Reklama

Czytelne świadectwo

Doroczna procesja z Wawelu na Skałkę jest jednym z najważniejszych wydarzeń religijnych w Polsce. Św. Stanisław, patron Krakowa i całej naszej Ojczyzny, gromadzi i jednoczy Polaków, i przypomina o tym, że najważniejsze jest prawo Boże. O św. Stanisławie i jego przesłaniu na dzisiejsze czasy z ks. prał. Zdzisławem Sochackim, proboszczem katedry na Wawelu, rozmawia Agnieszka Konik-Korn

Niedziela Ogólnopolska 18/2015, str. 27

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA KONIK-KORN: – O św. Stanisławie mówi się najczęściej przy okazji jego liturgicznego wspomnienia i procesji na Skałkę. Czy na co dzień Polacy pielgrzymują do św. Stanisława?

KS. PRAŁ. ZDZISŁAW SOCHACKI: – Wiele grup przyjeżdżających z całej Polski chce przeżyć Mszę św. przy konfesji św. Stanisława. To przede wszystkim grupy parafialne, a jest ich ok. 800 rocznie, ale zdarza się, że Msze św. zamawiają przedstawiciele władz gminnych i samorządowych, którzy przybywają tu, by prosić o błogosławieństwo, pomoc w utrzymaniu ładu moralnego i społecznej sprawiedliwości. Pielgrzymują do miejsc szczególnie uświęconych w sanktuarium narodowym, którym jest katedra wawelska. Są to – obok Ołtarza Ojczyzny, przy którym umieszczono srebrną trumnę z relikwiami św. Stanisława – ołtarz z cudownym wizerunkiem Chrystusa Ukrzyżowanego i krypta św. Leonarda, która jest pozostałością po drugiej, hermanowskiej katedrze, a w której pierwsze Msze św. sprawował neoprezbiter Karol Wojtyła – dziś św. Jan Paweł II.

– Katedra wawelska była bardzo ważnym miejscem w życiu św. Jana Pawła II. Wielu z nas pamięta jego niezwykłą milczącą modlitwę przed konfesją św. Stanisława w czasie ostatniej pielgrzymki do Ojczyzny...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Święty Papież bywał tu w latach młodzieńczych. Tu przybywał jako pielgrzym, jako młodzieniec służył do Mszy św., spowiadał się i odprawił Prymicje, co wspomina ze wzruszeniem w książce „Dar i Tajemnica”, wydanej w 50. rocznicę jego święceń kapłańskich. Przy ołtarzu koronacyjnym został konsekrowany na biskupa. Jako papież nawiedzał katedrę w czasie wizyt apostolskich w Polsce i modlił się właśnie przy relikwiach św. Stanisława.
Ci, którzy spotykali Ojca Świętego w Watykanie, zaświadczają, że Jan Paweł II wielokrotnie powtarzał, iż codziennie staje duchowo w katedrze na Wawelu przy konfesji św. Stanisława i modli się za Ojczyznę, a przy relikwiach św. Jadwigi Królowej poleca Bogu polskie kobiety i dziewczęta.

– Procesja na Skałkę to swoisty pochód świętych, którzy w znaku relikwii co roku wychodzą na ulice Krakowa. Nie wszyscy dziś jednak rozumieją, po co są relikwie.

– Relikwie to znak skłaniający nas do myślenia o ludziach z krwi i kości, którzy tworzyli historię i przez całe życie idąc wiernie za Chrystusem, dorastali do świętości. Relikwiarze, które niesione są w procesji, mają nam przypominać o ludziach, którzy opierając się na łasce Bożej, radzili sobie z problemami podobnymi do tych, z którymi borykamy się i dzisiaj. Wielu ludzi poszukuje wzorów do naśladowania, niektórzy o to, jak żyć, pytają wróżek, inni psychologów czy tych, którzy twierdzą, że mają receptę na szczęśliwe życie. A w historii mamy przecież tylu ludzi, którzy przeszli przez życie, doskonale wykorzystując czas dany im przez Boga. Wykorzystali go najlepiej, jak można, bo w wierności Ewangelii i nauce Chrystusa. Obecność relikwii poświadcza, że świętość jest możliwa do osiągnięcia tu, na ziemi.

Reklama

– Dziś w procesji na Skałkę idą zarówno przedstawiciele Episkopatu, jak i polskie władze państwowe oraz samorządowe, którym na co dzień nie zawsze z Kościołem po drodze. Czy takie wydarzenia naprawdę mogą zjednoczyć naród?

– Proszę zauważyć, że w 1254 r. na nabożeństwie dziękczynnym za kanonizację św. Stanisława, która odbyła się w Asyżu (1253 r.), na Wawelu pojawili się wszyscy władcy, pomimo rozbicia dzielnicowego. Wtedy byliśmy mniej zjednoczeni. U stóp św. Stanisława modlono się o jedność w państwie, w narodzie, w rodzinach. Św. Stanisław jednoczy ludzi także teraz. Przy jego relikwiach wszyscy możemy modlić się o jedność, może lepiej powiedzieć – powinniśmy o to błagać!

– Jakie przesłanie na dziś, według Księdza, niesie nam św. Stanisław?

– Św. Stanisław przede wszystkim był biskupem dla ludzi żyjących na tych ziemiach. Był dobrym pasterzem na wzór Chrystusa. Stał się Jego wiernym świadkiem i za wierność nauce Chrystusowej zapłacił cenę życia. Wiemy, że on go nie stracił, bo „życie wiernych zmienia się, ale się nie kończy”. Św. Stanisław pokazał, że są wartości, z których nie wolno zrezygnować za żadną cenę. Do nich należy prawda Ewangelii i ludzka godność. Wśród wielu deklaracji i praw, które dziś są dekretowane, ogłasza się często z wielkim rozmachem prawa dotyczące człowieka jako coś nowego, odkrywczego. A przecież te prawa tkwią mocno w prawie Bożym. Św. Stanisław dziś przekazuje nam, że zasady życia są przez Boga wpisane w głębię naszych serc i sumień. Trzeba się w nie wsłuchać, a później każdego dnia z większą odwagą je realizować. To bez wątpienia będzie wymagało od nas wyrzeczeń i ofiary, ale tego właśnie zdaje się uczyć św. Stanisław: być czytelnym świadkiem – mimo wszystko!

2015-04-28 11:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczął się proces beatyfikacyjny Sługi Bożej Heleny Kmieć

2024-05-10 14:00

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

BP Archidiecezji Krakowskiej

Uroczystość w kaplicy Domu Arcybiskupów Krakowskich rozpoczęła się krótką modlitwą. Abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski powołał trybunał do przeprowadzenia procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Heleny Kmieć, wiernej świeckiej. W jego skład weszli: ks. dr Andrzej Scąber – delegat arcybiskupa, ks. mgr lic. Paweł Ochocki – promotor sprawiedliwości, ks. mgr lic. Michał Mroszczak – notariusz, ks. mgr lic. Krzysztof Korba – notariusz pomocniczy, ks. mgr Adam Ziółkowski SDS – notariusz pomocniczy.

Następnie postulator sprawy, ks. dr Paweł Wróbel SDS zwrócił się do arcybiskupa i członków trybunału o rozpoczęcie i przeprowadzenie procesu oraz przedstawił zgromadzonym postać Sługi Bożej. – Wychowanie w głęboko wierzącej rodzinie skutkowało życiem w atmosferze stałego kontaktu z Bogiem – mówił postulator przywołując zaangażowanie Heleny w życie wspólnot religijnych od wczesnego dzieciństwa. Zwrócił uwagę na zdolności intelektualne i różnorodne talenty kandydatki na ołtarze. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej w języku angielskim oraz uczyła się w Państwowej Szkole Muzycznej I i II stopnia w Gliwicach.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Nadzieja wyrosła w sercach

2024-05-12 15:10

Tadeusz Boniecki

Stowarzyszenie Hospicjum Domowe im. ks. kan. Kazimierza Malinowskiego było organizatorem chełmskiej edycji ogólnopolskiej akcji „Pola Nadziei”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję