Reklama

Niedziela Świdnicka

Bardo pożegnało s. Marię Miriam Wilmę ze Zgromadzania Sióstr Maryi Niepokalanej

Dziś w południe w sanktuarium MB Strażniczki Wiary w Bardzie miejscowa wspólnota zakonna pożegnała s. Marię Miriam (w świecie Zofię Wilmę) - ze Zgromadzania Sióstr Maryi Niepokalanej, która przez ostatnie 20 lat posługiwała w bardzkim klasztorze.

[ TEMATY ]

Bardo

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej

pogrzeb siostry zakonnej

ks. Mirosław Benedyk

Msza św. żałobna z bazylice w Bardzie

Msza św. żałobna z bazylice w Bardzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszy świętej żałobnej przewodniczył bp Marek Mendyk. - Na próżno żyje ten, kto nikomu nie służy. Przekonanie, że tylko żyję dla siebie, właściwie jest bezsensem - mówił biskup świdnicki, akcentując, że siostra nie żyła dla siebie, ale całkowicie swoje życie zawierzyła Chrystusowi.

Następnie przewodniczący liturgii przypominał ziemską drogę s. Miriam. - Urodziła się w domu Marty i Jana Wilmów jako jedenaste z siedemnaściorga dzieci (Anna, Urszula, Jan, Stefania, Helena, Antoni, Jadwiga, Józef, Leon, Kazimierz i Zofia (bliźnięta), Bronisław, Stanisław, Zygmunt, Franciszek, Bolesław i Władysław). Między pierworodną Anną a najmłodszym z rodzeństwa Władysławem różnica wieku wynosiła 21 lat - mówił bp Marek Mendyk. Kontynuując, przypomniał, że gdy po wojnie przybyli na Ziemie Odzyskane, na Kaszuby, blisko granicy, było ich już ośmioro w domu. Zamieszkali we wsi Mydlity niedaleko Bytowa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- W domu panowała rodzinna i radosna atmosfera, choć warunki bytowe nie były łatwe. Dom, w którym mieszkali był stary, kryty słomą, mury z gliny. Lokalna społeczność bardzo specyficznie i nieprzychylnie patrzyła na liczbę potomków w rodzinie Państwa Wilmów. Mimo to mieli dla każdego czas. Pieniądze, które dzieci zarabiały przy sadzeniu lasu, miały dla siebie. Chętnie angażowały się też w inne prace, by pomóc rodzicom w opiece nad prowadzeniem domu i nad młodszym rodzeństwem czy posiadanymi w gospodarstwie zwierzętami, które były dużą pomocą w utrzymaniu rodziny - relacjonował, dodając, że mimo tak wielu obowiązków w domu zawsze był czas na modlitwę. Codzienne śpiewanie „Gorzkich Żali” w Wielkim Poście czy kolęd w okresie Bożego Narodzenia - to wszystko bardzo mocno zapadło w pamięć dzieciom. Zwykle modlili się wspólnie przy wysokiej figurze Matki Bożej, którą mieli w domu. Do kościoła, do którego mieli 5 km, chodzili pieszo nie tylko na Msze świętą czy nabożeństwa różańcowe w październiku, ale także na naukę śpiewu, na katechezę. Takie surowe wychowanie sprawiło, że gdy pierwsza z sióstr - Anna - zdecydowała się pójść do klasztoru, obierając imię Konsolata, właściwie dla rodziców nie było to zaskoczeniem. Podobnie stało się z kolejnymi: Heleną (s. Jarosławą), Jadwigą (s. Agnellą) i Zofią (s. Miriam), którą dzisiaj żegnamy - cytował przygotowany przez media katolickie życiorys zakonnicy.

Reklama

Siostra Miriam, wcześniej ćwierć wieku posługiwała w klasztorze w Rzymie, a w roku 2001 matka przełożona skierowała ją do pracy na placówce w Bardzie. - Była osobą bardzo szczęśliwą. Zawsze pogodna, życzliwa, uśmiechnięta. Ponad 20 lat służyła nie tylko modlitwą, ale i swoim cierpieniem i talentem krawieckim. Wraz ze swoimi trzema siostrami, bez reszty poświęciła swoje życie Bogu i Kościołowi. Zmarła 29 grudnia 2022 r. w polanickim szpitalu. Miała 75 lat. Dziś ją żegnamy w bardzkiej bazylice, ponieważ tutaj służyła i modliła się, udzielając dobrych rad innym - podsumował bp Marek, dziękując zmarłej siostrze za piękne życie, które rozkwitnie z lepszym świecie u miłosiernego Boga.

Pogrzeb siostry odbędzie się 4 stycznia we Wrocławiu.

2023-01-03 14:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kardynałowie Nycz i Ryś krytycznie o decyzji prezydenta Warszawy ws. symboli religijnych

2024-05-17 20:17

[ TEMATY ]

Warszawa

kard. Kazimierz Nycz

Kard. Grzegorz Ryś

symbole religijne

flickr.com/episkopatnews

Kard. Kazmierz Nycz

Kard. Kazmierz Nycz

To próba zaprowadzenia “urawniłowki” w pluralistycznym społeczeństwie - tak zarządzenie prezydenta Warszawy w sprawie symboli religijnych w stołecznych urzędach komentuje dla KAI kard. Kazimierz Nycz. Z kolei kard. Grzegorz Ryś stwierdza: “Neutralność, która domaga się tego, żeby każdy ‘wyzerował’ się ze swoich przekonań i poglądów nie buduje wspólnoty międzyludzkiej”.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w przestrzeniach stołecznych urzędów. Jest to zapisane w jego wydanym w ub. tygodniu zarządzeniu dotyczącym “Standardów równego traktowania w Urzędzie m.st. Warszawy”.

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Kłamstwo imigracyjne

2024-05-18 16:35

[ TEMATY ]

migranci

imigranci

Adobe.Stock

To przykład swoistej schizofrenii politycznej, gdy rząd na forum Rady Unii Europejskiej głosuje przeciw paktowi imigracyjnemu, a następnie… jego premier obwieszcza, że będziemy beneficjentem regulacji, przeciwko której rząd głosował! Albo więc pan premier robi dobrą minę do złej gry albo nie wiedział ,co głosował.

Teraz słyszymy gremialne pocieszanie się i nas, że nowa polityka imigracyjna UE to nic złego,ba,wręcz przeciwnie. Po pierwsze: wejdzie w życie za dwa lata. Po drugie: dostaniemy z tego tytułu pieniądze, bo dadzą nam za przyjęcie uchodźców z Ukrainy. Po trzecie: opozycja straszy imigrantami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję