Reklama

Aspekty

Z dawna Polski Tyś Królową

Tegoroczny odpust ku czci Najświętszej Maryi Panny z Rokitna posiada szczególny wymiar. Czerwcowe uroczystości rozpoczynają obchody 350. rocznicy rokitniańskiego sanktuarium. Jednak jeśli uważniej spoglądniemy w kalendarz, okaże się, że okrągłe rocznice wypadną w latach: 2019, 2020 i 2021

Bazylika w Rokitnie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O roli i znaczeniu sanktuarium Matki Bożej w Rokitnie w dziejach Kościoła i Ojczyzny ciągle warto przypominać. Jest to miejsce niezwykłe i nie da się myśleć o Rokitnie tylko w kategoriach jednego z wielu sanktuariów. Powiązanie rokitniańskiego wizerunku z historią Polski i wiarą naszych przodków jest szczególnie istotnie w roku odzyskania niepodległości.

2019

Początki kultu Matki Bożej, którą dziś nazywamy rokitniańską, sięgają nie Rokitna, a Bledzewa. W istniejącym tam ówcześnie klasztorze cystersów w Bledzewie obraz znalazł się ok. 1665 r. Sprowadził go tam Jan Kazimierz z Bnina Opaliński. Obraz odziedziczył w spadku po swoim ojcu Piotrze Opalińskim. Jan Kazimierz był opatem cystersów. Obraz początkowo przechowywał w swoich pokojach opackich. Nie przywiązywał do wizerunku szczególnej wagi. Miał bardzo wiele zajęć. Poważne kłopoty, które miał opat, wpłynęły na jego zdrowie. Podczas jednej z nocy miał sen, w którym widział własną matkę modlącą się przed rodzinnym obrazem. Ze łzami w oczach napominała syna, by ten obdarzył wizerunek należytą czcią. Postanowił więc obraz umieścić w kościele w bocznej kaplicy. Początkowo w nowym miejscu nie wzbudzał większego zainteresowania. Wszystko zmieniło się, gdy sam opat za wstawiennictwem Matki Bożej czczonej w rodzinnym obrazie został uzdrowiony ze śmiertelnej choroby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

No i zaczęło się. Przed bledzewski obraz zaczęło przybywać coraz więcej pielgrzymów. Było ich tak wielu, że naruszali regułę życia cystersów. Opat zastanawiał się, jak ten problem rozwiązać.

Około lata 1669 r. Jan Kazimierz Opaliński wyjechał do parafii Rokitno, obsługiwanej przez bledzewskich zakonników. Jak podaje ks. Steczewicz, opat tęsknił za obrazem i polecił go przywieźć sobie do Rokitna. Umieścił go w głównym ołtarzu. Z czasem wiadomość o tym dotarła do szerszej grupy osób i znów zaczęto pielgrzymować przed oblicze Matki Bożej, tym razem już rokitniańskiej.

Do Rokitna pielgrzymował prawdziwy strumień wierzących. Widać było, że nowe miejsce szczególnie upodobali sobie pielgrzymi. Ale czy wolą Bożą było, by obraz tu pozostał? To starał się poznać opat Jan Kazimierz. Pytał okolicznych księży diecezjalnych i zakonnych (cystersów z Paradyża), czy obraz pozostawić w Rokitnie, czy może zabrać do Bledzewa. Wszyscy doradzali, by obraz pozostał w nowym miejscu. Obraz przybył do Rokitna między lipcem a listopadem 1669 r. Obchodzić zatem będziemy 350. rocznicę przeniesienia go do Rokitna.

2020

Reklama

Rok 1670 przyniósł dalszy rozwój kultu Matki Bożej. Pielgrzymki na mniejszą i większą skalę odbywały się z terenów całej Wielkopolski. Szczególnie zaskakiwała ilość łask i cudów, które dokonywały się za wstawiennictwem Maryi. W tej sytuacji opat zwrócił się do biskupa poznańskiego Stefana Wierzbowskiego, by ten wyznaczył komisję do zbadania tych wszystkich rzeczy. Ten wyznaczył komisję w składzie: ks. Wojciech Dobrzelewski, ks. Stefan Moręski, o. Tomasz Młodzianowski SJ i ks. Jan Steczewicz – dziekan zbąski. Członkowie komisji mieli za zadanie zbadać pod przysięgą zeznania świadków i wiernych, którzy, jak twierdzili, otrzymali łaski. Pierwsze posiedzenie odbyło się 11 lutego 1670 r. w Rokitnie. Zeznania złożyło 17 osób. Kolejne posiedzenie miało miejsce także w Rokitnie 3 marca tegoż roku. Przesłuchano niektórych świadków raz jeszcze, a także rozmawiano z nowymi. Na mocy specjalnych uprawnień, które ks. Dobrzelewski otrzymał od bp. Wierzbowskiego, wydano dekret stwierdzający, że za przyczyną Matki Bożej z Rokitna nie tylko liczne łaski i nadzwyczajne pomoce zostały udzielone, ale i cuda. W dekrecie tym postanowiono, by obraz odtąd był wystawiony do publicznej czci właśnie w Rokitnie. Dekret odczytano w kościele parafialnym w Rokitnie 4 marca 1670 r. Rok 2020 będzie więc jubileuszem ogłoszenia rokitniańskiego obrazu za łaskami słynący i cudowny.

2021

Sława obrazu szybko rozniosła się po Rzeczypospolitej. Wiadomości o licznych łaskach dotarły także do Warszawy na dwór króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego. Polecił, by obraz przywieziono na Zamek Królewski. Dokładnie nie wiemy, kiedy to było. Mogło to być pod koniec 1670 lub na początku 1671 r. Gdy obraz przybył do stolicy, wówczas sam król z dworem wyszedł przed zamek, aby go powitać. Powiedział wówczas „O vere vas insigne devotionis” – o prawdziwe naczynie niezwykłej pobożności. Obraz umieszczono w kaplicy zamkowej.

Gdy w okolicach Lublina wybuchły bunty przeciw władzy królewskiej, Wiśniowiecki zabrał ze sobą obraz Matki Bożej. Król wraz z wojskiem jechał, by karać buntowników. I tutaj objawiła się szczególna łaska. Sytuację szybko opanowano, a buntownicy powrócili do jedności z królem. Fakt tak szybkiego opanowania sytuacji i przywrócenia pokoju uznano za cud wyproszony przez obecność rokitniańskiego obrazu.

Reklama

Polskie wojsko w dowód wdzięczności umieściło na sukience Matki Bożej Białego Orła z dewizą: „Da pacem Domine, in diebus nostris” – Daj, Panie pokój dniom naszym. Król Michał Korybut ozdobił obraz i umieścił na nim koronę. Nie była to jakaś uroczysta koronacja. Wszak od 1 kwietnia 1656 r. Maryja była królową Polski. Korona na jej skroniach z rokitniańskiego wizerunku nie pojawiła się tam zatem z okazji koronacji, co bardziej było uznaniem Jej królewskiego panowania, czego wyraz dała Maryja pod Lublinem.

Obraz powrócił do Warszawy i znów został umieszczony na Zamku Królewskim. Król zgodził się wówczas, aby obraz powrócił do Rokitna. Prosił jednak arcybiskupa gnieźnieńskiego i biskupa poznańskiego, by wydali zarządzenie organizujące powrót obrazu. Chodziło królowi o to, by biskupi nakazali wszystkim parafiom, przez które obraz będzie przejeżdżał, by godnie uczciły wizerunek. Była to przecież nie tylko droga powrotna obrazu, ale prawdziwa pielgrzymka Królowej Polski.

21 listopada 1671 r. obraz powrócił do Rokitna. Wierni już w przeddzień zgromadzili się przy polnej kaplicy i w samym odnowionym kościele, by modlić się i oczekiwać przybycia obrazu. Spoczął on w nowym ołtarzu głównym. Uroczystej liturgii przewodniczył ks. Dobrzelewski, a kazanie wygłosił jezuita o. Młodzianowski. Wydano dekret wyznaczający czwartą niedzielę wielkanocną jako doroczny odpust i święto rocznicowe instalacji.

Od tego czasu już blisko 350 lat króluje Maryja w Rokitnie. W roku 2021 obchodzić będziemy rocznicę Jej królewskiej pielgrzymi po Polsce i ozdobienia królewską koroną. Ta historyczna rola, którą wówczas spełniła Matka Boża, była początkiem długiej straży, którą obraz podejmuje na zachodnich kresach naszej ojczyzny. Maryja ciągle chroni na swych piersiach Białego Orła.

***

Papieskie przywileje i dekret biskupa zielonogórsko-gorzowskiego godnie rozpoczynają jubileusz rokitniańskiego sanktuarium. Warto ciągle powracać do Rokitna. Nie tylko w czasie wielkich świąt czy uroczystości. Maryja nosi pod swym sercem Słowo, które Ciałem się stało, a na swych piersiach chroni i eksponuje Białego Orła.

2018-06-13 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: w Sanktuarium św. Jana Pawła II pragniemy zapisać i utrwalić dziedzictwo ducha

[ TEMATY ]

sanktuarium

kard. Stanisław Dziwisz

Maria Fortuna Sudor

„Chcemy utrwalać pamięć o jego wyjątkowej osobie, która nadal przemawia, inspiruje, stanowi punkt odniesienia dla wielu ludzi na całym świecie. W tym Sanktuarium i w Centrum pragniemy zapisać i utrwalić dziedzictwo ducha, które nam zostawił, aby służyło następnym pokoleniom” – mówił kard. Stanisław Dziwisz w czasie konsekracji kościoła przy Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Kard. Stanisław Dziwisz przewodniczył dziś Mszy św. w czasie której dokonano konsekracji kościoła górnego przy Sanktuarium św. Jana Pawła II na krakowskich „Białych Morzach”. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele episkopatu związani z metropolią krakowską a także władze państwowe i samorządowe – obecna była m.in. premier Beata Szydło.
CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: Izba Gmin zagłosowała za tzw. wspomaganym samobójstwem nieuleczalnie chorych

2024-11-29 21:43

[ TEMATY ]

eutanazja

Adobe.Stock.pl

Członkowie brytyjskiego parlamentu zatwierdzili „ustawę o nieuleczalnie chorych dorosłych (koniec życia)” 330 głosami przy 275 przeciwnych. Jeśli ustawa przejdzie cały cykl ustawodawczy, wprowadzi prawdopodobnie najbardziej znaczącą zmianę społeczną w Anglii i Walii od czasu legalizacji aborcji w 1967 roku. Ustawa została zatwierdzona po pięciogodzinnej debacie zaledwie 18 dni po opublikowaniu tekstu.

Kościół katolicki, kierowany przez kardynała Vincenta Nicholsa, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Anglii i Walii, stanowczo sprzeciwiał się ustawie. W październikowym liście pasterskim arcybiskup Westminsteru ostrzegł posłów, że „prawo do śmierci może stać się obowiązkiem umierania”. Kard. Nichols podpisał również wspólny list sprzeciwiający się ustawie wraz z przywódcami anglikańskimi, żydowskimi i muzułmańskimi.
CZYTAJ DALEJ

Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie – bo Pan jest blisko!

2024-11-30 19:50

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

św. Ojciec Pio

Red.

Jak potężnie brzmiąca trąba rozlega się dziś słowo Boże, aby nas zbudzić  ze snu, aby wyrwać nas z letargu, wezwać do czujności, modlitwy i gorliwości. „Będą znaki na słońcu, księżycu i gwiazdach”, „moce niebios zostaną wstrząśnięte”, „ludzie mdleć będą ze strachu” – głosi dziś Ewangelia – ale „nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie”.

Adwent, który rozpoczynamy, to czas oczekiwania, czujności i modlitwy, trwania w gotowości. Pan jest blisko, Pan przychodzi, jest już u bram. Dlatego trzeba wrócić do gorliwego życia wiarą, do autentycznej miłości, na nowo podjąć drogę nawrócenia. Czy gdy przyjdzie, zastanie nas przygotowanych? W Księdze Apokalipsy mówi do nas: „Obyś był zimny albo gorący! A skoro jesteś letni, […] chcę cię wyrzucić z mych ust” (Ap 3,15-16).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję