Reklama

Kościół

„Ważne, kiedy my zrobimy pierwszy krok”. Inauguracja i integracja podczas pierwszego dnia Festiwalu Życia

Już prawie 800 młodych katolików rozlokowało się na polu namiotowym w Kokotku, kolejni ciągle dołączają na poszczególne dni i wydarzenia.

[ TEMATY ]

Festiwal Życia

Mat.prasowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poniedziałek był pierwszym dniem Festiwalu Życia w Kokotku. Na polu namiotowym zakwaterowało się dotąd niespełna 800 uczestników – w większości młodzieży ze Śląska, ale przyjechało też sporo osób z dalszych regionów Polski, a także z zagranicy, jak np. 25-osobowa grupa z oblackiej parafii w Belgii. To rekord frekwencji w pięcioletniej historii festiwalu.

Mat.prasowy

400 km na wolontariat

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W wydarzeniu bierze udział również 200 wolontariuszy. Jedną z nich jest Ania z Lublina, która wcześniej przyjeżdżała już na rekolekcje do Oblackiego Centrum Młodzieży NINIWA w Kokotku, ale na Festiwalu Życia jest po raz pierwszy i od razu postanowiła zaangażować się w pomoc.

– Poznałam, ile życia jest w NINIWIE i bardzo chciałam doświadczyć tego na festiwalu. Czekałam na ten czas, chociaż ciężko mi się czegoś spodziewać, bo wiem, że to będzie nieprzewidywalne wydarzenie. Jako wolontariuszka jestem odpowiedzialna za prowadzenie części social mediów oraz pisanie relacji z poszczególnych dni. To dla mnie jeszcze nieodkryte lądy, ale cieszę się i mam nadzieję, że podołam – przyznaje Ania.

„Tak dziwnie Bóg nas prowadzi”

Po południu wydarzenie oficjalnie rozpoczęła Msza św. z udziałem bp. Grzegorza Suchodolskiego, przewodniczącego rady Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa młodzieży. W wygłoszonej homilii nawiązał do tematu pierwszego dnia festiwalu – Słucham – i historii Maryi, która w tym roku jest postacią przewodnią całego wydarzenia. Podzielił się też szczerym świadectwem swojej drogi do kapłaństwa, która naznaczona była ciągłym pytaniem i rozeznawaniem: „Ja?”.

– Tak dziwnie Bóg nas prowadzi… Na nasze pytanie „Ja?” potrafi czasami bardzo długo zwlekać z pełną odpowiedzią. Ale ważne jest, kiedy to my zrobimy pierwszy krok – mówił w homilii do młodzieży bp Suchodolski.

Początek festiwalu to również czas integracji – nawiązywania nowych znajomości, ale też odnawiania relacji stworzonych w poprzednich latach. Chodząc po polu festiwalowym widać wielu młodych ludzi, którzy rozpoznają się i serdecznie witają, jakby przez cały rok czekali na te spotkania.

Reklama

Na zakończenie dnia przełamaniu ostatnich barier i wejściu w klimat festiwalu służyła impreza integracyjna, którą poprowadził DJ i wodzirej Tomek Cichy. Młodzież przez trzy godziny bawiła się przed sceną. Z kolei po zmroku wiele osób odwiedzało kaplicę Świętych Młodzianków, gdzie przez wszystkie dni festiwalu trwa całodobowa adoracja Najświętszego Sakramentu.

Koncert Roxie

We wtorek, w programie m.in. konferencja i panel dyskusyjny prowadzony przez Anię Bonk (@trzymam_cie_za_slowo na Instagramie), początek warsztatów, Msza św. pod przewodnictwem arcybiskupa koadiutora archidiecezji katowickiej Adriana Galbasa oraz wieczorny koncert Roksany Węgiel.

Festiwal Życia w Kokotku potrwa do 10 lipca. Zainteresowani udziałem w wydarzeniu przez cały czas mogą kupować pakiety jednodniowe oraz wejściówki na wydarzenia wieczorne – dostępne są one w sprzedaży online oraz stacjonarnej (na miejscu możliwa jest tylko płatność gotówką). Wszystkie szczegóły i aktualności na: FESTIWAL ŻYCIA.

2022-07-05 11:09

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Festiwal młodości

Niedziela sosnowiecka 31/2022, str. I

[ TEMATY ]

Festiwal Życia

Grzegorz Szpak

Wśród uczestników festiwalu panowała radosna atmosfera

Wśród uczestników festiwalu panowała radosna atmosfera

W Kokotku, leśnej dzielnicy Lublińca na Śląsku, zakończył się tygodniowy festiwal chrześcijański.

W festiwalu uczestniczyli młodzi z Polski i zagranicy. Nie zabrakło młodzieży z diecezji sosnowieckiej ze współorganizatorem przedsięwzięcia ks. Andrzejem Nackowskim.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Od wieków chodzi o świadectwo wiary

2024-05-08 20:16

ks. Łukasz Romańczuk

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Arcybiskup Józef Kupny głosi homilię

Uroczystość świętego Stanisława, biskupa i męczennika była okazją do świętowania w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława we Wrocławiu. Tego dnia młodzież z tej parafii oraz św. Mikołaja przyjęła sakrament Bierzmowania z rąk abp. Józefa Kupnego, metropolity wrocławskiego.

W homilii abp Kupny nawiązał do czasów apostolskich i faktu, że Apostołowie poszli na różne krańce świata i nieśli Ewangelię, choć nie było to takie oczywiste i wymagało wysiłku. Działali oni mocą Ducha Świętego. - W tamtych czasach ludzie świetnie się komunikowali. Używano języka greckiego [koine], było też bezpiecznie na szlakach i inne warunki podawano, jako argumenty za tym, że Ewangelia dotarła tak daleko. Oczywiście, te warunki były dogodne, ale dlaczego nie korzystały z nich innowiercy czy sekty? Po Zesłaniu Ducha Świętego, napełnieni Jego mocą i światłem Apostołowie poszli głosić. A nie było to łatwe, bo stawiano ich przed sądem, bo burzyli porządek, który wskazywał na bożków pogańskich - wskazał arcybiskup.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję