Reklama

Niedziela w Warszawie

Czas rachmistrzów

Co piąty mieszkaniec województwa mazowieckiego i niemal co trzeci mieszkaniec Warszawy wziął już udział w spisie ludności.

Niedziela warszawska 23/2021, str. VII

[ TEMATY ]

Narodowy Spis Powszechny

Łukasz Krzysztofka

Ponad 0,5 mln warszawiaków wzięło udział w Spisie Powszechnym, pozostali muszą to zrobić do końca września

Ponad 0,5 mln warszawiaków wzięło udział w Spisie Powszechnym, pozostali muszą to zrobić do końca września

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod tym względem mazowieckie jest na trzecim miejscu w Polsce. – Oceniamy to jako niezły wynik, ale jednak wciąż to jest mniejszość – mówi Marcin Kałuski z Urzędu Statystycznego w Warszawie.

Bo choć czas na spisanie jest do września, to nie jest to długo, mając na uwadze czekający nas koniec roku szkolnego, wakacje, a potem przygotowana do roku szkolnego. – Uwaga społeczeństwa będzie skupiona na czymś innym. Życzylibyśmy sobie, żeby mieszkańcy spisali się już teraz – zaznacza Kałuski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dane potrzebne

Niezły wynik Warszawy oraz gmin w bezpośrednim sąsiedztwie stolicy nie jest czymś wyjątkowym. W wielkich miastach jest łatwiejszy dostęp do komputera i internetu. Niemniej i tutaj GUS obawiał się frekwencji w Narodowym Spisie Ludności i Mieszkań – bo tak brzmi jego pełna nazwa. Nie było wiadomo, czy Polacy w pandemii będą chcieli odpowiadać na pytania.

Nie trzeba jednak nas na ogół przekonywać, że spis to ważna sprawa, bo zebrane dane dostarczają kluczowych informacji m.in. o demografii Polski. Również na poziomie lokalnym trzeba wiedzieć czy ludzi przybywa, czy nie? Dopiero taka wiedza pozwala racjonalnie zaplanować np. nową drogę.

Sprawdzanie rachmistrzów

Początkowo mogliśmy jedynie wypełnić formularz spisowy w internecie. Teraz też tak można, ale do gry włączyli się rachmistrzowie. To oni kontaktują się z nami telefonicznie i proszą o odpowiedź na pytania z formularza.

Niektórzy nie mają zaufania do telefonów rachmistrzów, choć są sposoby ich weryfikacji. Np. możemy poprosić o kilka ostatnich cyfr naszego PESEL, które rachmistrzowie znają. Zawsze dzwonią z numeru 22 828 88 88 lub 22 279 99 99. Zawsze też możemy ich sprawdzić sami, korzystając z tego drugiego numeru.

Rachmistrz nie ma prawa pytać o majątek, konta bankowe, dochody, wyposażenie mieszkania. Jeśli to robi, to na pewno nie jest tym, za kogo się podaje.

„Rachmistrz spisowy to nie akwizytor, natrętny sprzedawca ani wyłudzacz danych. Kiedy do Ciebie dzwoni, robi to po, żeby Ci pomóc wypełnić obowiązek spisowy!” – zachwala warszawski urząd, zachęcając do odebrania telefonu od rachmistrza i wysłuchania go.

Reklama

Spisz się powoli

Pomoc rachmistrza może być ważna, bo przy samodzielnym wypełnianiu formularzy zdarzają się błędy. Aplikacja jest intuicyjna, pytania proste, ale nie każdy wpisuje poprawne dane. Wynika to najczęściej z pośpiechu, ignorowania podpowiedzi.

Błędy zdarzają się m.in. w związku z kwestiami dotyczącymi wykonywania zawodu, powierzchni użytkowej naszych mieszkań czy stwierdzaniu statusu osób, które przebywają za granicą.

Osoby, które nie mają możliwości dokonania samospisu, mogą skorzystać z wywiadu przeprowadzonego telefonicznie lub bezpośrednio – w punkcie spisowym przez rachmistrza. Stanowiska takie utworzono w każdej gminie – w urzędach miasta, gminy, dzielnicy itp. – a także warszawskim urzędzie statystycznym przy ul. 1 Sierpnia i w oddziałach tego urzędu. Ponadto Urząd m.st. Warszawy uruchomił stanowisko samospisowe dla osób, które posługują się polskim językiem migowym lub korzystają z systemu języka migowego.

2021-06-01 09:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spisujemy się

Niedziela Ogólnopolska 18/2021, str. 60-61

[ TEMATY ]

Narodowy Spis Powszechny

Narodowe Archiwum Cyfrowe

Rodzina uczestnicząca w spisie powszechnym w 1931 r.

Rodzina uczestnicząca w spisie powszechnym w 1931 r.

Główny Urząd Statystyczny obawiał się tegorocznego spisu ludności: czasy są niepewne, więc nie było wiadomo, czy Polacy w czasie pandemii będą chcieli odpowiadać na pytania.

Kampania informacyjna na temat spisu była niestety słaba, niemal niewidoczna. Poza informacją o jego rozpoczęciu 1 kwietnia trudno było się dowiedzieć czegokolwiek. Okazało się jednak, że już w pierwszych tygodniach w Narodowym Spisie Ludności i Mieszkań – bo tak brzmi jego pełna nazwa – wzięło udział kilka milionów osób. Mimo pandemii i obostrzeń nie trzeba było ich przekonywać, że spis to ważna sprawa, bo zebrane przez GUS dane dostarczają kluczowych informacji statystycznych o demografii Polski, które posłużą do konkretnych opracowań. Przecież spisuje się cały świat, a kolejna taka okazja dopiero za 10 lat.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele chodzi o przekaz łaski!

2024-05-21 20:35

- Jesteście potrzebni do przekazywania łaski - mówił kard. Grzegorz Ryś do przyszłych diakonów archidiecezji łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję