Reklama

Wszystkie nasze dzienne sprawy

Różnokolorowe koperty, które trafiają codziennie na redakcyjne biurka, a ostatnio coraz częściej e-maile, są świadectwem głębokiego zaufania, jakim darzą nas Czytelnicy. Dzieląc się na łamach niektórymi listami z redakcyjnej poczty, pragniemy, aby „Niedziela” była owocem zbiorowej mądrości redakcji i Czytelników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za łyżkę strawy

Szczęść Boże, Droga Redakcjo,

Jestem czytelnikiem Waszego tygodnika, a czytając o przeżyciach i problemach ludzkich, często zastanawiam się, do czego prowadzi nas współczesny świat. Pogrążony jest w kłamstwie i obłudzie ludzi i naszego rządu, który zamiast dawać przykład życia doczesnego w państwie chrześcijańskim, doprowadza w nim do upadku wiary i życia w harmonii. Ludzie nie mają pracy i środków do życia, a rząd ciągle mówi o polepszającej się stopie życiowej. Pytam: czyjej? – bo ludzie tego nie odczuwają. Ciągle tylko dochodzenia i rozliczenia, a kto zajmie się ludźmi, którzy nie mają za co żyć i stracili bliskich lub dorobek życia? Najbardziej porusza mnie cierpienie samotnych i biednych ludzi, którzy nie mają od nikogo żadnej pomocy ani możliwości zatrudnienia w jakimkolwiek zakładzie pracy, co umożliwiłoby stabilizację życiową. To chciałbym zmienić, gdy wyjdę na wolność i będę mógł pomagać biednym za łyżkę strawy i dobre słowo, którego tu jest mi bardzo brak…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Piotr z ZK

Uczę się poznawać Boga

Reklama

Droga Redakcjo,

W pierwszych słowach mego listu bardzo dziękuję za istnienie „Niedzieli” – jestem czytelnikiem tego tygodnika. Odważyłem się napisać do Państwa z miejsca zapomnianego przez ludzi, jakim jest zakład karny.

Dzięki Waszemu pismu rozumiem, że nie jestem sam, ale jest też ze mną Bóg. Duchowo nie jestem sam, ale jako człowiek czuję się osamotniony…

Nie powinienem znaleźć się w miejscu, w którym jestem, ono jednak pogłębiło we mnie wiarę w Boga. Wasze pismo jest doskonałą lekturą na każdy dzień tygodnia. Na nowo spojrzałem na świat – szkoda tylko, że tak późno. „Niedziela” dodała mi odwagi oraz otuchy i wiary, której tak bardzo potrzebowałem. Nie zdawałem sobie sprawy, że człowiek może się tak zmienić dzięki wierze w Pana Boga. W zakładzie, w którym przebywam, nie tylko czytam „Niedzielę”, ale także Pismo Święte, nie opuszczam też żadnej Mszy św. Uczę się poznawać Boga. Moje życie zaczyna nabierać jasnych kolorów, których wcześniej nie dostrzegałem. Dzięki „Niedzieli” i wierze w Boga moje życie stało się pełne spokoju, w którym odszukałem samego siebie i Pana Boga.

Paweł z Cieszyna, l. 34

Oczekujemy na listy pod adresem:
„Niedziela”, ul. 3 Maja 12
42-200 Częstochowa.
Na kopercie należy napisać: „Listy”
e-mail: redakcja@niedziela.pl

2014-01-21 15:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Małżeństwo z Andrychowa idzie do grobu św. Jakuba. Zaniosą tam też Twoją intencję

2024-05-15 12:09

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

Camino

świadectwa

Archiwum rodzinne

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ

Andrzej Bobola uprosił mi uzdrowienie

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Nawet najnowocześniejsze terapie medyczne, rodem z filmów sci-fi, mogą zawieść. Tak było w przypadku Idy Kopeckiej z Krynicy.

U czterdziestodwuletniej kobiety niespodziewanie pojawiły się potworne bóle, promieniujące na całe ciało. Nawet nadrobniejszy dotyk był dla niej niczym cios wymierzony przez zawodowego boksera, a każdy, nawet najmniejszy wysiłek fizyczny przysparzał zmęczenia, jakby wspinała się na Mount Blanc.

CZYTAJ DALEJ

Rodzice niepełnosprawnych dzieci w Sejmie: aborcja nie jest rozwiązaniem

2024-05-16 16:10

[ TEMATY ]

sejm

rodzice

niepełnosprawność

Adobe Stock

Na wysłuchaniu publicznym w sprawie projektów zmierzających do liberalizacji przepisów aborcyjnych oprócz organizacji pozarządowych uczestniczą także rodziny z dziećmi niepełnosprawnymi. - Znam kilkaset rodzin, które mają dzieci z niepełnosprawnościami i Zespołem Downa i oni sobie radzą. To nie jest rozwiązanie problemu - mówiła jedna z matek, Marta Witecka.

Po serii wystąpień przedstawicieli organizacji pozarządowych rozpoczęła się część dla osób indywidualnych. Ta część wysłuchania publicznego potrwa kolejne kilka godzin, gdyż do zabrania głosu zapisało się ponad 300 osób.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję