Reklama

Porady

4 oznaki zaburzeń lękowych

Każdy z nas się o coś martwi. Zawsze jest ku temu wystarczający powód, zwłaszcza w obecnej rzeczywistości. Kiedy martwienie się jest normalne, a kiedy mówimy o zaburzeniu lękowym?

Niedziela Ogólnopolska 17/2023, str. 48

[ TEMATY ]

zdrowie

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każdy z nas przeżywa lęki – i to jest dobre. To uczucie odgrywa biologicznie znaczącą rolę: lęk ma nas chronić przed niebezpieczeństwem, a nawet może być niezbędny do przetrwania. Powyżej pewnego poziomu lęki mogą się jednak stać przytłaczające. Do jakiego stopnia zamartwianie się jest normalne, a kiedy staje się lękiem patologicznym? Zwróć uwagę, czy występują u ciebie te oznaki. To lęk jako:

1. Pochłaniacz czasu

Każdy, kto ma do czynienia z konkretnym problemem, może czasami w sposób do tego problemu nieproporcjonalny myśleć o swoim lęku. Jeśli zauważysz, że regularnie ponad połowę dnia myślisz o swoich lękach, to już wyraźna czerwona flaga. Nie powinno się spędzać tak dużo czasu na niespokojnych myślach i zmartwieniach, z wyjątkiem sytuacji krytycznych, np. nagłego wypadku, śmierci bliskiej osoby, nagłej choroby etc.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2. Złodziej jakości życia

Niektórzy z nas nie czują się dobrze w zatłoczonych miejscach, nie lubią jeździć windą lub metrem. Jeśli jednak lęk przed tym wykracza poza zwykłe uczucie dyskomfortu i ogranicza funkcjonowanie w codzienności, jest to oznaka zaburzenia. Zwłaszcza jeśli człowiek rezygnuje z rzeczy, które lubi robić, takich jak: spotykanie się z przyjaciółmi, wychodzenie z domu.

3. Wyzwalacz nastrojów depresyjnych

Oczywiście, myśl o lęku nie czyni nas szczęśliwymi. Przeciwnie! Nic dziwnego, że zaburzenia lękowe mogą wywoływać nastroje depresyjne, a nawet prawdziwą depresję. Jeśli zauważysz, że twoje samopoczucie się zmienia, być może twój związek czy praca są zagrożone, powinieneś skorzystać z pomocy psychologa lub psychiatry.

4. Zniewalacz konsumpcją

Każdy, kto nie może dłużej kontrolować swoich lęków, często w życiu codziennym ucieka się do środków pośrednich, aby odsunąć niespokojne myśli. Przykładowo – regularnie zagląda do kieliszka, zażywa narkotyki lub leki, które mogą prowadzić do uzależnienia. To wszystko nie likwiduje jednak zaburzeń lękowych. W takim przypadku należy koniecznie skorzystać z profesjonalnej pomocy.

Reklama

Pamiętaj, zaburzenia lękowe występują wówczas, gdy reakcje lęku pojawiają się w nieszkodliwych, według innych ludzi, sytuacjach; lęk jest niewspółmierny do rzeczywistego zagrożenia. Osoby dotknięte tym zaburzeniem odczuwają lęk bardzo intensywnie, zarówno psychicznie, jak i fizycznie.

Biblia wymienia dwa szczególne rodzaje lęku. Pierwszy jest użyteczny dla nas i nie należy się go wyzbywać – psychologia określa go jako lęk chroniący nas przed zagrożeniem; w Piśmie Świętym przyjmuje on jeszcze jedno oblicze – jest to tzw. bojaźń Boża, która uczy nas pokory. Drugi typ jest dla nas niekorzystny i należy go przezwyciężać – psychologia nazywa go zaburzeniem lub, w ciężkich stadiach, chorobą. Umiejętność życia i zaufania Bogu w codzienności pomagają nam zapobiegać panoszeniu się w nas nadmiernego, szkodliwego lęku, wzmacniają nasze poczucie bezpieczeństwa i ufności wobec tego, co ma nadejść. Psalmista jeszcze przed powstaniem psychologii wołał: „Gdy się położę, zasypiam spokojnie, bo tylko Ty, Panie, pozwalasz mi mieszkać bezpiecznie” (Ps 4, 9).

Autorka jest psychologiem, prezesem Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Higieny Psychicznej.

2023-04-18 12:27

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na biedę - solidarność

„Co u was słychać”, „Jak wam się żyje?” - takie pytania stawiamy sobie często, gdy kogoś odwiedzamy czy też gdy prowadzimy rozmowę telefoniczną. Jak się żyje ludziom w Polsce? Gdyby patrzeć na reklamy w telewizji, prasie czy na telebimach, można by odnieść wrażenie, że żyje się nam coraz lepiej. Mamy do dyspozycji wspaniałe urządzenia techniczne, nowoczesną medycynę, która sprawia, że od razu po zażyciu określonych specyfików czujemy się lepiej, jesteśmy zdrowi.
Ale kiedy przechodzimy do rzeczywistości, zaczynamy zastanawiać się, komu i po co to wszystko. Modna stała się u nas tzw. filozofia pozoru - pozory zdrowia, pozory dobrobytu, pozorne szczęście. Wielu ludzi już nawet nie opowiada o swych brakach i kłopotach, nie przyznaje się do nich. Po prostu zagląda nam do oczu bieda. Bieda w postaci braku pieniędzy na zaspokojenie podstawowych ludzkich potrzeb. Bieda jako wymiar życia społecznego.
Co z tym zrobić? Co zrobić z nieszczęściem, które dotyka ludzi starych, chorych, którym pomoc lekarza specjalisty potrzebna jest od zaraz, ale wizyta będzie możliwa dopiero za kilka miesięcy? Co zrobić, gdy karetka nie przyjedzie, bo nie jest przewidziana jej natychmiastowa obecność... Z takimi sytuacjami spotykamy się na każdym kroku. Po prostu - naród cierpi.
W tej sytuacji musimy zdawać sobie sprawę, że jesteśmy winni braciom pomoc. Musimy sobie pomagać, musimy być dla siebie dobrzy. Oczywiście, nie mam gotowej recepty na poprawienie systemu, ale chrześcijańską receptą będzie na pewno miłość bliźniego, solidarność międzyludzka i miłosierna pomoc braciom.
Mija właśnie Tydzień Miłosierdzia. Uczyńmy sobie rachunek sumienia: Jaką konkretną pomoc wyświadczyliśmy naszym bliźnim? A może chociaż okazaliśmy komuś zrozumienie... I w ogóle, czy taki czas może trwać tylko raz w roku?...

CZYTAJ DALEJ

Potrzebujemy światła i odwagi Ducha Świętego

2024-05-19 16:47

Tomasz Lewandowski

Podpisanie dekretu otwierającego II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Podpisanie dekretu otwierającego II Synod Archidiecezji Wrocławskiej.

Po podpisaniu przez abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego, dokumentów rozpoczynających II Synod Archidiecezji Wrocławskiej rozpoczęła się Eucharystia.

W katedrze wrocławskiej zgromadziło się ponad 1000 wiernych Archidiecezji Wrocławskiej. Słowo wprowadzenia do Liturgii wypowiedział ks. Paweł Cembrowicz. proboszcz katedry: - Doświadczenie mocy Ducha Świętego stało się także naszym udziałem w ramach długich miesięcy przygotowań synodalnych. Świadczą o tym wasze sprawozdania, w których odkrywamy podobieństwo do Kościoła pierwszych chrześcijan, Kościoła wzajemnej miłości i jedności, wychodzącego do tych, co nie znają Jezusa Chrystusa - są to słowa abp Kupnego w liście na rozpoczynający się synod - mówił ks. Cembrowicz, dodając: - Jesteśmy pielgrzymami nadziei, jesteśmy zaproszeni i wezwani przez Ducha Świętego, w Kościele Chrystusowym, aby idąc wspólną drogą podejmować duchową i religijną formację, aby być przygotowanymi do misji, do której wzywa nas Ojciec Niebieski. Towarzyszy nam Maryja w słowach: “Uczyńcie wszystko, co powie nam Syn”.

CZYTAJ DALEJ

Noc muzeów w Jarosławiu

2024-05-20 10:12

Henryk Grymuza

Orszak konny przed główną bramą Bazyliki.

Orszak konny przed główną bramą Bazyliki.

To miasto ustawicznie od stuleci wpisuje się w dzieje Polski. Wielu mężów stanu, duchownych i najzwyklejszych ludzi współtworzyło tkankę jego dziejów. Zapewne dlatego cenne inicjatywy wskrzeszające wydarzenia historyczne i dorobek duchowy tego środowiska cieszą się wśród jarosławian ogromnym powodzeniem. Tak było równie w tym roku.

18 maja zorganizowano po raz kolejny w mieście nad Sanem nocne zwiedzanie Rynku, Muzeum, Bazyliki Matki Bożej Bolesnej i Konkatedry. To przedsięwzięcie to zasługa władz miasta oraz instytucji kulturalnych. Oglądano wystawy tradycyjne i multimedialne. Zachwycano się fotoplastikonem, który w oryginale usytuowany był przed laty w domu mieszczańskim przy ulicy Wąskiej, koncertami muzycznym i tanecznymi w plenerze, prezentacją dawnych instrumentów muzycznych, podziwianiem panoramy Jarosławia z galerii ratuszowej itp.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję