Reklama

Dookoła Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielka modernizacja Polski

Ambitny – tak najczęściej oceniano program przedstawiony w exposé nowego premiera. Mateusz Morawiecki obiecał wprowadzenie rzeczywiście ambitnego planu – wielkiej modernizacji Polski. W odróżnieniu od wielu poprzedników na tym stanowisku zapowiedział zwiększenie roli państwa w rozwoju polskiej gospodarki. – Do przedsiębiorczych przedsiębiorców dołącza teraz również przedsiębiorcze państwo. To państwo wylało fundamenty pod sukces amerykańskiej Doliny Krzemowej, izraelskiej innowacyjności czy przemysłu koreańskiego i niemieckiego – podkreślił w wystąpieniu. – Chcemy dokonać wielkiej modernizacji Polski – dodał, zapowiadając pomoc firmom, by stały się globalnymi championami. W tworzeniu projektów, programów i podejmowaniu decyzji ważną rolę ma odgrywać Centrum Analiz Strategicznych, którego budowę zapowiedział.

Ambitnie zabrzmiała też zapowiedź walki o narodowe interesy. – Potrzebujemy dziś przejścia od kapitalizmu konsumpcji na kredyt, który zagraniczne instytucje zainstalowały nam na początku lat 90., do kapitalizmu oszczędności i inwestycji. Potrzebna jest walka o polską własność, o polski kapitał. Dlatego proszę o pomoc wszystkich, odzyskajmy razem Polskę – mówił. Jako jedno z głównych zadań na najbliższe dwa lata wymienił budowę i rozbudowę przemysłu. – Kładziemy nacisk na strategie zbiorowe. Jedną z nich ma być zaprojektowanie i budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego – mówił. Przy czym jest to szansa nie tylko dla sektora lotniczego, ale także dla komunikacji kolejowej i pierwszy krok ku stworzeniu w Polsce najnowocześniejszego systemu transportu w Europie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nowy premier zapowiedział kontynuację polityki społecznej rządu Beaty Szydło, skokowy wzrost wydatków na służbę zdrowia w ciągu najbliższych kilku lat, dalszą poprawę jakości życia wszystkich Polaków, a za jedno ze sztandarowych zadań uznał obliczony na najbliższe 10 lat program „Mieszkanie+”.

Reklama

Wojciech Dudkiewicz

***

Bliżej beatyfikacji

Coraz bliżej jest beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego. Pozytywną opinią o heroiczności cnót kard. Wyszyńskiego zakończyła się sesja Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Watykanie. Jeśli papież Franciszek potwierdzi opinię kardynałów, co wydaje się przesądzone, podpisze dekret o heroiczności cnót. Od tej chwili kard. Wyszyńskiemu będzie przysługiwał tytuł Czcigodnego Sługi Bożego. Niewiele jednak wiadomo o dacie podpisania dekretu w tej sprawie przez Papieża. Niewykluczone, że zostanie on ogłoszony jeszcze przed Bożym Narodzeniem. – Możemy spodziewać się prezentu na Gwiazdkę – tak skomentował jedno z pytań na ten temat kard. Kazimierz Nycz. To bardzo ważny etap na drodze do beatyfikacji kard. Wyszyńskiego. Do beatyfikacji potrzebne jest m.in. stwierdzenie autentyczności cudu za przyczyną sługi Bożego. W przypadku kard. Wyszyńskiego trwa watykańska procedura w tej sprawie.

wd, KAI

***

Brat przeciw bratu?!

O wzajemny szacunek i kulturę w debacie publicznej zaapelował przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. „Zawsze kiedy brat występował przeciw bratu, a Polak przeciw Polakowi, cierpiała na tym nasza jedność i nasza niepodległość” – przestrzegł. Zwrócił uwagę na wzrost napięcia społecznego i brak szacunku dla osób o innych poglądach, któremu towarzyszy brutalizacja języka oraz groźby. „Różnice i spory nie mogą jednak nigdy prowadzić do poniżania drugiej osoby i traktowania jej bez szacunku” – zaznaczył abp Gądecki. Skrytykował również brak poszanowania dla najwyższych urzędów Rzeczypospolitej i pełniących je osób, które mają demokratyczny mandat do sprawowania pełnionych funkcji.

KAI

***

Plac Marii i Lecha Kaczyńskich

Jeden z centralnych placów Katowic, znajdujący się przy głównym dworcu kolejowym, decyzją wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka zmieni nazwę. Wilhelma Szewczyka zastąpią Maria i Lech Kaczyńscy. Zmiana jest skutkiem ustawy dekomunizacyjnej i tzw. zarządzenia zastępczego wojewody. Szewczyk to literat i działacz PZPR. Na tym sprawa się jednak nie kończy, bo prezydent Katowic Marcin Krupa zapowiedział odwołanie się od tej decyzji do sądu administracyjnego. Decyzja wojewody w tej sprawie, podjęta po otrzymaniu opinii IPN, jest jednym z jedenastu pierwszych zarządzeń tego typu w województwie śląskim.

jk

***

W Niemczech taniej

Nie ma pewności, czy skierowanie do Komisji Europejskiej przez europosła Kosmę Złotowskiego interpelacji w sprawie znaczących różnic w cenach tych samych produktów oferowanych przez sieć Lidl w Polsce i w Niemczech zmieni coś w praktykach wielkich zagranicznych firm wobec krajów Europy Środkowo-Wschodniej, niemniej kropla drąży skałę. Złotowski przytoczył wyniki niedawnego badania platformy Take Task w sklepach sieci Lidl. Wykazało ono, że aż trzy czwarte porównywalnych produktów było droższych w polskich sklepach sieci Lidl niż w sklepach tej sieci w Niemczech. Średnio o 10 proc. Zdaniem Złotowskiego, trudno to wytłumaczyć, biorąc pod uwagę wyższe koszty pracy i inne koszty prowadzenia działalności handlowej w Niemczech. Nie tylko jego zdaniem, takie praktyki są niezgodne z polityką konsumencką UE i nieetyczne.

wd

2017-12-20 11:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Sarah do alumnów WSD: niech wasze życie budują trzy filary: krzyż, Eucharystia i Maryja

2024-05-15 19:25

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Robert Sarah

Kard. Robert Sarah

- Módlcie się cały czas, bo bez Jezusa nie możecie nic uczynić - mówił kard. Robert Sarah podczas Mszy św. sprawowanej w kościele seminaryjnym św. Witalisa we Włocławku. Były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przybył do Polski w związku z diecezjalną pielgrzymką kapłanów diecezji włocławskiej do sanktuarium św. Józefa, patrona diecezji, w Sieradzu. - Niech wasze życie budują trzy filary: krzyż, Eucharystia i Maryja - zwrócił się do alumnów.

W pierwszym dniu wizyty, 15 maja, gwinejski purpurat spotkał się z alumnami, moderatorami i wykładowcami włocławskiego WSD. Dzień rozpoczął się Mszą św. w seminaryjnym kościele, której przewodniczył kard. Sarah, a koncelebrowali m.in. biskup włocławski Krzysztof Wętkowski oraz biskup senior Stanisław Gębicki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję