Reklama

Nie zmieniaj klimatu, zmień przyzwyczajenia

Anomalie pogodowe oraz wynikające z nich ludzkie dramaty skłaniają do refleksji i stanowią powód do dyskusji o roli człowieka w ich występowaniu. O zmianie klimatu dziś dużo się mówi. Jednak zmiana postaw wymaga działania. Kto podejmie wezwanie papieża Franciszka do ekologicznego nawrócenia?

Niedziela Ogólnopolska 47/2019, str. IV-V

stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To że klimat się zmienia, każdy może zaobserwować w swoim otoczeniu. Mamy coraz łagodniejsze zimy i coraz bardziej upalne lata. Tak, taka pogoda zdarzała się w Polsce i dawniej, ale to, co kiedyś było wyjątkiem, teraz staje się normą. Padają kolejne rekordy temperatury (najcieplejszy rok w historii pomiarów, najcieplejszy czerwiec itd...). Od końca lat 70. XX wieku średnia temperatura w polskich miastach wzrosła o ok. 2 stopnie Co.

W lecie temperatury w ciągu dnia coraz częściej przekraczają 30°C, a nawet 35 °C, zaś w nocy 20 °C (tzw. noce tropikalne). Upały są szczególnie uciążliwe w miastach, gdzie zazwyczaj za mało jest zieleni i cienia, a za dużo silnie nagrzewającego się betonu i asfaltu. Fale upałów są zresztą nie tylko uciążliwe, ale podobnie jak smog mogą być po prostu zabójcze. W 2003 r. upały zabiły w całej Europie ponad 70 tys. osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Innym skutkiem gwałtownie ocieplającego się klimatu jest susza, której doświadczamy w Polsce kolejny rok z rzędu. Susza oznacza ogromne problemy dla rolników, a dla nas wszystkich droższą żywność. Ale Polska nie jest wyjątkiem, coraz goręcej robi się na całym globie. Topnieją lodowce górskie, lądolód Grenlandii i lodowce Antarktydy, przez co poziom morza systematycznie się podnosi. Na razie nieznacznie, ale jeśli klimat dalej będzie się ocieplał w takim tempie, tereny nadbrzeżne na całym świecie zostaną zalane. Cyklony tropikalne stają się coraz potężniejsze, wzrasta też liczba najsilniejszych huraganów.

Przyczyną jest człowiek

Dlaczego tak się dzieje? Przyczyną jest działalność człowieka – głównie emisja gazów cieplarnianych, z których najważniejsze to dwutlenek węgla i metan. (Proszę zwrócić uwagę, że o żadnym z nich nie wspomina się, mówiąc o smogu. Zmiana klimatu i smog to dwa różne problemy, choć są one ze sobą powiązane). Nadmiar gazów cieplarnianych w atmosferze sprawia zaś, że Ziemia oddaje w przestrzeń kosmiczną mniej energii, niż jej otrzymuje od Słońca. Dlatego średnia temperatura naszej planety szybko rośnie. To trochę jak z domem, w którym po ociepleniu ścian i wymianie okien robi się dużo cieplej.

Reklama

Tak, to my, ludzie, jesteśmy odpowiedzialni za obecnie zachodzącą zmianę klimatu. Stanowisko nauki jest w tej sprawie jednoznaczne i nie pozostawia żadnych wątpliwości. Pokazują to choćby oświadczenia narodowych akademii nauk bardzo wielu krajów (w tym Polskiej Akademii Nauk), a także stanowisko Papieskiej Akademii Nauk i wszystkich innych liczących się instytucji naukowych na świecie. Dlaczego więc wciąż wiele osób uważa, że jest inaczej? Odpowiedź jest zasmucająca – takie osoby zostały celowo wprowadzone w błąd.

Ludzie dla Ziemi

Aby powstrzymać przegrzewanie się naszej planety, musimy przestać spalać paliwa kopalne: węgiel, ropę, i gaz ziemny. Nawet jeśli spalamy je w najnowocześniejszych urządzeniach grzewczych i silnikach spalinowych, które emitują bardzo mało pyłu czy dwutlenku azotu (nie przyczyniają się do powstawania smogu, bo spalanie jest „czyste”) zawsze emitujemy dwutlenek węgla.

Należy zupełnie zrezygnować z używania węgla, ropy i gazu. Ten oczywisty fakt nie jest w smak firmom, które zarabiają na wydobyciu i przeróbce tych surowców. Niektóre z nich płacą więc specjalistom od reklamy i marketingu za sianie wątpliwości i podważanie stanowiska nauki. Kiedyś na zlecenie firm tytoniowych w podobny sposób podważano wiedzę o szkodliwości palenia papierosów.

Katolicy z klimatem

Katolicy są zobowiązani do mówienia prawdy o zmianie klimatu. Warto tu przypomnieć fragment listu pasterskiego Episkopatu Polski z 2019 r.: „(...) odpowiadając na wezwanie papieża Franciszka, wolontariusze działający w społecznościach lokalnych mogą w duchu integralnej ekologii podejmować kolejne działania: wzywać do nawrócenia ekologicznego i skromnego życia opartego na miłości, a nie na konsumpcji; (...); szerzyć wiedzę o zmianach klimatu i ich przyczynach; motywować polityków do przeciwdziałania zmianom klimatu; promować stosowanie odnawialnych źródeł energii; (...)”.

Reklama

Ważnym źródłem gazów cieplarnianych jest też produkcja mięsa i nabiału. Warto ograniczyć ich spożycie, co nie oznacza, że musimy z takich pokarmów zupełnie rezygnować. Mniejsza ilość mięsa i przetworów mlecznych w naszej diecie może być zresztą korzystna nie tylko dla naszej planety, ale i dla naszego zdrowia.

Najważniejsze jest jednak odejście od paliw kopalnych, na których została zbudowana nasza cywilizacja i nasz dobrobyt. Niestety, musimy to zrobić, inaczej czeka nas katastrofa klimatyczna. Jeśli do niej dojdzie, ogromna część naszej planety nie będzie się już nadawała do zamieszkania. Jeszcze nie jest za późno. Jak napisali w liście duszpasterskim pt. „Czas na stworzenie: zapewnić przyszłość Ziemi i wszystkim jej mieszkańcom” belgijscy biskupi: „choć czas nagli, możemy jeszcze wyjść ze spirali śmierci, która wciąga nasz świat”.

Kościół katolicki od dawna naucza o konieczności dbania o środowisko naturalne, o naszą planetę – nasz wspólny dom. Mówił o tym św. Jan Paweł II, ale też Benedykt XVI i wreszcie Franciszek w encyklice „Laudato si’”.

Nauczanie Kościoła przypomina nam również, że kryzys ekologiczny jest nierozerwalnie związany z obecnym kryzysem moralnym i duchowym, który objawia się m.in. nadmiernym indywidualizmem, brakiem troski o naszych bliźnich i inne zamieszkujące Ziemię istoty oraz skrajnym konsumpcjonizmem. Dlatego w walce z kryzysem ekologicznym chrześcijanie mają do odegrania szczególną rolę.

2019-11-21 11:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Wystawa unikatowych pamiątek związanych z bitwami pod Mokrą i o Monte Cassino

2024-04-19 18:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wystawa

BPJG

Unikatowe dokumenty jak np. listy oficera 12 Pułku Ułanów Podolskich z Kozielska czy oryginalną kurtkę mundurową typu battle-dress z kampanii włoskiej, a także prezentowane po raz pierwszy, pochodzące z jasnogórskich zbiorów, szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 można zobaczyć na wystawie „Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich”. Na wernisażu obecny był syn rotmistrza Antoniego Kropielnickiego uczestnika bitwy pod Mokrą. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha na Jasnej Górze.

Wystawa na Jasnej Górze wpisuje się w obchody 85. rocznicy bitwy pod Mokrą, jednej z najbardziej bohaterskich bitew polskiego żołnierza z przeważającymi siłami Niemców z 4 Dywizji Pancernej oraz 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino, w której oddziały 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa zdobyły włoski klasztor.

CZYTAJ DALEJ

Konkurs biblijny dla szkół podstawowych [Zaproszenie]

2024-04-19 17:46

Karol Porwich/Niedziela

Szkoła Podstawowa nr 158 im Jana Kilińskiego w Warszawie zaprasza do udziału w VII Międzyszkolnym Konkursie Biblijnym pod tytułem „Z Biblią na co dzień”. Konkurs ma zasięg ogólnopolski i dotyczy treści związanych z czterema Ewangeliami. W ubiegłym roku wzięło w nim udział ok 150 uczestników z 27 szkół.

Tegoroczna edycja Konkursu obejmuje przypowieści Pana Jezusa zawarte w Ewangelii św. Mateusza i nosi tytuł: “Opowiesz mi historię życia Pana Jezusa?”. Zadaniem konkursowym jest przedstawienie w formie plastycznej jeden z cudów Pana Jezusa, zaś multimedialnej i literackiej wybranego przez ucznia klas 4-8 szkoły podstawowej rozdziału Ewangelii św. Mateusza - wskazują organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję