Reklama

Aspekty

Poznać św. Jakuba

W Kościele trwa Rok Święty Jakubowy. Ze względu na panującą pandemię, decyzją papieża Franciszka, po raz pierwszy w historii będzie on przedłużony do roku 2022.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rok Święty Jakubowy to rok jubileuszowy obchodzony, gdy święto św. Jakuba Apostoła, tj. 25 lipca, przypada w niedzielę. Możliwość taka zdarza się co 5, 6 i 11 lat. W Roku Jakubowym wierni mogą uzyskać odpust zupełny nie tylko za nawiedzenie grobu św. Jakuba w katedrze w Santiago de Compostela, ale także innego wyznaczonego kościoła, spełniając pozostałe warunki. Pierwszy rok święty przypadł w 1126 r., a ustanowiony został przez papieża Kaliksta II.

Symbol Bożych łask

W diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Rok Święty Jakubowy zainaugurował bp Tadeusz Lityński 10 stycznia symbolicznym otwarciem drzwi jubileuszowych sanktuarium w Jakubowie. To pierwsze w Polsce sanktuarium poświęcone św. Jakubowi. – To symbol otwarcia Bożych łask jakie Pan Bóg zsyła na ludzi w Roku Jubileuszowym. Te drzwi zostaną uroczyście zamknięte 31 grudnia 2022 r., a w tym czasie wierni poprzez nawiedzenie naszego sanktuarium będą mieli możliwość zyskiwania łaski odpustu zupełnego – mówi ks. kan. Stanisław Czerwiński, kustosz sanktuarium św. Jakuba Starszego Apostoła w Jakubowie. A trzeba przyznać, że jest to miejsce szczególne na mapie naszej diecezji z kościołem św. Jakuba, który zgodnie z zapisami kronikarskimi istnieje tam od 991 r. i ze słynnym źródełkiem św. Jakuba, do którego już w XII wieku przybywali licznie pielgrzymi. To, co obecnie dzieje się z kultem św. Jakuba w Polsce, to – jak mówi ks. Czerwiński – efekt kilkunastu lat pracy i związanej z tym historii. W Roku Świętym Jakubowym 21 września do sanktuarium w Jakubowie przybędzie nuncjusz apostolski w Polsce abp Salvatore Pennacchio. Wśród 48 kościołów stacyjnych w Polsce trzy z nich znajdują się w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej i są położone na Drodze św. Jakuba, szlaku pielgrzymim do grobu św. Jakuba w hiszpańskim Santiago de Compostela. Obok Jakubowa są to kościół św. Jakuba Apostoła w Ośnie Lubuskim oraz kościół św. Jakuba Apostoła w Konradowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pod zwykłymi warunkami

– Zgodnie z dekretem Stolica Apostolska udziela odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami, tzn. sakramentalna spowiedź, Komunia św. oraz modlitwa zgodna z intencjami Ojca Świętego, wiernym, którzy w tym czasie, wyrzekając się przywiązania do jakiegokolwiek grzechu będą pielgrzymować do któregoś z kościołów stacyjnych i pobożnie wezmą tam udział w nabożeństwach jubileuszowych lub przynajmniej przez odpowiedni czas pozostaną na pobożnym rozmyślaniu, kończąc je Modlitwą Pańską, Wyznaniem Wiary oraz wezwaniami do Najświętszej Mary Panny i św. Jakuba Większego Apostoła – mówi ks. Piotr Grabowski, proboszcz parafii św. Jakuba w Ośnie Lubuskim. – Odpust mogą zyskać także chorzy, osoby w podeszłym wieku i inni, którzy z ważnej przyczyny nie mogą opuścić domu. Chcąc zyskać odpust, powinni wzbudzić intencje wypełnienia zwyczajnych warunków, gdy będzie to możliwe i przed dowolnym obrazem św. Jakuba łączyć się duchowo z obchodami jubileuszowymi poleciwszy Miłosierdziu Bożemu swoje modlitwy, cierpienia i niedogodności swojego życia.

Gorliwość i świadectwo

Proboszcz z Ośna Lubuskiego dodaje, że w Roku Świętym Jakubowym każda Msza św. w kościele parafialnym jest zakończona wezwaniem do św. Jakuba. Dodatkowo w każdy poniedziałek po wieczornej Mszy św. również sprawowane są modlitwy do patrona parafii, a każdego 25. dnia miesiąca jest to Litania do św. Jakuba. – Co miesiąc mamy jednodniową Jakubową pielgrzymkę po sanktuariach naszej diecezji. Tradycyjnie przed odpustem rozpoczniemy Nowennę do św. Jakuba. W nurt Roku Jakubowego wpisuje się nasza Diecezjalna Pielgrzymka Pokutna do Górzycy, która odbędzie się 25 września. Oprócz tego planujemy wypominki Jakubowe w listopadzie i przeżywanie Adwentu ze św. Jakubem Apostołem – mówi ks. Piotr Grabowski. – Św. Jakub jest dla nas dzisiaj przykładem apostolskiej gorliwości głoszenia Chrystusa, niezależnie od tego jak się jest przyjmowanym. To pierwszy z Apostołów, który oddał życie za Pana Jezusa, dając do końca świadectwo całym swoim życiem. Podobnie i my powinniśmy głosić Chrystusa swoim osobistym świadectwem.

Potrzeba niewiele

– W Roku Świętym Jakubowym przybywa do nas więcej pielgrzymów. Nie są to tłumy, ale widać duży ruch. Ludzie są świadomi tych odpustów – mówi ks. Sławomir Kukla, proboszcz parafii św. Jakuba w Konradowie. Dodaje, że w ostatnim czasie przy plebanii powstała Wiata św. Jakuba, gdzie pielgrzymi mogą się zatrzymać i odpocząć, a także figura Apostoła. Dodatkowo stanęły tablice, które informują o historii parafii, kościoła oraz o warunkach zyskania odpustów w Roku Świętym Jakubowym. – Pielgrzymi nie idą tylko do nas, ale także w stronę Jakubowa, czy jeszcze dalej do samego grobu św. Jakuba. Znają naszą parafię, wiedzą, że mogą u nas odpocząć. Przybywają do nas pojedynczy pielgrzymi, grupy pielgrzymów, a także pielgrzymi rowerowi. Papież Franciszek w tym roku zrobił wszystko, żeby ułatwić każdemu uzyskanie odpustu. Pielgrzymowanie Jakubowe dokonuje się bardziej indywidualnie, w ciszy, spokoju. Wtedy łatwiej o kontemplowanie Pana Boga i rewizję swojego życia. Tego nam dzisiaj brakuje. Natomiast św. Jakub niewiele ze sobą zabierając, uczy nas zaufania Panu Bogu, uczy nas, by reflektować się, patrzeć na swoje życie jako pielgrzymowanie w kierunku Pana Boga i życia wiecznego. Rok, który przeżywamy jest okazją, by bliżej poznać Apostoła i doświadczyć jego obecności – kończy ks. Sławomir Kukla.

2021-07-20 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Muzyka sakralna

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 6/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Angelika Zamrzycka

Dr hab. Maciej Straburzyński, profesor w Instytucie Muzyki UZ

Dr hab. Maciej Straburzyński, profesor w Instytucie Muzyki UZ

Ks. Rafał Witkowski: Pod koniec stycznia w kościele Ducha Świętego w Zielonej Górze odbył się koncert w wykonaniu studentów Instytutu Muzyki Uniwersytetu Zielonogórskiego. Jaki był jego charakter?

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Katecheci przeciwko zmianom zasad organizacji religii w szkołach

2024-05-21 16:42

[ TEMATY ]

katecheta

Bożena Sztajner/Niedziela

Nauczyciele ze Stowarzyszenia Katechetów Świeckich krytykują propozycję MEN zmian w zasadach organizacji lekcji religii w szkołach. Według nich spowodują one utratę pracy przez część katechetów. Opowiadają się za natomiast za wprowadzeniem obowiązkowych dla uczniów lekcji religii lub etyki.

Pod koniec kwietnia do konsultacji publicznych trafił projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Zaproponowano w nim uelastycznienie możliwość organizacji nauki religii i etyki. Łatwiej niż dotychczas będzie można tworzyć grupy dzieci z różnych roczników i oddziałów klasowych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję