W Katolickim Liceum i Gimnazjum im. Jana Pawła II w Łodzi odbyła się uroczystość poświęcona Ojcu Świętemu. Jak twierdzi dyrektor Szkoły, a zarazem proboszcz parafii
Miłosierdzia Bożego - ks. prałat Tadeusz Bednarek, wspólnota szkolna czuje szczególną troskę i miłość swego Patrona.
- Niedawno otrzymaliśmy wspaniały dar od Ojca Świętego - wyznał Ksiądz Dyrektor - jego osobiste błogosławieństwo z własnoręcznym, oryginalnym podpisem. Bardzo się tym
wzruszyliśmy, wiemy, że Papież jest z nami sercem. Za patronat dziękujemy mu poprzez coroczne pielgrzymki maturzystów do Watykanu; wielokrotnie udało nam się uczestniczyć w osobistej
audiencji.
Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. celebrowaną przez bp. Ireneusza Pękalskiego, który w kazaniu przywołał wspomnienie wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową.
- Kiedy ogłoszono, że papieżem został kard. Wojtyła - wspominał Ksiądz Biskup - zapanowała ogromna radość, szczególnie wśród Polaków, którzy byli zgromadzeni na Placu św. Piotra.
Nikt nie spodziewał się, że ten Pontyfikat tak mocno wpłynie na dalszy bieg historii. Wszyscy poczuliśmy się objęci jego miłością. Papież wypowiadał wtedy, i wypowiada także dziś, bardzo ważne
słowa: „Otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi”. Te słowa odnoszą się do każdego z nas. Wielkość człowieka objawia się w sercu i sumieniu, które jest głosem
Boga pomagającym żyć człowiekowi. W przeciwnym razie na nic nie przyda nam się wiedza, którą zdobędziemy. Przy całym rozwoju cywilizacyjnym, jeśli człowiek zapomni o sumieniu -
stworzy nowy system totalitarny. Dlatego zawsze na pierwszym miejscu w naszym codziennym życiu powinien być Chrystus.
Biskup Ireneusz Pękalski podzielił się także z wiernymi osobistym wspomnieniem straszliwego dnia zamachu na życie Papieża. - Byłem w tym czasie na studiach w Rzymie
- wspominał Ksiądz Biskup.
- Czekałem na transmisję radiową z audiencji. Czas jej rozpoczęcia przedłużał się, ale nie zaniepokoiło mnie to; nie zdziwił mnie również sygnał karetki, którą nagle usłyszałem, bo
niedaleko Placu św. Piotra jest szpital. Dopiero po chwili ktoś stłumionym głosem poinformował o tym, co się wydarzyło. W tym momencie odniosłem wrażenie, że świat się zatrzymał.
Życie zaczęło się jednak toczyć dalej. Wielokrotnie spotykałem się z Ojcem Świętym i przy jego wielkości i świętości nie mogłem wyrzec ani jednego słowa. Zrozumiałem,
że te wszystkie spotkania to wielki dar, ale i zobowiązanie.
Po Mszy św. uczniowie Szkoły zaprezentowali misterium słowno-muzyczne, w którym poruszyli najważniejsze momenty z życia Karola Wojtyły - od dzieciństwa, poprzez młodość,
czas wojny, wybór na Papieża, dzień zamachu. Ilustracją do spektaklu były slajdy wybrane przez nauczyciela informatyki, Jarosława Dąbrowskiego:
- Dobór slajdów połączyliśmy z emocjami, które one wywołują - twierdzi pan Jarosław. - Mamy tu m.in. zdjęcie Karola Wojtyły z matką, życie w okresie
wojny i przejmujące zdjęcia z tego okresu. Przedstawiliśmy to, co sami zauważamy za istotne w życiu Papieża jako postronni obserwatorzy.
Nauczyciel historii, współautor scenariuszamisterium - Maciej Chocholski twierdzi, że wybór tekstów był podyktowany tym, co Papież chce przekazać swoją nauką i swoim życiem.
Zaproszeni goście zwiedzili również salę, na której zgromadzono pamiątki związane z Patronem Szkoły.
Pomóż w rozwoju naszego portalu