Reklama

Duchowość

Bogactwo miłości Boga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

JOANNA SZUBSTARSKA: - W jaki sposób ludzie powinni wzbudzić w sobie pragnienie wynagrodzenia Najświętszemu Sercu Jezusowemu i jak dokonać osobistego aktu wynagrodzenia?

Reklama

JACEK SUDER: - Już samo osobiste poświęcenie się Najświętszemu Sercu Jezusowemu, które jest otwarciem naszego serca i odpowiedzią naszej ułomnej miłości na doskonałą miłość Bożą, najpełniej spowoduje nasze pragnienie wynagradzania Sercu Jezusowemu. Sprawiedliwość i miłość domagają się, aby zadośćuczynić za grzechy wyrządzone Bogu. Sam Pan Jezus przekazał nam przez św. Małgorzatę Marię Alacoque sposób, w jaki należy wynagradzać Jego Najświętszemu Sercu.
Podczas jednego z objawień św. Małgorzacie Marii Alacoque Pan Jezus ukazał jej swoje Boskie Serce, mówiąc: „Oto Serce, które tak bardzo ukochało ludzi, że niczego nie oszczędziło aż do zupełnego wyniszczenia siebie, dla okazania im swej Miłości, a jednak w zamian za to doznaje od większości ludzi gorzkiej niewdzięczności, wzgardy nieuszanowania, lekceważenia, oziębłości i świętokradztw, jakie Mi oddają w tym Sakramencie Miłości, lecz najbardziej boli Mnie to, że w podobny sposób obchodzą się ze Mną serca służbie Mojej szczególniej poświęcone. Przeto żądam od ciebie, aby w pierwszy piątek po oktawie Bożego Ciała zostało ustanowione święto - szczególnie po to, by uczcić Moje Serce przez Komunię św. i uroczyste akty przebłagania, w celu wynagrodzenia Mi za zniewagi doznane w czasie wystawienia na ołtarzach. Obiecuję, że Moje Serce otworzy się, aby spłynęły z niego Strumienia Jego Boskiej Miłości na tych, którzy Mu tę cześć okażą i zatroszczą się o to, by inni Mu ją okazywali”.
Wynagradzanie NSJ to nie tylko pierwsze piątki miesiąca, Godzina Święta na wspomnienie konania Jezusa w Ogrójcu, ale też nasza codzienna modlitwa i razem z nią ofiarowanie naszych codziennych spraw, obowiązków, przykrości i trudów dnia codziennego Bożemu Sercu.

- Czcicielami NSJ była m.in. św. Małgorzata Maria Alacoque i o. Mateo. Wśród czcicieli jest również Polka, Rozalia Celakówna. Co nowego wniosła dla rozwoju kultu NSJ?

Reklama

- Sługa Boża Rozalia Celakówna była wielką czcicielką NSJ i kontynuatorką przesłania św. Marii Małgorzaty Alacoque. Najlepiej ukazują to słowa Pana Jezusa skierowane do Rozalii: „Małgorzata Maria dała poznać światu Moje Serce, wy zaś kształtujcie dusze na modłę Mojego Serca” (Rozalia Celakówna, „Wyznania przeżyć wewnętrznych”).
Sługa Boża przypomina nam o praktyce osobistego poświęcenia się, o którą Panu Jezusowi najbardziej zależy. Św. Małgorzata Maria określiła to poświęcenie jako „bardzo miłą Chrystusowi ofiarę… z siebie, by w zupełności należeć do Niego, by żyć całkowicie w Nim według Jego życzenia, życiem ofiary oddania się i miłości”.
Rozalia przypomniała nam, że osobiste poświęcenie się jest fundamentem i pierwszym krokiem do jakiejkolwiek intronizacji czy to w rodzinie, czy w społeczeństwie. Przypomina, że niezawodnym ratunkiem podanym przez samego Chrystusa Pana dla całego świata, jak i całego naszego narodu jest intronizacja Najświętszego Serca Jezusowego w trzech jej właściwych formach: w duszy, rodzinie i państwie.
Jest to bardzo dobrze wyjaśnione w Liście Pasterskim Episkopatu z 1948 r. List został napisany przez spowiednika Rozalii o. Kazimierza Dobrzyckiego i biskupa włocławskiego Karola Radońskiego. W liście biskupi zwracają uwagę na osobiste poświęcenie się w pierwszym rzędzie, następnie intronizację w rodzinach i w trzeciej kolejności - na intronizację narodową.
Boża Rozalia Celakówna nie wprowadziła nic nowego w swoim przesłaniu, zwróciła uwagę na wielką ideę osobistego poświęcenia się, czyli intronizację w duszy, która pozostawała w zapomnieniu, a która swój początek wzięła z pism św. Małgorzaty Marii Alacoque, a później podejmowana była w encyklikach papieskich i stanowi konieczną podstawę do intronizacji Serca Jezusowego w rodzinie lub w narodzie.
Św. Małgorzata Maria Alacoque szerzyła osobiste poświęcenie się NSJ, a Rozalia Celakówna przypomina je obecnie światu. Św. Małgorzata Maria Alacoque napisała list do króla Francji Ludwika XIV o poświęcenie siebie, rodziny, dworu, wojska i całego kraju NSJ, by za przykładem Francji poszły inne narody, podobnie i poprzez Rozalię Pan Jezus dopominał się o uroczystą intronizację NSJ w Polsce z Episkopatem i rządem na czele.
Czytając opublikowane dzienniczki Rozalii Celakówny, tj. „Wyznania z przeżyć wewnętrznych” oraz „Pisma”, nie sposób nie odnieść się do książki „Listy św. Małgorzaty Alacoque”. Nasuwa się tu jednoznaczne spostrzeżenie, że Rozalia jest jakby odbiciem postaci św. Małgorzaty Alacoque przeniesionym w XX wiek. Sługa Boża była ukrytą inicjatorką Dzieła Osobistego Poświęcenia się NSJ, które zostało erygowane w 1946 r. przez kard. Adama Sapiehę, o którym to dziele sługa Boży kard. Stefan Wyszyński powiedział, że „jest Wielkim Dziełem Najświętszego Serca Jezusowego”. Największy rozwój Dzieła Osobistego Poświęcenia się NSJ przypadł na lata 50. ub. wieku, kiedy to osobiście poświęciło się NSJ około 5 mln Polaków.
Niektóre grupy tzw. intronizacyjne, powołując się na przesłanie Rozalii, błędnie interpretują jej przesłanie, powodując zamieszanie i wypaczając kult NSJ i Chrystusa Króla. Niestety, w tym mają także udział niektórzy kapłani, pogłębiając to zamieszanie. Samo słowo „intronizacja” stało się w Kościele w Polsce niezbyt popularne, ponieważ używane jest przez owe grupy do określania błędnie teologicznych działań. Przykładem może być skądinąd bardzo zasłużony kapłan ks. Małkowski, ks. Natanek czy środowisko skupione wokół Stowarzyszenia „Róża” śp. ks. Kiersztyna.

- Czciciele NSJ otrzymują wiele łask. Łaski zostały obiecane przez Jezusa. W jaki sposób rozszerza się kult NSJ w naszych czasach?

- Ojciec Święty Pius XII pięknie ujął znaczenie kultu NSJ: „Kult Najświętszego Serca Jezusa jest najskuteczniejszą szkołą miłości Bożej. Podkreślamy: szkołą miłości Bożej, na której oprzeć się winno Królestwo Boże w pojedynczych duszach, w rodzinach i w narodach”. Dlatego to Dzieło potrzebuje przede wszystkim wsparcia i szerokiego działania swoich pasterzy, aby kult NSJ, ten wielki skarb Kościoła - istota naszej wiary - nie sprowadzał się w praktyce tylko do obchodzenia czerwcowego święta NSJ. Ponieważ wielu pasterzy widzi bardziej rozwój Kościoła raczej w popularyzowaniu nowych ruchów, np. charyzmatycznych niż w kulcie NSJ, staje się on coraz mniej znany i uważany przez wielu za przebrzmiałą pobożność ubiegłych wieków. Tymczasem posiada on wielką siłę, jak napisał św. Pius X do o. Mateo o intronizacji NSJ, nazywając ją „Dziełem społecznego ocalenia”. Musimy również pamiętać, że NSJ było zawsze symbolem kontrrewolucji i sprzeciwem katolików wobec wrogów Kościoła. Pisał o tym wielokrotnie o. Mateo, a także wielu biskupów. Począwszy od czasów św. Małgorzaty Marii, kiedy szerzyła się w Kościele herezja jansenistów, NSJ stało się środkiem zaradczym na te błędy. W Wandei za czasów rewolucji francuskiej obrońcy wiary katolickiej nosili tzw. szkaplerze wandejskie z wizerunkiem NSJ, a do boju za wiarę i króla szli pod sztandarami NSJ. Podobnie było w czasach późniejszych, np. w Meksyku w latach 20. ub. wieku byli to żołnierze cristeros, czy w czasie obrony katolickiej Hiszpanii w latach 1936-39 - żołnierze requetes. W naszych czasach społeczności świadome wagi kultu NSJ broniąc katolickich wartości, zwłaszcza katolickiej rodziny przed cywilizacją śmierci, występują często pod flagami narodowymi z wizerunkiem NSJ.
Przykładem godnym naśladowania jest działalność kard. Raymonda Leo Burke, piastującego obecnie stanowisko prefekta Najwyższego Trybunału Sygnatury Apostolskiej, a który wcześniej był arcybiskupem Saint Louis. Kard. Raymond Burke jako arcybiskup w sposób doskonały propagował w swojej diecezji intronizację NSJ jako bardzo skuteczne narzędzie nowej ewangelizacji. 6 października 2011 r., w dzień po zakończeniu II Światowego Kongresu Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach, w Paray le Monial odbył się I Światowy Kongres NSJ. Kongres ten u nas w Polsce prawie nieznany ma na celu odnowienie w całym świecie nadziei i świadomości o bezwarunkowej miłości Boga do ludzkości, poprzez promowanie osobistej przyjaźni z Jezusem Chrystusem, przez formację chrześcijańską rodzin oraz rozpoczęcie światowej misji dla przekazania tego przesłania wszystkim narodom. W tym roku ma się odbyć II Światowy Kongres NSJ, tym razem w Limie w Peru. Kongresy te odbywają się co 2 lata, każdy kolejny na innym kontynencie. Warto także wspomnieć o uroczystym akcie poświęcenia Kolumbii przez Episkopat i prezydenta Kolumbii Alvareza Uribe z rządem Najświętszemu Sercu Jezusowemu w 2008 r. Bardzo ważną działalność na terenie Polski prowadzi o. Maciej Moskwa - dyrektor krajowych misjonarzy Ojców Sercanów, kapłan bez reszty oddany Bożemu Sercu. Wraz z grupą misjonarzy od wielu lat prowadzi misje intronizacyjne; Ojcowie Sercanie w Lublinie stworzyli największy w Polsce ośrodek misyjny szerzenia kultu NSJ. Właśnie z Ojcami Sercanami w powojennych latach o. Kazimierz Dobrzycki, paulin spowiednik Rozalii Celakówny, współpracował w przeprowadzaniu rekolekcji intronizacyjnych NSJ w całej Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-06-06 14:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ewangeliczny portret Chrystusa

Spróbujmy poprzez pryzmat Ewangelii popatrzeć na naszego Mistrza, który nas odkupił i który osobiście powołał nas do grona prezbiterów. Jezus jest poetą, w Ewangelii płynie autentyczny nurt poezji. Jezus kocha przyrodę, rośliny, niebo, zwierzęta. Równocześnie jednak Jezus jest realistą, używa konkretnych porównań zaczerpniętych z codziennego życia: mówi o robotnikach w winnicy, o kobiecie, która przeszukuje cały dom, by znaleźć zagubioną drachmę, o siewcy wychodzącym siać, o dobrym pasterzu; Jezus jest miłośnikiem piękna i wielkim realistą. Po drugie, Jezus jest niezmiernie dobry, jest współczujący i zarazem wymagający - oto drugi kontrast, który w Jezusie jest zespolony. Do tych, których kocha mówi „dzieci”, „przyjaciele moi”, posiada w najwyższym stopniu delikatność ludzką; spotyka się z dziećmi, grzesznikami, biedakami i wszystkim ma coś do zaofiarowania.
CZYTAJ DALEJ

Dusze czyśćcowe zawsze pomogą

Od wielu lat praktykuję modlitwę za dusze czyśćcowe i jestem przekonana o jej niezwykłej skuteczności – mówi s. Agnieszka, franciszkanka

Jak to się zaczęło? Byłam młodą zakonnicą, rozpoczęłam naukę w szkole pielęgniarskiej. Mieszkałam w klasztorze. Pewnej nocy poczułam, że ktoś wszedł do pokoju, ale nikogo nie widziałam. Na pytanie, kim jest, nie otrzymałam od przybysza żadnej odpowiedzi. Wówczas poczułam paraliżujący strach. Gdy zjawa zniknęła, zerwałam się z łóżka, padłam na kolana i zaczęłam się żarliwie modlić. Prosiłam Boga, by nigdy więcej nikt z tamtego świata do mnie nie przychodził, bo zwyczajnie po ludzku się boję. W zamian obiecałam stałą modlitwę za dusze czyśćcowe. Podobnej sytuacji doświadczyłam kilka lat później. Szłam na Mszę św. za zmarłe siostry z naszego zgromadzenia i w pewnej chwili dostrzegłam postać ubraną w stary strój zakonny (sprzed reformy strojów), jak zmierza do kaplicy. Pomyślałam, że przyszła prosić o modlitwę i trzeba jej tę modlitwę dać.
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas historia”. Plenerowa wystawa u redemptorystów

2025-11-02 18:30

Marzena Cyfert

Wystawa "Łączy nas historia" u wrocławskich redemptorystów

Wystawa Łączy nas historia u wrocławskich redemptorystów

Ekspozycja w parafii NMP Matki Pocieszenia przygotowana została przez o. Tomasza Marcinka, redemptorystę z okazji 75-lecia parafii, 100-lecia obecności sióstr służebniczek przy ul. Czarnoleskiej oraz 50-lecia DA „Redemptor”.

Uroczystość inauguracji wystawy rozpoczęła się Eucharystią, której przewodniczył o. Mariusz Mazurkiewicz, wikariusz prowincjała Prowincji Warszawskiej Redemptorystów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję