Reklama

Co na to Kościół?

Znów przyjdzie maj!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Wyjdziesz się pobawić?
- Nie mogę, zaraz idę na majowe. Idziesz ze mną?
- Idę.

MATKO DOBREJ RADY -
Dużą czy małą?
W poniedziałek czy piątek?
Którą wybrać?
Iść czy nie iść?
W której lepiej?
Zgodzić się?
Nie wiem, co mam zrobić!
Co zrobiłabyś na moim miejscu?
Jak z dobrą przyjaciółką wspólnie rozważymy wszystkie za i przeciw.
Dziękuję, że mogę na Ciebie liczyć.
- módl się za nami

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

PANNO WIERNA -
Jak zwykle muszę liczyć sama na siebie. Znowu nie przyszedł na umówione spotkanie.
Była z innym.
Zapomniał.
Przecież kiedyś miał inne ideały.
Jak to nie wierzysz?
Ile jeszcze mam to znosić?
Zdradził.
Zdradziła.
Ja błądzę, a Ty zawsze jesteś wierna. Pomimo wszystko wierna.
- módl się za nami

PRZYCZYNO NASZEJ RADOŚCI -
Cieszę się. Tak bardzo się cieszę!
Z dobrej oceny.
Z ładnej fryzury.
Z nowej pracy.
Że poznałam tego jedynego.
Że zdałam maturę.
Że tata się nie gniewa.
Że mam dziewczynę.
Że mam zdolnego syna.
Jest tyle powodów do radości. Dziękuję, że cieszysz się razem ze mną.
- módl się za nami

UZDROWIENIE CHORYCH -
Szpital.
Ciągłe nawroty.
Znowu kiepskie wyniki.
- Proszę powtórzyć badania.
- Oto skierowanie do specjalisty.
- Proszę, pańskie recepty. Kolejna wizyta za tydzień.
- Proszę oddychać głośniej. Kaszel. Katar. Zawał. Rak. Złamanie. Ciśnienie. - Przykro mi.
Niepotrzebnie.
Dziękuję, że sprawiasz, że znów czuję się lepiej, że jestem zdrowa.
- módl się za nami

POCIESZYCIELKO STRAPIONYCH -
Łzy.
Smutek.
Cierpienie.
Niezrozumienie.
Opuszczenie.
Ból.
Samotność.
Zawód.
Rozczarowanie.
Rezygnacja.
Strapienie…
Twoje pocieszenie. -
módl się za nami

Reklama

KRÓLOWO DZIEWIC -
- Udowodnij mi, że mnie kochasz.
Do ślubu?! Zwariowałaś?! Czystość? Dziewica - to jakiś żart?
A co, jak się nie dopasujecie?
Przecież nikt już nie czeka do ślubu!
Po co ci ślub?
Dziękuję ci za wsparcie. Że wiedziałaś, że warto. Że małżeństwo potrzebuje czystości, wtedy jest wyjątkowe, piękne, nieskalane.
- módl się za nami

KRÓLOWO RODZIN -
Mamo, boli mnie brzuch!
Tato, pomożesz odrobić mi zadanie z matematyki?
Siostro, wyjdziemy na zakupy?
Braciszku, zagramy razem w piłkę?
Córeczko, pomożesz mi posprzątać?
Synku, jak było dziś w szkole?
Babciu, opowiesz mi bajkę?
Dziadku, pójdziemy razem na spacer?
Ciociu…
Dziękuję, że ich mam.
- módl się za nami

KRÓLOWO POKOJU -
Nie odzywam się do ciebie!
Pokłócili się już jakiś rok temu.
Matka i córka, a nie utrzymują kontaktów.
Nigdy ci tego nie wybaczę!
Są ranni. Wielu zginęło. Nikt nie przeżył. Strzały. Zaatakowali miasta. Broń. Krew.
Proszę Cię o pokój.
- módl się za nami

- Michał, pójdziemy jeszcze kiedyś razem na majowe? Jest tyle nowych powodów, by iść.
Pod Twoją obronę...

2013-05-06 14:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Literatura po lekcjach (4)

Zatrzymajmy się w świecie Biblii, którego rozumienie wielokrotnie przysparza nam trudności. Pomyślmy jednak: skoro z uwagi na nasze bolesne przeżycia potrafimy się przejrzeć w losach biblijnych bohaterów, np. Hioba (patrz: „Niedziela” nr 10, str. 50), znaczy to, że poczuliśmy w sobie do tego prawo. Im silniej zagłębiamy się w treść przypowieści czy Psalmów, tym więcej odnajdujemy tam swojego życia. Cierpienia, niedostatki, a w końcu zawsze pojawia się nadzieja, że Bóg widzi. Wie. Że jest. I w jakimś momencie odwróci nasz los, czymś wynagrodzi, sprawi, że będzie mniej bolało. A co, jeśli boleć nie przestaje, a przykład nie działa?

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha Świętego!

2024-05-16 21:20

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Lubię przypominać, że Duch Święty jest jak woda - jest pokorny. Z wodą jest tak, że niczego bez niej nie ma, ale nikt jej nie zauważa – mówił kard. Grzegorz Ryś podczas spotkania autorskiego.

16 maja w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi odbyło się spotkanie z kard. Grzegorzem Rysiem poświęcone jego najnowszej książce „Duch Święty”. Wydarzenie rozpoczęło się modlitwą, po której metropolita łódzki odniósł się do treści książki, podkreślając znaczenie miłości i nadziei w Duchu Świętym.

CZYTAJ DALEJ

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

[ TEMATY ]

świadectwo

zakonnica

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

„W ciągu nauki w szkole średniej zastanawiałam się nad sobą, moim życiem i przyszłością, szukałam mojej drogi. Po maturze z koleżanką z liceum zaczęłyśmy jeździć do Krakowa na skupienia i rekolekcje powołaniowe. Dało mi to dużo, bo mogłam poznawać siebie, pogłębiać życie modlitwy i znajomość Pisma Świętego” – podkreśliła s. Joanna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję