Reklama

Kościół

Biskup opolski o „strasznej biedzie” braku powołań

O niedostatku powołań kapłańskich i zakonnych w diecezji opolskiej pisze w odezwie do diecezjan bp Andrzej Czaja. „Dopadła nas jedna straszna bieda” - przyznaje biskup informując, że w tym roku nie zdoła obsadzić personalnie wszystkich parafii i dlatego sześć zostanie połączonych z innymi.

[ TEMATY ]

powołania

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Czaja informuje diecezjan, że w najbliższą sobotę, 4 czerwca, ośmiu diakonów przyjmie w katedrze opolskiej sakrament święceń prezbiteratu. Będą to absolwenci Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego i Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego. Zachęca też do modlitwy, by nowi kapłani „nie ulegali duchowości świata i wiodąc święte życie, pociągali ludzi do Boga”.

Jednocześnie biskup dzieli się z diecezjanami trudną, jak przyznaje, wiadomością. „ W całym dzisiejszym dostatku życia na Śląsku Opolskim dopadła nas jedna straszna bieda – wielki niedostatek powołań kapłańskich i zakonnych!” – pisze duchowny. W murach opolskiego seminarium jest zaledwie 28 kleryków diecezji opolskiej, 14 z gliwickiej i jeden kleryk z Togo, w Afryce. Biorąc pod uwagę fakt, że do święceń dochodzi połowa kleryków, można przyjąć, że do

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

roku 2027 w diecezji opolskiej przybędzie 14 kapłanów – pisze bp Czaja.

Autor odezwy zaznacza jednocześnie, że ze względu na ukończenie 75 roku życia do 2030 roku odejdzie na emeryturę 72 kapłanów, niektórzy kapłani mogą wcześniej umrzeć, innym stan zdrowia nie pozwoli na dalsze posługiwanie. Nie można

też wykluczyć, że ktoś odejdzie z szeregów kapłańskich.

Bp Czaja przyznaje, że biorąc pod uwagę stan personalny duchowieństwa, nie zdoła obsadzić personalnie wszystkich parafii, dlatego 6 zostanie połączonych z innymi. W związku z tym wierni dwóch parafii będą musieli „dzielić się” jednym proboszczem, co przyniesie pewien uszczerbek dla życia i funkcjonowania parafii, m.in. zmniejszenie liczby Mszy św.

W związku z tą sytuacją, zaznacza biskup opolski, pojawia się konieczność większego zaangażowania wiernych świeckich w życie parafialne. „Kapłanów proszę, aby się więcej otwarli na swoich wiernych, bardziej weszli w dialog i w bezpośrednich relacjach formowali i przygotowywali wielu do podejmowania różnych posług we wspólnocie parafialnej” – zachęca bp Czaja. Jednocześnie prosi wiernych o jak najwięcej zaangażowania w budzenie świadomości, że wszyscy, wraz z duchownymi, są Kościołem i że dobre funkcjonowanie i rozwój parafii jest wspólną odpowiedzialnością.

Reklama

W dzisiejszym wywiadzie dla KAI bp Andrzej Czaja wskazuje na konieczność zintensyfikowania modlitwy o powołania. Zwraca uwagę, że także w parafiach występuje dystans wobec księży. „Przyczyniły się do tego nasze grzechy, ale także sposób interpretowania działań Kościoła przez część mediów, które widzą w Kościele tylko to, co złe, dobro przemilczając” – uważa biskup opolski.

„Młodym ludziom trudno odczytać powołanie, bo oni żyją często w takim rozgardiaszu, że niełatwo im wołanie Boga usłyszeć” – stwierdził bp Czaja. Jego zdaniem wśród przyczyn kryzysu powołań jest także duchowy kryzys ducha wielu chrześcijan i uleganie duchowi świata. „Ta duchowość wyrasta z mentalności konsumpcyjnej i przejawia się m.in. tym, że gonimy za zaspokajaniem tylu różnych potrzeb, że potrzeby duchowe, życie otrzymane na chrzcie umierają, są coraz bardziej zabijane” – tłumaczy biskup opolski.

2022-06-03 14:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Andrzej Przybylski: Nie ma ludzi niepowołanych

W trosce o powołania nie chodzi tylko o pełne seminaria i nowicjaty. Chodzi o zrealizowanie najbardziej szczęściodajnego planu dla człowieka - mówi bp Andrzej Przybylski - delegat ds. powołań.

W trosce o powołania nie chodzi tylko o pełne seminaria i nowicjaty. Chodzi o zrealizowanie najbardziej szczęściodajnego planu dla człowieka - mówi bp Andrzej Przybylski - delegat @EpiskopatNews ds. Powołań

Cały odc. programu https://t.co/NbvRR1gHe2@Guzik_Paulina pic.twitter.com/oHqiwoCY6l

CZYTAJ DALEJ

Nowe normy dotyczące domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych

Od „nihil obstat” po opinię negatywną – zatwierdzony przez Papieża dokument Dykasterii Nauki Wiary zawiera 6 różnych ocen w rozeznawaniu przypadków. Zasadniczo ani biskup, ani Stolica Apostolska nie będą się wypowiadać w sprawie orzeczenia o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, a ograniczą się do zezwolenia na kult i pielgrzymki oraz ich promowania.

Uaktualnione zostają normy dotyczące rozeznawania domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych – stanowi o tym nowy dokument Dykasterii Nauki Wiary, opublikowany w piątek 17 maja, który wejdzie w życie w niedzielę 19 maja, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tekst poprzedza szczegółowa prezentacja, dokonana przez prefekta, kard. Victora Manuela Fernandeza, po której następuje wprowadzenie i wskazanie 6 różnych możliwych rozstrzygnięć. Możliwe będzie szybsze wypowiadanie się, z poszanowaniem pobożności ludowej, i z reguły władza kościelna nie będzie już zobowiązana do oficjalnego orzekania o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, którego dogłębne przebadanie mogłoby wymagać dużo czasu. Inną nowością jest wyraźniejsze zaangażowanie Dykasterii Nauki Wiary, która będzie musiała zatwierdzić ostateczną decyzję biskupa i będzie miała prawo do interweniowania w każdej chwili poprzez motu proprio. W ostatnich dziesięcioleciach w wielu przypadkach, co do których wypowiadali się poszczególni biskupi, angażowane było dawne Święte Oficjum, jednak prawie zawsze interwencja pozostawała za kulisami, i domagano się, żeby nie podawać tego do publicznej wiadomości. Obecnie motywacją do tego wyraźnego zaangażowania Dykasterii jest m.in. trudność w ograniczeniu do poziomu lokalnego zjawisk, które w pewnych przypadkach osiągają wymiary krajowe, a nawet globalne, „tak że decyzja dotycząca jednej diecezji ma konsekwencje również gdzie indziej”.

CZYTAJ DALEJ

O ducha służby, miłosierdzia - rozpoczęły się rekolekcje pracowników Służby Zdrowia

O ducha służby, miłosierdzia, cierpliwości i pokoju modlą się na Jasnej Górze w przededniu Pięćdziesiątnicy, czyli uroczystości Zesłania Ducha Świętego, uczestnicy dwudniowych rekolekcji środowiska medycznego. Odbywają się one po raz 44., zostały zapoczątkowane przez bł. ks. Jerzego Popiełuszko. - Uczył nas, nawet swoją postawą, jak mieć serce dla człowieka - mówią pielęgniarki, które pamiętają pielgrzymki z bł. ks. Jerzym.

Maria Labus z Katowic dyplom pielęgniarski otrzymała w 1958r. Jedną z pierwszych pielgrzymek, które zapamiętała to ta, której towarzyszył bł. ks. Jerzy. - To śmieszne co powiem, ale wydawało mi się, że to taki młody ksiądz – przyznała przytaczając jednocześnie swój obraz błogosławionego księdza kiedy siedział na stopniach ołtarza z ręką na policzku. - Cichutki, nigdy nie wiedział dlaczego się go ludzie czepiają o kwestie polityczne – opowiadała pielęgniarka dodając, że bł. ks. Popiełuszko kierował się sercem i służbą Bogu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję