Reklama

Gwiazdkowy prezent dla bezdomnych kobiet (cz. 1)

Niedziela rzeszowska 3/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze w sobotę 21 grudnia trwały końcowe prace remontowe, a już w wigilię rano do czyściutkich pomieszczeń w siedzibie Fundacji "Nowe Życie" przy ul. Piłsudskiego 8-10 w Rzeszowie przeznaczonych na schronisko dla bezdomnych kobiet weszli uczestnicy uroczystego poświęcenia. W obecności kapłanów, przedstawicieli władz regionu, parlamentu, pracowników Caritas, MOPS i Rzeszowskiego Towarzystwa im. św. Brata Alberta dokonał go bp Kazimierz Górny.
Odpowiedzialną za opiekę nad kobietami, które mogą tu zamieszkać została Jadwiga Rzeszutek. Na rzecz bezdomnych pracuje od kilku lat, od czasu, kiedy po tragicznej śmierci syna zapragnęła poświęcić się pracy społecznej. "Do wielu spraw podeszła bardzo fachowo - mówi o niej prezes Rzeszowskiego Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta Aleksander Zacios. - Prowadziła bibliotekę, ale przede wszystkim obdarzała tych zagubionych ludzi pełną ciepła rozmową. Jej współpracownicami, opiekunkami zamieszkałych tu kobiet są absolwentki KUL-u, z przygotowaniem pielęgniarskim, ale również takie, które podniosły się z największych życiowych kolein.
Schronisko dla kilkunastu kobiet powstało z woli bp. Kazimierza Górnego oraz ks. prał. Stanisława Słowika, dyrektora Caritas Diecezji Rzeszowskiej, która je współorganizowała.
"Zdajemy sobie sprawę, że schronisko powinno mieścić się na jakimś przestrzennym terenie. Może z czasem gmina przekaże jakiś budynek. Na razie na powierzchni 58 m2 mieści się sypialnia, pokój dzienny, kuchnia i 2 łazienki" - opowiada prezes Aleksander Zacios. - Będziemy starali się przywrócić te kobiety jak najszybciej społeczeństwu poprzez zapewnienie im formacji duchowej, terapii w sąsiadującym klubie AA "Feniks" oraz pracy. Staramy się o kapelana oraz dyżury psychologa dr Bogumiły Stokłosy z Centrum dla Niepełnosprawnych. Ważne jest dla tych kobiet odzyskanie nadziei, że można sobie jeszcze życie ułożyć. Jest przepis mówiący, że w schronisku można mieszkać tylko 3 miesiące. Wieloletnie doświadczenie pracy w schronisku męskim pokazuje, że nie można człowieka po tak krótkim okresie wyrzucić. Niektórzy nie mający nikogo bliskiego zostają tu na stałe, wchodzą w rytm obowiązków i czują się potrzebni. Nie bez znaczenia jest fakt, iż kierownictwo każdemu przybyszowi załatwia ubezpieczenie zdrowotne, jeśli to możliwe rentę, grupę inwalidzką".
Na przestrzeni ponad 13 lat przez męską noclegownię przewinęło się tysiące osób. Pewna stała grupa wraca co jakiś czas. Cieszy jednak fakt, że 35 osób wróciło do społeczeństwa, otrzymawszy wyposażone przez Towarzystwo mieszkania komunalne. Utrzymują się samodzielnie. 500 osób wróciło do swoich rodzin, ok. 40 założyło rodziny. Przez abstynencką grupę "Przemiana", którą pierwotnie prowadziła przy parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Rzeszowie emerytowana sędzina Maria Trzcińska, przewinęło się ok. 500 osób. Dziś wiele spośród nich przychodzi na spotkania do "Feniksa" i innych grup AA. Większość po latach, ciągle pamięta o tym miejscu, dzięki któremu wyszło z życiowego dołka - odwiedzają kierownictwo, zapraszają na urządzone mieszkania, rocznicę ślubu, trzeźwości itp. Włączają się także w działalność charytatywną. "A jakie to wzruszające uczucie być ojcem chrzestnym i świadkiem bierzmowania 50-latka" - uśmiecha się Aleksander Zacios.
Żeńskie schronisko powstało w kolebce Towarzystwa. Aleksander Zacios jest tym człowiekiem, który w 1986 r., po nawróceniu dzięki wspólnocie Odnowy w Duchu Świętym, pozyskał obiekty obecnej Fundacji "Nowe Życie" (dawne koszary) dla tworzącego się Towarzystwa im. Adama Chmielowskiego (wówczas nie można było mówić o bracie Albercie). Trafił on w ręce Fundacji, natomiast grupa inicjatywna wywodząca się z Odnowy w Duchu Świętym utworzyła 18-osobowe schronisko męskie przy ul. Łabędziej.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

10 lat kanonizacji św. Jana Pawła II

2024-04-19 09:49

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

Mat.prasowy/vaticannews.va

„Pontyfikat św. Jana Pawła II trzeba koniecznie dokumentować dla przyszłych pokoleń, naszym zadaniem jest ocalenie i przekazanie tego wielkiego dziedzictwa” – mówi ks. Dariusz Giers. Jest on administratorem Watykańskiej Fundacji Jana Pawła II a zarazem świadkiem pontyfikatu. Kapłan wyznaje, że praktycznie codziennie modli się przy grobie świętego papieża i zawsze jest poruszony tłumami ludzi z całego świata, którzy w tym wyjątkowym miejscu szukają wstawiennictwa Jana Pawła II.

Wyjątkowym fenomenem są czwartkowe Msze polskie odprawiane nieprzerwanie przy grobie Jana Pawła II od momentu jego śmierci. „To jest czas modlitwy, ale także przekazywania dziedzictwa wiary i nieprzemijających wartości” – mówi ks. Giers. Podkreśla, że upływający czas sprawia, iż wielkie zadanie stoi przed świadkami pontyfikatu, którzy muszą dzielić się swym doświadczeniem.

CZYTAJ DALEJ

Na motocyklach do sanktuarium w Rokitnie

2024-04-19 19:00

[ TEMATY ]

Świebodzin

motocykliści

Zielona Góra

Rokitno

Pielgrzymka motocyklistów

Karolina Krasowska

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Pielgrzymka Motocyklistów ze Świebodzina do Rokitna

Do udziału w XII Diecezjalnej Pielgrzymce Motocyklistów do Rokitna są zaproszeni nie tylko poruszający się na motocyklach, ale także wszyscy kierowcy, rowerzyści.

W tym roku już po raz dwunasty kapłański Klub Motocyklowy God’s Guards organizuje pielgrzymkę motocyklistów do sanktuarium w Rokitnie, która rozpoczyna się tradycyjnie pod figurą Chrystusa Króla w Świebodzinie. Pielgrzymka odbędzie się w niedzielę 28 kwietnia. W imieniu organizatorów ks. Jarosław Zagozda podaje plan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję