Reklama

Rasizm kreowany

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnich latach w publikatorach narasta zwyczaj demaskowania tzw. antysemityzmu, gdzie się da i pod jakimkolwiek pretekstem. Ktoś zobaczy na murze napis: „ŁKS - Żydy” i natychmiast obwieszcza oburzenie na panoszącą się nietolerancję, ksenofobię i rasizm, nie zwracając uwagi na serię - być może tą samą ręką pisanych - wskazówek: „Polska dla robaków”, „Patrioten sind idioten” itp. Wyższą szkołą konspiracji staje się wybranie dyżurnego głównego „antysemity” oraz mianowanie kilku pobocznych i podawanie porażających odkryć z jednego postępowego medium do drugiego. Frapujące jest to, że najbardziej zaciekłymi tropicielami antysemityzmu i rasizmu są przeważnie byli funkcjonariusze światowego komunizmu, ich agenci, potomkowie i bezpartyjni wielbiciele. Przyjrzyjmy się życiorysom choćby kilku wybranych przedstawicieli tego ruchu „odporu”.
Jeden z powodów tej akcji naświetlił prof. Norman Finkelstein w książce The Holocaust Industry. - Tak, kasa, ogromne plany roszczeniowe, które snuje i na których żeruje międzynarodowe „Przedsiębiorstwo Holokaust”, mogą być powodem realizowania groźby upokarzania Polaków, jeżeli nie poddadzą się dyktatowi finansowemu. Czy jednak tylko to?... Wiele działań jest tak podłych i wydawałoby się bezsensownych w swej skali, iż nie mogą nie zrodzić podejrzenia, że jest jeszcze jakaś siła, która manipuluje nastrojami, aby doprowadzić do wzrostu niechęci i wrogości do Żydów. A Polska i Polacy są jedynie elementem gry. Próbuje się malować atrapę rasizmu, aby pod pozorem jego zwalczania mieć wolną rękę do innych - tym razem prawdziwie totalitarnych - przedsięwzięć. Jakich? Strach pomyśleć, skoro tak niegodnie, z tak nienawistną retoryką i histerycznymi gestami atakuje się fikcję ksenofobii. Kto manipuluje, komu może zależeć na rozpalaniu i podsycaniu negatywnych emocji? Można się domyślać. I to w wersjach alternatywnych. Komuś bardzo zależy na skłócaniu, na ranieniu, na budowaniu niechęci...
Smutne, że wielu skądinąd poczciwców daje się wpleść w takie działania i uczestniczy w serwowaniu trujących potraw czy niesmacznych przypraw. Nie wystarczy czytać, oglądać czy słuchać mediów o kosmopolityczno-liberalno-lewackim odchyleniu, aby stać się posiadaczem prawdy. Trzeba pewnego wysiłku - niewielkiego, przy obecnym dostępie do informacji - aby uruchomić proces kontroli podawanych uparcie półprawd, ćwierćprawd i zupełnych fałszywek. A antidotum nie stanie się lektura jedynie Polityki, Wprost, Wyborczej. Chociaż i tam można znaleźć wiarygodne fragmenty. Warto poznać punkt widzenia prof. Israela Shaaka z Jerozolimy, przedstawiony w pozycji Żydowskie dzieje i religia (Warszawa-Chicago 1997); wczytać się we wspomnianą już książkę prof. N. Finkelsteina czy nawet Historię Żydów - prof. H. Graetza (Wydawnictwo „Judaica”, Warszawa 1929); zadrżeć przy Oko za oko Johna Sacka (polskie wydanie - Gliwice 1995); dostrzec wypowiedzi prof. Dory Kacnelson, Hannah Arend, Davida Bloomberga, J. Nichthausera czy wielu innych sprawiedliwych wśród narodu wybranego - aby nie powielać bezkrytycznie schematów będących w istocie zarodnikami nienawiści. Dobrą przyszłość można budować tylko na trwałym gruncie prawdy, a nie na jej atrapach. O tym wiedzą wszyscy uczciwi i mądrzy ludzie, którym nie jest wszystko jedno... i którzy nie są zamroczeni nienawiścią lub spętani koniecznością realizacji określonych dyrektyw...
Według sondażu przeprowadzonego na zlecenie Komisji Europejskiej i ujawnionego w listopadzie 2003 r., 60 proc. mieszkańców Starego Kontynentu uważa Izrael za największe zagrożenie dla światowego pokoju. Rośnie zapewne - to naturalny odruch psychologiczny - niechęć wobec niesłusznych oskarżeń pod byle jakim pretekstem o antysemityzm - wobec wyników sondażu również! Wobec terroryzowania nieomylnością. Wobec pogardy. Wobec manipulacji.
Zauroczenie kulturą judaizmu, pochylenie się z podziwem nad wielowiekową umiejętnością przetrwania narodu w diasporze, nad ogromem osiągnięć intelektualnych na polu nauki, nad pięknem tej części autentycznej kultury, którą spowija jakaś mgiełka zadumy, melancholii, nadziei, prawdziwie ludzkiej refleksji - zmienia się w zdumienie, ból, wreszcie w bunt.
Kreowanie antysemityzmu i nienawiści - to niebezpieczna gra.
Ostatnio objawiła „w temacie” swój warsztat i sposób pojmowania prawdy spółka autorska Magdalena Tulli i Sergiusz Kowalski, przedstawiając Raport o nienawiści. Zaiste osobliwy to dokument stanu psychiki i kombinatorstwa. To, że sygnowany jest on przez słynne Stowarzyszenie przeciwko Antysemityzmowi i Ksenofobii, noszące znamienny szyld: „Otwarta Rzeczpospolita” - nie dziwi. Nie może natomiast nie wzbudzić zdumienia przywołanie również Instytutu Studiów Politycznych PAN! Czyżby pieniądze z naszego skąpego budżetu przeznaczano także na judzenie?!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 9.): Odnowa i od nowa

2024-05-08 21:09

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Czy Jezus gorszy się wypaleniem? Co zrobić z kryzysem powołania? Gdzie na nowo odnaleźć odwagę, radość i siłę do obowiązków? Zapraszamy na dziewiąty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że przy Maryi da się zacząć od nowa.

CZYTAJ DALEJ

Twórca pierwszej reguły

Niedziela Ogólnopolska 19/2023, str. 20

[ TEMATY ]

Św. Pachomiusz Starszy

commons.wikimedia.org

Św. Pachomiusz Starszy

Św. Pachomiusz Starszy

Ojciec Pustyni, ojciec monastycyzmu.

Urodził się w Esneh, w Górnym Egipcie. Jego rodzice byli poganami. Kiedy miał 20 lat, został wzięty do wojska i musiał służyć w legionach rzymskich w pobliżu Teb. Z biegiem czasu zapoznał się jednak z nauką Chrystusa. Modlił się też do Boga chrześcijan, by go uwolnił od okrutnej służby. Po zwolnieniu ze służby wojskowej przyjął chrzest. Udał się na pustynię, gdzie podjął życie w surowej ascezie u św. Polemona. Potem w miejscowości Tabenna prowadził samotne życie, jednak zaczęli przyłączać się do niego uczniowie. Tak oto powstał duży klasztor. W następnych latach Pachomiusz założył jeszcze osiem podobnych monasterów. Po pewnym czasie zarząd nad klasztorem powierzył swojemu uczniowi św. Teodorowi, a sam przeniósł się do Phboou, skąd zarządzał wszystkimi klasztorami-eremami. Pachomiusz napisał pierwszą regułę zakonną, którą wprowadził zasady życia w klasztorach. Zobowiązywał mnichów do prowadzenia życia wspólnotowego i wykonywania prac ręcznych związanych z utrzymaniem zakonu. Każdy mnich mieszkał w oddzielnym szałasie, a zbierano się wspólnie jedynie na posiłek i pacierze. Reguła ta wywarła istotny wpływ na reguły zakonne w Europie, m.in. na regułę św. Benedykta. Regułę Pachomiusza św. Hieronim w 402 r. przełożył na język łaciński (Pachomiana latina). Koptyjski oryginał zachował się jedynie we fragmentach.

CZYTAJ DALEJ

Rzeczniczka "S" o proteście przeciwko Zielonemu Ładowi: jesteśmy zdeterminowani

2024-05-09 17:31

[ TEMATY ]

protest

Solidarność

Europejski Zielony Ład

PAP/Paweł Supernak

Związek jest zdeterminowany, żeby doprowadzić do wycofania się Polski ze złych rozwiązań Zielonego Ładu – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ Solidarność. - Przygotowujemy się na dłuższą walkę - dodała.

"Protestujemy przeciwko unijnej polityce klimatycznej w obecnym kształcie, forsowanym przez unijne instytucje" – powiedziała PAP Barbara Michałowska z biura komunikacji NSZZ "Solidarność". Zdaniem ekspertów współpracujących z "Solidarnością" Zielony Ład będzie szkodliwy dla wszystkich obywateli Unii Europejskiej, a w szczególności państw Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, bo te kraje zapłacą najwyższą cenę za zmiany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję