Tłumy mieszkańców i gości wypełniły kościół św. Józefa w Żórawinie. Niewielkie prezbiterium zajęli muzycy legendarnego zespołu Skaldowie. Przyjechali w komplecie ze świątecznym programem pt. „Moje Betlejem”. Kompozycje Jacka Zielińskiego do poetyckich strof Leszka A. Moczulskiego skłaniały do zadumy i modlitewnej refleksji and Nowonarodzonym. Koncert dopełniało świadectwo wiary głoszone, z ogromnym poczuciem humoru, przez perkusistę Skaldów, Jana Budziaszka. Zespołowi towarzyszyła parafialna schola – niezwykły zespół, który od dwóch miesięcy tworzą dzieci i ich rodzice. Proboszcz parafii, ks. Cezary Chwilczyński, zdołał namówić muzyków, aby na zakończenie wykonali swoje największe przeboje. Jan Budziaszek nie krył podziwu nad sprytnymi zabiegami konferansjerskimi Księdza Proboszcza, a wielkie hity Skaldów śpiewali wszyscy zgromadzeni w świątyni. Koncert zakończyło uroczyste błogosławieństwo – najważniejszy – wg Budziaszka – moment wieczoru.
W tym samym dniu w Żórawinie zorganizowano I Orszak Trzech Króli. Mieszkańcy zbierali ofiary na zakup nowego ciągnika do zniszczonej przez wojnę wioski Malula, leżącej w Syrii pod Damaszkiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
http://wroclaw.niedziela.pl/zdjecia/2590/Skaldowie-w-Zorawinie