Reklama

Niedziela w Warszawie

Jak rodzić, to naturalnie

Od kilku lat panuje w Polsce moda na naturalność, która na dobre wniknęła w wiele obszarów naszego życia. Modne jest zdrowe odżywianie, noszenie ubrań wyłączne z naturalnych tkanin, czy używanie eko kosmetyków do pielęgnacji ciała

Niedziela warszawska 25/2017, str. 5

[ TEMATY ]

szkoła

ciąża

Marta Dzbeńska-Karpińska

Dom Narodzin Świętej Rodziny w Łomiankach to miejsce, gdzie rodzi się szczęście wielu rodzin

Dom Narodzin Świętej Rodziny w Łomiankach to miejsce, gdzie rodzi się szczęście wielu rodzin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zupełnie inaczej wygląda rzeczywistość, w jakiej przychodzą na świat polskie dzieci. Zdecydowana większość z nich rodzi się w warunkach szpitalnych. A przecież na oddziałach położniczych są przepełnione sale, a nawet pacjentki leżące wraz z noworodkami na korytarzach. – Przez wiele lat usiłowano nam wmówić, że poród w szpitalu jest bezpieczniejszy, niż ten poza szpitalem i takie jest obecnie powszechne przekonanie – mówi Adam Ekielski, ojciec siedmiorga dzieci, z których sześcioro urodziło się w domu, a pierwsze w szpitalu w 1984 r. Ekielski był wówczas jednym z pierwszym oficjalnie dopuszczonym do porodu „ojcem rodzącym”. Teraz wspólnie z żoną Wandą prowadzi pierwszy w Polsce samodzielny Dom Narodzin Świętej Rodziny oraz poradnię położniczo-ginekologiczną i bezpłatną szkołę rodzenia.

Rodzić naturalnie

Zainteresowanie porodami domowymi w Polsce rośnie. – Osobiście uważam, że własny dom jest najlepszym i najbezpieczniejszym miejscem do urodzenia dziecka – podkreśla Ekielski i wymienia całą listę argumentów. Jednym z nich jest wysokie ryzyko zarażenia infekcją w szpitalu. – Nasz własny dom, z naszą florą bakteryjną, jest najlepszym miejscem do porodu, ponieważ są to nasze zaadoptowane bakterie, z którymi żyjemy od lat – podkreśla. Kolejnym argumentem za rodzeniem w domu jest zapewnienie intymności rodzącym rodzicom. Różnica pomiędzy porodem naturalnym, a fizjologicznym jest ogromna. Porody fizjologiczne mogą się odbywać w szpitalu, ale porody naturalne już nie, m.in. dlatego, że w szpitalu nie mamy komfortu wyboru osób, które nam towarzyszą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeśli z jakichkolwiek powodów rodzice pragnący porodu naturalnego nie mogą przeżyć go we własnym domu, mają możliwość skorzystania z Domu Narodzin. – Poród to wydarzenie mistyczne – podkreśla Ekielski. – Matka potrzebuje spokoju i harmonii – dodaje Wanda Ekielska. – Ważne jest, żeby pamiętać, że jestem kobietą, i że Pan Bóg dał mi tę siłę potrzebną do porodu. Kluczowe jest zapewnienie kobiecie poczucia bezpieczeństwa, by mogła rozluźnić się i otworzyć.

Reklama

Pokonać lęk

Jedną z najczęstszych obaw rodziców oczekujących na narodziny dziecka jest lęk przed nieprawidłowościami, które mogą pojawić się w trakcie porodu. – Jeśli potrzebna jest interwencja medyczna, udzielana jest pomoc – uspokaja Ekielska. Nad sytuacją w Dom Narodzin w Łomiankach czuwają dwie położne, które błyskawicznie reagują na wszelkie zmiany, a w razie potrzeby rodząca może być przewieziona do szpitala. – Mamy badania z Wielkiej Brytanii, gdzie porównywano fizjologiczne porody. I okazało się, że odsetek powikłań, które pojawiały się w porodach szpitalnych był zdecydowanie większy niż w tych, które miały miejsce poza szpitalem – podkreśla Adam Ekielski. Jego zdaniem w szpitalu powinny rodzić wyłącznie te kobiety, w których badaniach wykazano jakieś niepokojące nieprawidłowości. Poród nie jest bowiem chorobą, a czymś bardzo naturalnym. Jednak warunkiem dopuszczenia do porodu poza szpitalem jest skrupulatna weryfikacja wszystkich badań i długi wywiad z matką oczekującą na narodziny dziecka. – Kobieta musi być zdrowa, a ciąża prawidłowa – dodaje Pani Wanda.

Z pomocą aniołów

W Domu Narodzin Świętej Rodziny w Łomiankach małżonkowie mają swój pokój, do którego mogą wcześniej przywieźć wszystkie potrzebne rzeczy, mogą go nawet przemeblować pod kątem własnych potrzeb. Zapewniona jest również profesjonalna opieka – znajduje się tam cała potrzebna aparatura medyczna, za wyjątkiem tej koniecznej do wykonania operacyjnego porodu. Rodzicom stworzono intymne warunki: możliwość słuchania muzyki, relaksu z użyciem ziołowych świec porodowych, inercji wodnej w wannie, basenie czy pod prysznicem. Gdy rozpoczyna się poród mają zupełną wolność wyboru tego, co chcą robić. Spędzają czas razem, idą na spacer czy korzystają z możliwości drzemki. Bardzo obecna jest również sfera duchowa. – Zapalamy świecę przy ikonie Świętej Rodziny. Zapraszamy Boga i aniołów stróżów do tego miejsca – zachęca Wanda Ekielska.

Własny dom, szpital czy dom narodzin – Polki mogą wybierać, gdzie chcą rodzić. – Na szczęście porody domowe już nie są nielegalne, chociaż nadal trzeba za nie płacić i to nie jest w porządku – podkreślają twórcy Domu Narodzin. – Zmiany idą w dobrą stronę, ale nie powinno być żadnej różnicy między porodem domowym, a szpitalnym i bardzo byśmy chcieli, by Polska była pod tym względem krajem przodującym.

2017-06-13 11:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szkoła dla spowiedników Penitencjarii Apostolskiej dla łódzkich księży

[ TEMATY ]

szkoła

Łódź

spowiednik

Karol Porwich/Niedziela

W dniach 29 listopada - 2 grudnia br. duchowni diecezjalni i zakonni posługujący na terenie archidiecezji łódzkiej wzięli udział w kursie nt. Sakramentu Pokuty i Pojednania, który prowadzili duchowni odpowiedzialni za Trybunał Miłosierdzia w Kościele Katolickim - ks. prał. Krzysztof Nykiel – Regens Penitencjarii Apostolskiej i o. Robert Leżohupski OFMConv. – duchowny posługujący w Penitencjarii Apostolskiej oraz ks. dr Tomasz Liszewski – profesor psychologii w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi.

- Dwudniowa sesja duszpasterska jest pomyślana jako szkoła dla spowiedników – tłumaczy abp Grzegorz Ryś. - Każdy z nas spowiada, ale myślę, że w każdy z nas jest pragnienie i na pewno jest taka przestrzeń, że możemy spowiadać jeszcze lepiej. Mało jest tak wrażliwych miejsc w Kościele i posłudze kapłana jak Sakrament Pojednania i Pokuty. Powinniśmy robić wszystko co możliwe, by ta nasza umiejętność i to posługiwanie było co raz lepsze – tłumaczy. Duchowny zauważa również, że - wybranie może w nas tak pracować, że sami uważamy się za bezgrzesznych i instytucję, którą tworzymy również uważamy za bezgrzeszną i ją chronimy! Z cała pewnością jest tak, że wtedy, kiedy w naszym przekonaniu jesteśmy bezgrzeszni, nie nadajmy się na spowiedników. Każdy ma pewnie w sobie to zdanie Jana Pawła II, że dobrym spowiednikiem jest dobry penitent – dodaje metropolita łódzki.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: 2,5 roku więzienia za kradzież pektorału Benedykta XVI

2024-05-08 13:02

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Mężczyzna, który w czerwcu ubiegłego roku ukradł krzyż pektoralny papieża Benedykta XVI z kościoła w Traunstein w Górnej Bawarii, został skazany na dwa i pół roku więzienia. Tak orzekł sąd rejonowy w Traunstein w Górnej Bawarii, podała agencja KNA. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Według sądu sprawca, 53-letni obywatel Czech, chce mieć pewność, że krzyż, który obecnie znajduje się u znajomego, zostanie zwrócony. Wcześniej milczał na temat miejsca pobytu pektorału. Jego wartość nie może być dokładnie określona, szacuje się, że wynosi co najmniej 800 euro i ma dla wiernych bardzo dużą wartość symboliczną. Benedykt XVI zapisał go w testamencie swojej rodzinnej parafii św. Oswalda. To właśnie tutaj odprawił swoją pierwszą Mszę św. jako neoprezbiter w 1951 roku.

CZYTAJ DALEJ

Nadmorska Pani, módl się za nami...

2024-05-08 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe.Stock

Kult Matki Bożej w Swarzewie sięga czasów przed reformacją a z Jej historią związanych jest kilka legend.

Rozważanie 9

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję