Reklama

Niedziela Przemyska

Kobiety Biblii

Niedziela przemyska 9/2013, str. 8

[ TEMATY ]

Biblia

kobieta

Arkadiusz Bednarczyk

Kobiety u pustego grobu... (XVII wiek, bazylika Ojców Bernardynów w Leżajsku)

Kobiety u pustego grobu... (XVII wiek, bazylika Ojców Bernardynów w Leżajsku)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pojawiają się na kartach wielu biblijnych historii... Spotykamy więc piękne, waleczne bohaterki, ocalające swój naród, rozjemczynie, żony królów; ale jak zawsze w każdej historii są również bohaterki negatywne, kobiety z urażoną dumą, pałające nienawiścią i chęcią zemsty...

Jedną z naszych pierwszych bohaterek jest biblijna Ewa... Któż z nas nie zna Ewy, pramatki wszystkich ludzi. Pierwsza kobieta, towarzyszka Adama, stworzona z jego żebra, była „kością z jego kości i ciałem z ciała jego”. Za namową węża zerwie jabłko z drzewa wiadomości dobrego i złego i da je skosztować mężowi. Jest uosobieniem ciekawości (przez to ulega wężowi), ale i grzesznej cielesności...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczególne miejsce wśród starotestamentowych kobiet zajmuje Debora - jedyna kobieta sędzia w starożytnym Izraelu; dzięki jej radom Izraelici pod wodzą Baraka stają do walki z Kananejczykami i odnoszą zwycięstwo, a Pieśń Debory jest jednym z najstarszych zabytków poezji hebrajskiej opiewających to wydarzenie.

Reklama

Wśród wielu postaci kobiecych trzy są bohaterkami tzw. „kobiecych ksiąg”. Mam tutaj na myśli księgi Rut, Estery i Judyty. Bohaterka pierwszej z nich, Rut - prababka króla Dawida - jest wzorem wiernej żony i dobrej synowej. Rut, cudzoziemka, nie chce opuścić swojej teściowej Noemi, mimo że Rut zmarł mąż (syn Noemi). Słyszymy jak Rut mówi do swojej teściowej: „gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę, gdzie ty zamieszkasz, tam ja zamieszkam, twój naród będzie moim narodem, a twój Bóg będzie moim Bogiem” (Rt 1, 16). Mało tego, nasza Rut nie opuszcza teściowej w potrzebie (mogłaby wrócić przecież do swojej ojczyzny), opiekuje się nią i zapewnia jej pożywienie. Zbiera „pożniwne resztki” na polu należącym do bogatego krewnego Noemi, Booza. Ten widząc jej postawę zakochuje się w pięknej Rut. Z przychylnością Noemi Rut wkrótce zostaje żoną Booza. Mają syna Obema, ojca Jessego, od którego pochodził Dawid. A Estera? Ta kolejna bohaterska kobieta, żona perskiego króla Kserksesa (Achaszwerosza), która wstawia się za swoim ludem. Urażona ambicja i próżność Hamana najwyższego urzędnika perskiego władcy, któremu nie oddał pokłonu przybrany ojciec Estery - Mardocheusz pcha Hamana do wydania szaleńczego nakazu zabicia wszystkich Żydów. Udaje mu się wymóc na królu dekret dający mu prawo do wymordowania całego żydowskiego narodu. W tym momencie na arenę wkracza nasza Estera, sama przecież Żydówka. Udaje się do swojego męża, perskiego króla i prosi o zmianę rozkazu. Porywczy Achaszwerosz mógł kazać ją zabić, ale przyjął Esterę łaskawie i obiecał wydać ucztę na jej cześć. Mądra małżonka opowie wówczas królowi o próżności Hamana, a wtedy rozgniewany król nakaże zabić okrutnego urzędnika. Tło historyczne dla wydarzeń opisanych w kolejnej księdze - księdze Judyty stanowi prawdopodobnie wyprawa króla Persji, Artakserksesa III Ochosa z dynastii Achemenidów przeciw Syrii. W czasie najazdu króla, mylnie nazywanego Nabuchodonozorem, jego wódz Holofernes rozpoczął oblężenie Betulii. Wydawało się, że nie ma ratunku dla kraju. Znajduje się wówczas bohaterska dziewczyna, Judyta która postanawia ocalić miasto. Po wieczornej modlitwie udaje się do obozu wroga. Pozorując zdradę udaje się do Holofernesa rozkochuje go w sobie i podczas uczty, korzystając z upojenia mężczyzny, ucina mu głowę mieczem. Służąca Abra chowa głowę do worka i razem opuszczają obóz. O świcie wywieszono głowę na murach miasta. Gdy wojska nieprzyjaciela zobaczyły ten widok uciekają w popłochu. ich ucieczkę i pogrom przez Izraelitów.

Wiele ważnych i pięknych wydarzeń z udziałem kobiet rozgrywa się również na kartach Nowego Testamentu. Nie można nie zwrócić uwagi na świątobliwą Elżbietę matkę Jana Chrzciciela. Jej brzemienność - przedstawiona w kontekście zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie - miała być dowodem na to, „że dla Boga nie ma nic niemożliwego”. A trzy kobiety: Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba i Maria Salome? Pokonując strach nakupiły wonności, żeby pójść do grobu i namaścić ciało zmarłego Jezusa. Wczesnym rankiem, po wschodzie słońca, w pierwszy dzień tygodnia kiedy wszyscy jeszcze śpią... Maria Magdalena pozostała zresztą z Jezusem do końca pod krzyżem, razem z Janem i Maryją, kiedy wszyscy inni pouciekali. Kiedy nawet Piotr się go zaparł. Niezmiernie wzrusza nas także postawa ubogiej wdowy z kart Ewangelii według św. Marka, kiedy to Jezus, usiadłszy naprzeciw skarbony przypatrywał się, jak tłum wrzucał drobne pieniądze. A owa wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony, wrzuciła bowiem nie z tego, co jej zbywało, lecz wrzuciła wszystko, co miała, całe swoje utrzymanie. Św. Marek pokazuje również dwa inne poruszające spotkania Jezusa z kobietami. Chrystus uzdrawia kobietę cierpiącą na upływ krwi, która od dwunastu lat cierpiała na tę przypadłość. Wcisnęła się w tłum i dotknęła się Jego płaszcza. „Żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa” - mówiła do siebie. Ustał jej krwotok i poczuła się zdrowa. „Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź uzdrowiona ze swej dolegliwości!” - odpowiedział jej Jezus. Zapewne wielu z nas ze wzruszeniem słucha często opowieści o wskrzeszeniu córeczki Jaira. I wtedy ufamy słowom Mistrza - „Dziecko nie umarło, tylko śpi”... Wzruszającym gestem zachwycamy się kiedy usłyszymy o Marii z Betanii, która wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku i namaściła Jezusowi nogi i wytarła je swoimi włosami. A niezwykły dialog Samarytanki i Jezusa przy „jakubowej studni”? Jakby nie patrzeć stanowi on przełomowy etap na drodze tej kobiety do wiary. Kobieta była też narzędziem prowokacji ze strony faryzeuszy - jak widzimy w historii Jezusa i jawnogrzesznicy: pada wówczas z ust Chrystusa zaskakująca wszystkich odpowiedź: „Kto z was jest bez grzechu niech pierwszy rzuci na nią kamień”...

2013-02-27 14:23

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W klubie milionerów

Anna Hedenus, szwedzka badaczka, postanowiła prześledzić historię ludzi, którzy wygrali większą sumę pieniędzy na loterii. Sprawdzała, w jaki sposób zmieniają swoje życie, np. czy porzucają dotychczasową pracę, oddając się bez opamiętania beztroskiej konsumpcji, itd. Przepytała za pomocą specjalnych kwestionariuszy 420 osób, które wygrały na szwedzkiej loterii. Okazało się, że większość nowych w „klubie milionerów” wolała raczej zatrzymać pieniądze jako zabezpieczenie na przyszłość, niż w krótkim czasie zmieniać swoje życie poprzez ich wydawanie. Gdy bogaty młodzieniec staje przed Chrystusem, Pan już wie, czego mu brak. Wysłuchuje zwierzenia, a potem, patrząc z miłością, udziela mu rady: „IDŹ, SPRZEDAJ WSZYSTKO, CO MASZ” (Mk 10, 21). Rada jest bolesna, wymaganie zbyt trudne, rodzi więc sprzeciw w sercu słuchacza. Ma wiele dóbr, wiele posiadłości. Czy to wszystko jest złe? Zapracowane uczciwie, zgromadzone przez lata uczciwymi metodami. Czy jest złe? Chrystus ma świadomość, że wymaganie jest ogromne, że może oszołomić, zrodzić myśl: nie dam rady. A jednak je stawia. I po chwili wyjaśnia uczniom, że trudności z wejściem do królestwa Bożego mają ci, którzy w dostatkach pokładają ufność. A więc nie samo posiadanie dóbr jest niebezpieczne, ale przywiązanie do bogactw. Myśl, że one dają gwarancję, bezpieczeństwo, że są drogą, celem, szczęściem. Stefan Kisielewski mawiał, że pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście. Chrystus miał świadomość ryzyka, które niesie ze sobą ten eksperyment.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: Paraklet stoi zawsze po naszej stronie

2024-05-19 08:32

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

Pio Si/pl.fotolia.com

Nie musimy się lękać, jesteśmy pocieszeni, bo przy całym dramatyzmie naszych grzechów i słabości wiemy, że nie jesteśmy sami, że Duch - Paraklet - stoi zawsze po naszej stronie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Zesłania Ducha Świętego 19 maja.

Ks. Wojciech Węgrzyniak podkreśla, że od kilku lat słowo Paraklet, jedno z imion Ducha Świętego, nie może się „zadomowić w Ewangelii”. Często tłumaczone jest jako „Pocieszyciel”, ale ten przekład zawęża znaczenie słowa „Paraklet", które „ma w sobie jeszcze odcień mówienia o Obrońcy i o tym, który jest Rzecznikiem”.

CZYTAJ DALEJ

Matko w Studziannej na krześle siedząca, módl się za nami...

2024-05-19 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Cudowny Obraz został 18 sierpnia 1968 r. ukoronowany papieskimi koronami przez Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego Prymasa Polski, oraz Ks. Kard. Karola Wojtyłę i Ks. Bpa Piotra Gołębiowskiego, Administratora Diecezji Sandomierskiej. W tym czasie wizerunek zaczął być nazywany obrazem Matki Bożej Świętorodzinnej.

Rozważanie 20

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję