Reklama

Wiadomości

Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie zostanie zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego

Instytut Odro Iuris przygotował wniosek o kontrolę konstytucyjności ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Do Trybunału Konstytucyjnego skierować ma go niebawem grupa posłów. Ustawie przedstawiono osiem zarzutów niekonstytucyjności.

[ TEMATY ]

społeczeństwo

przemoc

ustawa

rodzice

Bożena Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak wynika z danych Rzecznika Praw Dziecka, w okresie od 1 sierpnia 2010 r. do końca 2011 r. odebrano w trybie art. 12a ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie aż 588 dzieci. Dane Ministerstwa Pracy za rok 2013 wskazują na liczbę 627 dzieci odebranych na tej podstawie. Liczba ta zatem systematycznie rośnie. Codziennie odbieranych jest na tej podstawie kilkoro dzieci.

Jednocześnie w roku 2013 zaledwie w 15 przypadkach na 627 złożone zostały zażalenia na decyzję pracownika socjalnego. Budzi to istotne wątpliwości co do proceduralnej poprawności działań podejmowanych przez pracowników socjalnych na podstawie art. 12 a ustawy o przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Te alarmujące statystyki każą zadać pytanie, czy ustawa rzeczywiście stoi na straży dobra rodziny i dobra dziecka, czy też raczej rozrywa więzi oraz izoluje dzieci od najbardziej dla naturalnego środowiska rozwoju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ze względu na nagminne pogwałcenia chronionych konstytucyjnie wartości oraz wynikające z tej regulacji liczne inne wątpliwości natury konstytucyjnej, Instytut Odro Iuris przygotował wniosek o kontrolę konstytucyjności tej ustawy, który do Trybunału Konstytucyjnego skierować ma grupa posłów. Łącznie, ustawie przedstawiono osiem zarzutów niekonstytucyjności, jak również wniesiono o pilne rozpatrzenie wniosku przez TK, z uwagi na społeczną doniosłość problemu, poważny charakter zarzutów konstytucyjnych oraz częstotliwość, z jaką stosowane są kontrowersyjne regulacje.

Ustawa operuje sztucznym pojęciem „członka rodziny”, wprowadzając w błąd adresatów ustawy i obarczając rodzinę odpowiedzialnością za patologie występujące w strukturach, które często rodziną sensu stricto nie są. Ustawa przyjmuje, że pierwszoplanowym wyróżnikiem „rodziny” są nie więzy małżeństwa i pokrewieństwa, ale fakt wspólnego zamieszkiwania. W myśl ustawowej definicji, członkami rodziny są np. dwaj studenci mieszkający w pokoju w domu studenckim.

Reklama

Ustawa nieproporcjonalnie ingeruje w chronioną konstytucyjnie autonomię rodziny, godzi w życie rodzinne oraz nadmiernie ogranicza prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Ustawodawca nieprecyzyjnie definiuje pojęcie „przemocy w rodzinie”, stwarzając duże pole do nadużyć i obejmując definicją przemocy m.in. takie zachowania, które w określonych okolicznościach w pełni zasadnie mogą być uznane za środki wychowawcze będące wyrazem troski rodziców o dziecko i jego dobro. Ponadto, ustawodawca wadliwie określa przesłanki odebrania dziecka przez pracowika socjalnego, dopuszczając arbitralność przy stosowaniu tego przepisu. Najbardziej drastyczna ingerencja w życie rodzinne i prywatne staje się możliwa bez uprzedniego wszczęcia postępowania.

Ustawa nie zapewnia rodzicom odpowiednich gwarancji wynikających z prawa do obrony, nie nakłada też na sąd obowiązku sporządzenia uzasadnienia postanowienia oddalającego zażalenie na odebranie dziecka rodzicom. Ze względu na krótki czas orzekania (24 godziny) w przedmiocie zażalenia na odebranie dziecka, sąd orzekający może nie mieć możliwości zapoznania się z bezpośrednim stanowiskiem rodziców lub opiekunów dziecka. Ponadto, biorąc pod uwagę szczególną sytuację osobistą rodziców, którym odbiera się dziecko, bez udziału profesjonalnego pełnomocnika rodzice nie są w stanie skutecznie bronić praw własnych oraz swoich dzieci i często nie stać ich na pokrycie kosztów wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika z wyboru. Wreszcie, skoro ani podmiot odbierający dziecko, ani sąd nie mają obowiązku uzasadniania swoich czynności, rodzice jako uczestnicy postępowania są pozbawieni jakiegokolwiek prawa do poznania przyczyn leżących u podstaw rozstrzygnięcia.

O wszczęciu procedury wobec rodziny dotkniętej przemocą nie są informowane osoby podejrzane o stosowanie przemocy; nie przewiduje się obowiązku poinformowania osób posądzanych (w tym: bezpodstawnie pomawianych) o fakcie wszczęcia względem nich wyżej wspomnianej procedury. W konsekwencji ustawa nie stwarza osobie podejrzanej o stosowanie przemocy w rodzinie możliwości dostępu do informacji zgromadzonych w postępowaniu oraz nie umożliwia jej bycia wysłuchaną w postępowaniu „Niebieska Karta”.

Reklama

Zakwestionowane regulacje niezwykle jaskrawo godzą zatem w chronione konstytucyjnie: dobro dziecka, autonomię rodziny, prawo rodziców do wychowania dziecka, prawo do sądu, oraz prawo każdego do dostępu do zebranych przez władze publiczne danych o jego osobie.

Z powyższych powodów, niezwykle ważne jest, aby Trybunał Konstytucyjny jak najszybciej rozpatrzył wniosek przygotowany przez Ordo Iuris.

2014-07-17 12:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Indonezja: uchwalono ustawę przeciw fundamentalizmowi

[ TEMATY ]

ustawa

jakartatravel/fotolia.com

Parlament Indonezji uchwalił w końcu ustawę wymierzoną w organizacje fundamentalistyczne. "Posunięcie to nie jest sprzeczne z prawami człowieka ani z wolnością stowarzyszeń, gdyż prawa człowieka nie mogą uszczuplać ani zagrażać dobru wspólnemu" - oświadczył z zadowoleniem ks. Benny Susetyo, sekretarz krajowej rady ośrodka badawczego praw człowieka "Setara Institute". Zauważył, że w każdym kraju organizacja, sprzeciwiająca się podstawowej ideologii państwa, winna być uznana za wywrotową.

Nowe przepisy w istocie upoważniają rząd do rozwiązywania organizacji masowych, których działalność jest sprzeczna z konstytucją i z ideologią Pancasila, czyli pięciu zasad, stanowiących fundament państwa.

CZYTAJ DALEJ

Pierwsza błogosławiona z Facebooka? Od 10 maja Helena Kmieć służebnicą Bożą

2024-04-22 14:01

[ TEMATY ]

święci

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

Dziś miałaby 33 lata - wiek chrystusowy. Teraz, siedem lat po tragicznej śmierci, jest kandydatką na ołtarze. Helena Kmieć, misjonarka świecka archidiecezji krakowskiej, będzie od 10 maja nosić tytuł służebnicy Bożej. Tego dnia ruszy bowiem jej proces beatyfikacyjny.

„W jednym z podań o wyjazd misyjny Helena napisała, że otrzymała Łaskę Bożą - czyli 5 razy D, Dar Darmo Dany Do Dawania, i że musi się tym darem dzielić” - wspomina w rozmowie z Radiem Watykańskim postulator, o. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję