Reklama

Potrzeba mądrości serca

11 lutego, po raz 23. we wspomnienie Matki Bożej z Lourdes, z ustanowienia św. Jana Pawła II obchodzimy Światowy Dzień Chorego. Z tej okazji papież Franciszek wystosował specjalne orędzie, którego tematem uczynił słowa z Księgi Hioba: „Niewidomemu byłem oczami, chromemu służyłem za nogi” (29, 15), zapraszając do medytacji nad nimi w perspektywie mądrości serca

Niedziela Ogólnopolska 6/2015, str. 18

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kogo Ojciec Święty zaprasza do namysłu nad tym bardzo inspirującym i wymownym tekstem (do którego powinien dotrzeć każdy czytelnik)? Wczytując się w jego przesłanie i znając podstawowe założenia Światowego Dnia Chorego, można stwierdzić, że jest on adresowany do każdego człowieka. W pierwszej kolejności – do chorych, osamotnionych, starszych wiekiem, osób z niepełnosprawnością fizyczną i umysłową; następnie do tych, którzy na różny sposób opiekują się nimi, zarówno jako wolontariusze, jak i profesjonalni pracownicy służby zdrowia; wreszcie do ludzi, którzy stoją z boku, „używając świata, póki służą lata”, i uważają, że choroba i cierpienie to problem tych „innych”. A przecież doświadczenie uczy, że są to ogólnoludzkie i powszechne zagadnienia, z którymi każdy z nas musi się kiedyś zmierzyć. Ktoś żartobliwie powiedział w tym kontekście, że są dwie grupy ludzi: chorzy i jeszcze niezbadani. Każdemu więc z nas potrzeba owej „mądrości serca”, która pomoże nam odnaleźć się w godzinach próby.

Odpowiedź w Krzyżu

Serce w języku biblijnym to nie tylko organ pompujący krew i siedlisko uczuć. To w nim zawierają się wspomnienia, myśli, zamiary, decyzje. Jest samym centrum ludzkiego bytu, gdzie dokonuje się dialog człowieka z samym sobą i z Bogiem. Mądrość zaś to nie tylko umiejętność zastosowania wiedzy w życiu, znajomość przyczyn różnorakich wydarzeń (mądrość ziemska), ale to także szczyt poznania religijnego (por. 1 Kor 2, 6), prawość moralna (por. Jk 1, 5), zdolność do życia na miarę ludzkiego i chrześcijańskiego powołania (mądrość Boża). Mądrość serca nabywamy, obcując z Bogiem, który udziela jej przez Ducha Świętego tym, którzy poddają się Bożemu pouczeniu (por. 1 Kor 2, 10-16; 12, 8; Ef 1, 17). Papież Franciszek uczy we wspomnianym orędziu, że chorzy i cierpiący okazują mądrość serca, gdy na różne cisnące się pytania i rozterki szukają odpowiedzi „w Krzyżu Jezusa, najwyższym akcie solidarności Boga z nami, zupełnie darmowym, bezgranicznie miłosiernym”, który jest „odpowiedzią miłości na dramat ludzkiego cierpienia, zwłaszcza cierpienia niezawinionego”. Mądrość serca poszczególnej osoby połączona z Bożą mądrością jest w stanie sprawić, że „również osoby zanurzone w tajemnicy cierpienia i bólu, przyjętego jednak z wiarą, mogą stać się żywymi świadkami tej wiary, która pozwala współistnieć z samym cierpieniem, pomimo że ludzka inteligencja nie jest w stanie do końca go zrozumieć”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Lek na zło świata

Mądrość serca pomagających i stojących w chwili obecnej z boku powinna wyrażać się w autentycznej służbie potrzebującym, zakorzenionej w szczerej wierze, po to, aby na wzór Hioba stać się „oczami niewidomego” i „stopami chromego” (por. Hi 29, 15). Mądrość serca to zrozumienie wartości trwania i towarzyszenia, „często w sposób cichy, tym naszym siostrom i braciom, którzy dzięki naszej bliskości i naszej życzliwości poczują się bardziej kochani i umocnieni”. Mądrość serca to wyjście poza siebie ku potrzebującemu bliźniemu, aby odkryć logikę stawania się coraz bardziej człowiekiem poprzez bezinteresowny dar z samego siebie. Mądrość serca to także solidarność z bliźnim bez osądzania go, bowiem „prawdziwa miłość jest dzieleniem się bez osądzania, bez usiłowania nawracania drugiego; jest wolna od fałszywej pokory, która w gruncie rzeczy szuka uznania i chełpi się z dokonanego czynu”.

Współczesny świat, coraz bardziej bezduszny, kierujący się filozofią utylitaryzmu i pragmatyzmu, pilnie potrzebuje mądrości serca. Tylko ona bowiem, zakorzeniona w mądrości Boga, pozwoli uratować ludzkie więzy i relacje. Tylko ona jest w stanie demaskować cywilizację śmierci, która coraz śmielej wkracza na teren tzw. służby zdrowia, traktując życie jako zwykły towar, a pacjenta jako klienta przynoszącego dochód. „Sapientia cordis” – mądrość serca to adekwatna odpowiedź na antyhumanitaryzm współczesnego świata.

2015-02-03 15:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

Nowacka: w kolejnym roku szkolnym oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej

2024-05-09 10:40

[ TEMATY ]

katecheza

religia

PAP/Jarek Praszkiewicz

Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka powiedziała w czwartek w TVP Info, że jest przywiązana do idei zmniejszenia liczby lekcji religii do jednej godziny w tygodniu, bo "szkoła jest od kształcenia, a nie od formacji religijnej".

Potwierdziła, że w kolejnym roku szkolnym oceny z religii i etyki nie będą wliczane do średniej ocen. Będzie też możliwość łączenia grup na lekcje z tych przedmiotów. Obecnie szkoła ma obowiązek wpisać w plan lekcje religii lub etyki, jeśli w danej klasie zgłosi się na nie więcej niż siedem osób. Po zmianach będzie można te mniejsze grupy połączyć w jedną większą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję