Reklama

Odsłony

Cymbał brzmiący?

Niedziela Ogólnopolska 46/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera





Z miłością jest na pewno coś nie tak, gdy kroczy na wysokich koturnach, wygłasza siebie z patosem, czeka na podziw i oklaski, no i jest tak górna i ogólna, że... żadna. Dlatego bardzo podejrzliwie trzeba patrzeć na „kochających ludzkość, kobiety, młodzież, dzieci...” - w ogóle, a nie w szczególe. Obawiam się, że tacy mogą mieć złe zamiary i nie mieć serca.

Magda, amatorka-reporterka, przyniosła nagrany wywiad z pewnym politykiem, społecznikiem, mecenasem sztuki, sponsorem domów dziecka, bojownikiem o prawa zwierząt i niepełnosprawnych dzieci. Pan jest dość sławny i wszędobylski, więc piętnastoletnia dziennikarka ze zwycięską miną prezentowała półgodzinny materiał z taśmy dyktafonu. „Czego jest pan miłośnikiem, bo to ulubione pana słowo?” - pyta Magda. „Jestem miłośnikiem działalności charytatywnej i społecznej - odpowiada pan «Fanfaron» (określenie Magdy) - kocham bowiem dzieci i ludzi odtrąconych przez społeczeństwo. Pięknie jest im pomagać, zdobywać dotacje, skupiać uwagę mediów na problemie...”. Na to Magda: „A kogo pan kocha konkretnie, tak osobno?”. Pan „Fanfaron”: „Jeśli się kocha wielu, nie można kochać kogoś jednego. Nie ma na to czasu... Wiesz, że jestem miłośnikiem sztuki i artystów. Kochając sztukę, sam czuję się piękniejszy, głębszy, nietuzinkowy...”. I znowu Magda: „A czy sztuka pana kocha?”. Pan chwyta oddech, ale lekceważy pytanie i ciągnie dalej: „Najważniejsze jest mieć w życiu wielkie pasje. Przez politykę kocham kraj. Przez filantropię - ludzi biednych. Przez sponsoring ratuję tych, co bez dotacji nie dadzą sobie rady...”. Na to Magda: „Dziennikarzy też pan chyba kocha, bo wszędzie ich pan wozi ze sobą... z kamerami. A ja myślę, wie pan, że pan nikogo nie kocha..., bo czytałam, że do kochania potrzebne jest drugie serce, a panu wystarczy własne...”. I tu skończyła się taśma...

Z miłością trzeba uważać. Można ją sobie zakłamać, zrobić z niej postumencik do swojego pomnika, twarzowo-medialną aureolkę miłośnika wszystkiego i... nikogo. A potem prawić słodko brzmiące dyrdymały o służbie, pomocy, walce... z sercem coraz bardziej koncentrującym się na sobie... Jak zbawiennie pojawiają się tu mądre słowa św. Pawła: „Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący...” (1 Kor 13, 1). No tak, a sprawdza się ją wtedy, gdy człek zgadza się z tym, że do miłości są potrzebne dwa serca... Potem może być więcej, ale najpierw to drugie...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła; nie żyje dwóch górników

2024-05-14 10:59

[ TEMATY ]

górnicy

PAP/Kasia Zaremba

Nie żyje dwóch górników, którzy zostali poszkodowani we wstrząsie w KWK Mysłowice-Wesoła. Wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej Rajmund Horst przekazał, że lekarz potwierdził zgon dwóch mężczyzn, których ciała przetransportowano na powierzchnię.

"Prowadzona akcja ratownicza zmierzała do dotarcia do czterech pracowników, z którymi nie mieliśmy kontaktu. Udało się dotrzeć i wytransportować trzech pracowników. Niestety w przypadku dwóch lekarz stwierdził zgon" – powiedział Horst.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję