Reklama

Aspekty

Sztuka anonimowa

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 3/2015, str. 6

[ TEMATY ]

sztuka

Karolina Dziaduszek

Longin Dzieżyc

Longin Dzieżyc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gościeszowice to niewielka miejscowość położona w województwie lubuskim w gminie Niegosławice. Znajduje się tu gotycki kościół, który wzniesiono pod koniec XIII wieku, a w nim ołtarz, który zdaniem historyków oddaje charakter warsztatu pewnego nieznanego artysty – tzw. Mistrza Ołtarza z Gościeszowic.

Ani imienia, ani nazwiska

Mistrz Ołtarza z Gościeszowic tworzył na przełomie XV i XVI wieku na Dolnym Śląsku, w okolicach Żagania i Szprotawy. Wiele prac, które wyszły spod jego dłuta, określa się mianem dzieł warsztatu Mistrza Ołtarza z Gościeszowic. Cechy tego artysty posiada bowiem tak wiele prac. Stąd powstał wniosek, że nie mógł ich wykonać jeden człowiek, lecz grono uczniów, które w tamtych czasach pracowało na jego miano i popularność. W warsztacie były wykonywane przede wszystkim nastawy ołtarzowe, które składały się zwykle z rzeźbionych części środkowych oraz malowanych i rzeźbionych skrzydeł. – Szczególne znaczenie na Galerii Sztuki Sakralnej mają dwa przedstawienia – Matki Bożej z Dzieciątkiem i św. Barbary, będące dziełem Mistrza Ołtarza z Gościeszowic. Pochodzą one ze środkowej szafy ołtarza w Koninie Żagańskim – mówi dr Longin Dzieżyc, kierownik Działu Sztuki Dawnej Muzeum Ziemi Lubuskiej. – Mistrz Ołtarza z Gościeszowic nie jest znany z imienia ani z nazwiska. Domyślamy się, w jakim obszarze działał. Jest autorem kilkunastu obiektów rzeźbiarskich. Był cenionym nie tylko rzeźbiarzem, ale również malarzem, czego najprawdopodobniej dowodzą fragmenty ołtarza z Dzikowic z przedstawieniami św. Mikołaja. Działał on na naszym terenie, jak przypuszczamy, przynajmniej od 1499 r. do ok. 1520 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powrót do Konina

W tym miejscu warto wspomnieć, że rzeźby Matki Bożej z Dzieciątkiem, św. Barbary oraz św. Bartłomieja, składające się na późnogotycki tryptyk Mistrza Ołtarza z Gościeszowic, zostały zeskanowane w wersji 3D i na początku grudnia ub. r. powróciły do kościoła pw. św. Bartłomieja w Koninie Żagańskim, wypełniając tym samym pustą szafę ołtarza. Obecnie oryginalne figury Matki Bożej z Dzieciątkiem oraz św. Barbary przez cały czas dostępne są na ekspozycji Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze, natomiast rzeźba św. Bartłomieja znajduje się w Muzeum Narodowym we Wrocławiu. – Są to dzieła pełnoplastyczne, polichromowane, zdobione złoceniami. Szczególnie cieszy fakt, że po blisko pięciuset latach kopie tych dzieł trafiły do ołtarza w Koninie Żagańskim. Jest to duże wydarzenie. Cieszy też fakt, że wysiłek społeczności został uwieńczony tak dużym sukcesem i że ołtarz powrócił do dawnej świetności – mówi dr Dzieżyc.

Reklama

Szlakiem Mistrza

Dzieła wiązane z warsztatem Mistrza z Gościeszowic znajdują się w Sulechowie, Wichowie, wspomnianych Dzikowicach, Koninie Żagańskim oraz Chichach i Mycielinie. Szlakiem średniowiecznych zabytków i legendarnego Mistrza Ołtarza z Gościszowic wyruszyła lubuska artystka Regina Chocha, która na blisko 50 fotogramach przedstawiła zabytki pochodzące z kościołów pw.: św. Mikołaja w Popęszycach, Najświętszej Maryi Panny w Chotkowie, św. Mikołaja w Mycielinie oraz św. Katarzyny w Gościeszowicach. Autorka swoją fotograficzną relację rozpoczęła od przedstawienia fasad kościołów. Na kolejnych ujęciach ukazała ołtarze z różnych perspektyw, począwszy od wnętrza świątyni, poprzez plan ogólny, po obrazy poszczególnych kwater. Ukazała bogaty dorobek Mistrza z Gościeszowic, głęboko osadzony w kulturze duchowej i materialnej Środkowego Nadodrza. Warto wiedzieć, że szlak śladami Mistrza z Gościeszowic wyznaczony jest w okolicy Sulechowa i wiedzie od Sulechowa przez Krężoły, Klępsk, Stare Kramsko po Wojnowo.

Tradycjonalista

Mistrz z Gościeszowic zdaniem historyków sztuki był tradycjonalistą. Świadczy o tym chociażby kompozycja głównego otwarcia ołtarza. Bowiem w większości ołtarzy, w ich środkowej części, można zazwyczaj zobaczyć trzy postacie – Maryję z Dzieciątkiem oraz dwoje świętych. Często drugą stronę skrzydeł wypełniają również pojedyncze figury świętych. Powtarza się także jeden kobiecy i jeden męski pozbawiony emocji typ fizjonomiczny. Różnica między postaciami widoczna jest np. w nakryciu głowy, a w przypadku mężczyzn postacie różnią się zarostem bądź fryzurą.

Na chwałę Bożą

Mistrz Ołtarza z Gościeszowic miał swoich mistrzów. W rzeźbionych częściach jego prac dopatrywano się bowiem wpływów rzeźby południowoniemieckiej oraz śląskiej. – Rola tych prac jest szczególna. Między innymi z uwagi na to, że sztuka gotycka jest sztuką anonimową. – mówi dr Dzieżyc. – Robiło się te dzieła na chwałę Bożą, na chwałę Kościoła. Artyści nie podpisywali się. Z tych dzieł, które mamy na Galerii Sztuki Sakralnej, i w części gotyckiej, i barokowej, właściwie bardzo niewiele konkretnych dzieł możemy przypisać wykonawcom. Tutaj te dzieła są jednym z wyjątków właśnie, że pochodzą z pracowni Mistrza Ołtarza z Gościeszowic. Prawdopodobnie z tego warsztatu również na ekspozycji Galerii Sztuki Sakralnej jest predella z przedstawieniem Chrystusa w grobie – kończy.

2015-01-16 10:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Długa droga do domu obrazu "Przy fortepianie" Jacka Malczewskiego

[ TEMATY ]

sztuka

obraz

obraz

PAP/Andrzej Lange

Obraz Jacka Malczewskiego "Przy fortepianie", polska strata wojenna, powrócił w tym tygodniu na swoje miejsce - do Muzeum Narodowego w Warszawie. Nie znamy całej jego historii, wiemy, że pojawił się na aukcjach w Nowym Jorku oraz Londynie - powiedziała PAP naczelnik wydziału restytucji dóbr kultury MKiDN Agata Modzolewska.

PAP: Czy istnieje procedura, według której domy aukcyjne muszą sprawdzać, czy dzieła, które sprzedają nie są stratą wojenną?

CZYTAJ DALEJ

Białoruś: władze aresztowały dwóch zakonników

2024-05-09 18:44

[ TEMATY ]

Białoruś

aresztowanie

zakonnicy

Adobe Stock

8 maja białoruska policja zatrzymała księdza Andrzeja Juchniewicza i księdza Pawła Lemekha ze Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej (OMI), którzy posługują w diecezjalnym sanktuarium w Szumilinie, w dekanacie witebskim diecezji witebskiej.

Jak powiedzieli wierni portalowi Katolik.life, stało się to po spotkaniu księży i zakonników diecezji witebskiej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję