Reklama

Niedziela Wrocławska

Abp Kupny: w każdej epoce zło walczy ze słowem

Metropolita wrocławski przewodniczył w Berlinie uroczystościom z okazji 75. rocznicy śmierci bł. Bernarda Lichtenberga. Wspólnie z abp. Józefem Kupnym Eucharystię koncelebrowali nuncjusz apostolski w Niemczech abp Nikola Eterović oraz metropolita Belina abp Heiner Koch. Liturgię poprzedziła procesja, w której przeniesiono relikwie urodzonego w Oławie k. Wrocławia kapłana – męczennika z berlińskiej katedry do kościoła NMP Królowej Męczenników.

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Agnieszka Bugała

Abp Józef Kupny

Abp Józef Kupny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii abp Kupny przypomniał, iż bł. Bernard za inicjowanie w berlińskiej katedrze modlitw w intencji prześladowanych i więźniów obozów koncentracyjnych oraz za głoszenie nauki, że trzeba pomagać potrzebującym bez względu na narodowość, wyznanie czy rasę i za otwarte potępianie nazizmu został oskarżony „o nadużywanie ambony”.

Zwrócił, że Chrystus zapowiadając prześladowanie apostołów dał im do ręki „oręż – słowo natchnione przez Ducha Świętego”. – W każdej epoce zło boi się słowa, walczy ze słowem. Próbuje je zagłuszyć i osłabić jego znaczenie – mówił hierarcha, dodając, że skuteczność uczniów Jezusa nie zależy od ich mądrości, wykształcenia czy umiejętności. - Ono będzie skuteczne, kiedy uwierzymy bardziej w Jego moc niż nasze zdolności. Temu słowu żadne zło nie będzie w stanie sprostać – zaznaczył arcybiskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bł. Bernard Lichtenberg urodził się 3 grudnia 1875 w Oławie k. Wrocławia. Studiował teologię w Innsbrucku oraz we Wrocławiu, gdzie 21 czerwca 1899 r. przyjął święcenia kapłańskie. Posługiwał w Nysie, a od 1900 r. w Berlinie. W 1913 r. został proboszczem parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w dzielnicy Charlottenburg, gdzie prowadził szeroką działalność charytatywną, opiekując się ubogimi i potrzebującymi.

Reklama

W 1932 r. został proboszczem katedry św. Jadwigi w Berlinie. Po dojściu Hitlera do władzy protestował przeciw nieludzkim warunkom panującym w obozach koncentracyjnych i przeciw stosowaniu eutanazji wobec psychicznie chorych. Pomagał prześladowanym Żydom, publicznie modlił się za nich w katedrze. Za tę działalność w 1942 r. został skazany na dwa lata więzienia.

Podczas procesu stwierdził, że jako ksiądz katolicki nie może zaakceptować filozofii nazistowskiej i że przykazania Boże są dla niego ważniejsze niż prawa państwowe. Po opuszczeniu więzienia w październiku 1943 został ponownie aresztowany i wysłany do Dachau. W drodze do obozu koncentracyjnego zasłabł i zmarł w szpitalu w Hof 5 listopada 1943 r.

2018-11-05 21:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny z prezentami dla dzieci z ubogich rodzin

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

blickpixel

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej przygotowała 200 paczek dla dzieci z ubogich rodzin. Zanim najmłodsi otrzymali prezenty z rąk św. Mikołaja, spotkał się z nimi metropolita wrocławski abp Józef Kupny.

Hierarcha wygłosił krótką katechezę na temat Bożego Narodzenia, przybliżając sens obdarowywania się w tym czasie prezentami. Zwrócił uwagę, że Józef z Maryją poszukując miejsca, w którym mógłby narodzić się Jezus, musieli przeżywać niezwykle trudne chwile. Mieli świadomość, że nie są w stanie zapewnić swojemu dziecku godziwych warunków. Dodał przy tym, że po przyjściu na świat Syna Bożego szybko znaleźli się dobrzy ludzie, którzy przybyli z podarunkami. - Życzę, byście takich dobrych ludzi spotykali na swojej drodze oraz byście sami okazywali dobroć i życzliwość wobec innych - spuentował hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Być oparciem dla innych

2024-04-23 12:35

Magdalena Lewandowska

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

Wspólna modlitwa w kościele św. Maurycego

W parafii św. Maurycego odbyło się ostatnie rejonowe spotkanie zespołów presynodalnych dla rejonu Wrocław-Śródmieście i Wrocław-Południe.

Konferencję na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił Tomasz Żmuda z Oławy. Nie zabrakło też wspólnej modlitwy i spotkania przy stole na dzielenie się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję