Reklama

Niedziela Przemyska

Twarzą w twarz

Bóg pisze scenariusz życia dla każdego człowieka. Pragnie jego szczęścia i nigdy się nie myli. Lubi dobre zakończenia i nie zostawia człowieka samego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas ostatniego w tym roku „kwadransa akademickiego” podejmowaliśmy tematy inspirowane pytaniami studentów. Rozmowy przy stole zdominowały pytania dotyczące małżeństwa i rodziny oraz samego przygotowania do podjęcia tych ważnych funkcji i obowiązków. W tym kontekście zwróciłem uwagę na kluczową rolę katechez dla narzeczonych.

Historia Moniki

W pewnym momencie, zupełnie spontanicznie weszła mi w słowo jedna ze studentek i opowiedziała fascynującą historię swojej koleżanki i jej chłopaka, a owa historia wydarzyła się w trakcie kursu przedmałżeńskiego. – Monika – opowiadała – poznała chłopaka oddalonego od Boga i Kościoła. Zawiązała się między nimi przyjaźń, a potem miłość. W ramach przygotowań do ślubu musieli uczestniczyć w cyklu stosownych katechez. Dla mojej koleżanki było to czymś oczywistym, zaś dla jej narzeczonego wydawało się czymś zbędnym. Motywowany jednak miłością do Moniki, postanowił wziąć udział w edukacyjnych i formacyjnych spotkaniach. Z miesiąca na miesiąc coraz uważniej uczestniczył w katechezach i Pan Bóg podbił jego serce tak olśniewającą łaską, że odkrył jeszcze większą Miłość. Zapragnął zostać księdzem – zakończyła opowieść studentka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siła przyjaźni

Pójście za głosem powołania kapłańskiego stało się trudnym doświadczeniem dla wybranki serca. Na szczęście, głębia jej wiary okazała się na tyle mocna, że pogodziła się z wolą Bożą i oddała swego ukochanego na służbę Bogu. Przekonała się również, że Pan Bóg lubi dobre zakończenia i nie zostawia człowieka samego. Wkrótce postawił na jej drodze nowego chłopaka. Znajomość przerodziła się w przyjaźń, a ta z kolei w miłość i powiedzieli sobie sakramentalne „tak”. Później ucieszyli się przyjściem na świat pierwszego dziecka, a na ojca chrzestnego poprosili byłego narzeczonego, który przygotowuje się do kapłaństwa.

Odkrywanie woli Boga

Reklama

Bardzo nas poruszyła ta niezwykła historia przyjaźni i miłości młodych ludzi. Mogłaby pewnie posłużyć za scenariusz filmowy. Dla nas – słuchających tej opowieści – stała się dowodem na to, że Pan Bóg pisze scenariusz życia dla każdego człowieka. Pragnie jego szczęścia i nigdy się nie myli. Wielką sztuką natomiast jest odkrywanie woli Bożej – jak to uczyniła owa dziewczyna – aby ułożyć życie zgodnie z planem miłującego Ojca.

Budowanie wspólnoty

Z uwagą wysłuchałem tej opowieści także i z tej racji, że świeżo w pamięci miałem lekturę Orędzia Jana Pawła II na Światowe Dni Młodzieży (2004) pt. Chcemy ujrzeć Jezusa. Papież napisał m.in. „Bóg posługuje się ludzką przyjaźnią, aby doprowadzić serca do źródła Bo­żej miłości. Poczujcie się odpowiedzialni za ewange­lizację waszych przyjaciół i wszystkich waszych ró­wieśników”. Z Orędzia jasno wynika, że przyjaźń otwiera oczy na wyższe wartości, dlatego Papież tak bardzo zachęca do jej pielęgnowania. Królestwo Boże na ziemi to właśnie sprawa głębokich relacji z Bogiem i równie dobrych relacji z ludźmi. Przyjazne relacje budują wspólnotę, która równie głośno woła, że spotkanie z drugim człowiekiem „twarzą w twarz” jest o wiele piękniejsze niż komunikowanie się z tysiącami znajomych na facebooku. Przyjaźń i wspólnotowość idą więc razem i prowadzą również do Jezusa, najwierniejszego Przyjaciela człowieka.

2020-06-30 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak to wśród przyjaciółek

Pani Marzanna pisze:
Nie mam szczęścia do przyjaciółek. Z którąkolwiek już się bliżej zaprzyjaźnię, nasza przyjaźń wkrótce się rozpada. Nie wiem, czyja w tym wina – ja w każdym razie zawsze bardzo się staram. Przecież każdy chce mieć kogoś zaufanego, komu może się zwierzyć ze swoich kłopotów i problemów, ale też kogoś, z kim można się podzielić także radościami. Nie ma to jak bratnia dusza. W dzisiejszym ponurym świecie, tak bardzo nastawionym na dobra materialne, tylko przyjaźń liczy się naprawdę. Chciałabym, aby moje przyjaźnie były trwalsze – może mogłabym nad tym trochę bardziej popracować.
Niestety, zdarza się też, że czuję się bardzo zawiedziona, bo komuś zawierzyłam, a ten ktoś zawiódł moje zaufanie.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

28. Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Biblijnej w Przemyślu

2024-04-19 09:54

Łukasz Sztolf

Laureaci konkursu

Laureaci konkursu

W Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu 18 kwietnia br. odbył się etap diecezjalny 28. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej, którego organizatorem jest Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Do rywalizacji przystąpiło 53 uczniów reprezentujących 18 szkół ponadpodstawowych z terenu archidiecezji przemyskiej. Zakres merytoryczny biblijnych zmagań obejmował Księgę Sędziów oraz Dzieje Apostolskie wraz z wprowadzeniem, przypisami i komentarzami. Spotkanie rozpoczęło się od nabożeństwa Słowa Bożego, które poprowadził Abp Adam Szal – Metropolita Przemyski. Okolicznościową homilię wygłosił ks. prof. Stanisław Haręzga – moderator Dzieła Biblijnego w archidiecezji przemyskiej. Po wspólnej modlitwie uczniowie przystąpili do rozwiązania testu. Następnie członkowie Komisji powołanej przez Pana Jana Juszczaka – diecezjalnego koordynatora Konkursu, sprawdzili prace uczniów w oparciu o arkusz odpowiedzi. Do części ustnej zakwalifikowali się następujący uczniowie:

1. Zuzanna WOŹNIAK ( I LO w Krośnie, katecheta ks. Wojciech Sabik)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję