Reklama

Przemówienia

Papież: praca daje godność i uczy miłować

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Praca to godność, to chleb i miłowanie innych - powiedział papież Franciszek do świata pracy w Cagliari. Był to pierwszy punkt jego jednodniowej podróży apostolskiej na Sardynię, którą rozpoczął w niedzielny poranek 22 września. Na lotnisku im. Mario Mamelego w Cagliari-Elmas powitali go m.in. miejscowy arcybiskup Arrigo Miglio, w imieniu rządu włoskiego minister sprawiedliwości Anna Maria Cancellieri, przewodniczący regionu Sardynii Ugo Cappellacci, ambasador Włoch przy Stolicy Apostolskiej Francesco Maria Greco, nuncjusz apostolski w tym kraju abp Adriano Bernardini, przedstawiciele władz prowincji i miasta i inne osobistości.

Prosto z lotniska Ojciec Święty udał się na plac Carlo Felice, gdzie spotkał się z ludźmi pracy, do których wygłosił zaimprowizowane przemówienie. Na wstępie zapewnił ich o swej bliskości z nimi, szczególnie z cierpiącymi, a więc z licznymi bezrobotnymi, zwłaszcza młodymi, ale także ze słabo opłacanymi, z przedsiębiorcami i handlowcami, którym trudno „iść naprzód”. Zaznaczył, że dobrze zna tę rzeczywistość jeszcze z czasów, gdy mieszkał w Argentynie i przypomniał, że jego rodzina przybyła z Włoch do tego kraju właśnie w poszukiwaniu pracy „w strasznych latach trzydziestych”, chociaż on sam tych czasów nie przeżywał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież powiedział swym słuchaczom: „Odwagi!, dodając zarazem, że ma świadomość, iż musi zrobić wszystko, aby nie było to tylko „piękne i przemijające słowo”. „Nie chcę, aby było uśmiechem serdecznego urzędnika, urzędnika Kościoła, który przychodzi i dodaje wam odwagi” – podkreślił biskup Rzymu. Zaznaczył, że chciałby, aby odwaga ta pochodziła od wewnątrz „i pobudzała mnie do zrobienia wszystkiego jako pasterz i jako człowiek”.

Zwrócił następnie uwagę, że jest to jego druga podróż po Włoszech, przy czym w obu wypadkach udawał się na wyspy [pierwszą wizytę złożył 8 lipca na Lampedusie – KAI]. I tak jak wtedy, tak teraz styka się z cierpieniem ludzkim, tym razem bezrobociem, które – jak to określił jeden z robotników, witając gościa z Watykanu – „osłabia i kończy się pozbawieniem cię nadziei”. Cierpieniem tym jest brak pracy, który prowadzi do poczucia braku godności.

Reklama

Słowa te zebrani, wyraźnie nimi poruszeni, przyjęli długotrwałymi oklaskami. Papież zaś mówił dalej: „Tam, gdzie nie ma pracy, brakuje godności”. Zaznaczył, że jest to problem nie tylko Sardynii, choć tu jest on szczególnie silny, i nie tylko Włoch czy niektórych krajów Europy, ale „jest następstwem wyboru światowego, systemu gospodarczego, który prowadzi do tej tragedii, systemu, którego ośrodkiem jest bożyszcze, zwane pieniądzem”. Bóg chciał, aby w centrum świata był nie jakiś idol, ale mężczyzna i kobieta, aby swoją pracą posuwali naprzód świat. „Teraz jednak pośrodku tego systemu bez etyki stoi bożek i świat stał się bałwochwalczy, sławiący tego bożka – pieniądz” – podkreślił Ojciec Święty. Dodał, że rządzi mamona, pieniądz.

Ofiarami tego sytemu są młodzi, starzy, najsłabsi, dla których nie ma w nim miejsca – mówił dalej Franciszek. Zaznaczył, że są już dwa pokolenia młodych ludzi, którzy nie mają pracy. Taki świat nie ma przyszłości, gdyż ludzie ci nie mają godności a trudno ją mieć, gdy się jest bezrobotnym. Słowa te również przyjęto owacyjnie. „To jest wasza modlitwa, którą wykrzyczeliście: «Pracy!». Jest to modlitwa konieczna, „praca bowiem oznacza godność ludzką, oznacza niesienie chleba i oznacza miłość” – powiedział mówca. Zauważył, że aby bronić tego bałwochwalczego ustroju gospodarczego, wprowadzą się „kulturę odrzutu”, to znaczy odrzucania dziadków, ale i młodych. „My musimy mówić: chcemy systemu słusznego, który sprawi, że wszyscy będziemy kroczyć naprzód. Nie chcemy tego zglobalizowanego systemu gospodarczego, który wyrządza tak wiele zła” – powiedział Franciszek, dodając, że w centrum muszą być ludzie, jak tego chce Bóg, a nie pieniądz.

Reklama

Wezwał swych słuchaczy, aby nie tracili nadziei oraz do solidarnego pomagania sobie nawzajem, „dmuchając na popiół, aby ogień nadziei znów zapłonął”. „Wszyscy musimy wspierać nadzieję, gdyż jest ona wasza i nasza” – zaapelował Ojciec Święty i słowa o nadziei powtórzył jeszcze kilkakrotnie.

Na zakończenie odmówił z zebranymi krótką modlitwę, prosząc w niej Boga, aby spojrzał na nich, na to miasto i na całą wyspę, aby nie dopuścił do zapanowania na niej bożków pieniądza, pozbawiających ludzi godności i kradnących im nadzieję. „Pomóż nam, abyśmy pomagali sobie nawzajem i abyśmy zapomnieli o egoizmie na rzecz poczucia w sercach «nas», ludu, który chce iść naprzód. Panie, który sam byłeś bezrobotny, daj nam pracę i naucz nas walczyć o pracę i błogosław nam” – zakończył papież swe pierwsze przemówienie w Cagliari.

2013-09-22 15:13

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek u św. Marty: w chwilach trudnych potrzebna jest modlitwa, cierpliwość i nadzieja

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

W najtrudniejszych chwilach smutku i bólu, a także w obliczu zniewag trzeba wybrać drogę modlitwy, cierpliwości i nadziei w Bogu, nie popadając w ułudę próżności – powiedział papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. W swojej homilii Ojciec Święty odniósł się do pierwszego czytania z dzisiejszej liturgii (Tb 11,5-17 ) mówiącego o uzdrowieniu Tobity ze ślepoty.

Franciszek zaznaczył, że historia opisana w Księdze Tobiasza jest zupełnie normalna: opowiada o Tobicie - ślepym ojcu Tobiasza oraz Sarze- żonie Tobiasza, która była w przeszłości niesprawiedliwie oskarżana o spowodowanie śmierci siedmiu mężów. Papież zauważył, że w tym fragmencie rozumiemy, jak Bóg prowadzi ludzkie dzieje. Tobit i Sara przeżyli zarówno chwile bardzo trudne jak i niezwykle piękne, podobnie jak ma to miejsce w życiu każdego człowieka. Tobit był prześladowany, dokuczano mu, jego żona, która wcale nie była złą kobietą, bo prowadziła dom, gdy on był ślepy, złorzeczyła mu. Również Sara doświadczała złorzeczeń, bardzo cierpiąc. Obydwoje mieli powody, by sądzić, że dla nich lepsza była by śmierć.

CZYTAJ DALEJ

Duch Święty – kim jest najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej?

2024-05-19 07:08

[ TEMATY ]

Duch Święty

Kard. Grzegorz Ryś

Materiał prasowy

Czy faktycznie jest równy Ojcu i Synowi? Jak działa? Czym są dary Ducha Świętego? Dlaczego tak mało o Nim wiemy? Duch Święty to niezaprzeczalnie najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej. Jest niewidoczny jak wiatr, a jednak działa.

W Starym Testamencie bywa przedstawiany jako potężna moc, którą posługuje się Bóg, a dzisiaj najczęściej kojarzymy Go z obrazem gołębicy, płomienia czy silnego podmuchu. Jego nieoczywista moc, o której mówią te wizerunki, może zdziałać cuda. Wystarczy poznać Go i dać się Mu poprowadzić. Dopiero w Nowym Testamencie ukazuje nam się nie jako jakaś siła, wiatr, tchnienie czy moc, ale Osoba Boża.

CZYTAJ DALEJ

Bp Kazimierz Gurda do dyrektorów rozgłośni katolickich: głosić dzisiaj orędzie zbawienia – zadanie wymagające, ale konieczne

2024-05-20 18:03

[ TEMATY ]

media

Katolik

Katolickie Radio Podlasie

Dzięki katolickiemu radiu słowa Ewangelii mogą dotrzeć do wszystkich - wskazał bp Kazimierz Gurda podczas Mszy św., która była sprawowana w poniedziałek, 20 maja w Sanktuarium Bł. Męczenników Podlaskich. Do Pratulina na Forum Niezależnych Rozgłośni Katolickich przybyli przedstawiciele 19 stacji z całego kraju.

Gospodarzem tegorocznego, wiosennego spotkania jest Katolickie Radio Podlasie – rozgłośnia diecezji siedleckiej. W zjeździe forum uczestniczy także ks. Paweł Rytel-Andrianik – szef Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego i portalu Vatican News. Przed Mszą św. goście forum poznali historię Unitów Podlaskich i ich męczeństwa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję