Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Stoczniowcy, strajkujmy aż do zwycięstwa

To hasło umieszczone na płocie Stoczni Szczecińskiej towarzyszyło robotniczym protestom w 1970, 1971 i 1980 r.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 1/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Solidarność

protesty

stocznia

Z. P. Cywiński

Mural na ul. Antosiewicza 1

Mural na ul. Antosiewicza 1

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Protesty te doprowadziły do zrodzenia się Solidarności. Przypomniał je nowy mural przy ul. Antosiewicza 1 w Szczecinie.

50 lat temu

17 grudnia 1970 r. w Szczecinie w centrum miasta doszło do krwawej konfrontacji władzy komunistycznej z demonstrantami. W jej wyniku życie straciło 16 osób, w większości młodych robotników i uczniów. Kilkaset demonstrantów odniosło poważne rany, niektórzy zostali inwalidami. Przyczyną protestu była podwyżka cen artykułów żywnościowych. Był on częścią wystąpień w miastach wybrzeża (Gdańsk, Gdynia, Elbląg, Słupsk). Przyniósł doświadczenia wykorzystane później w rewolucji Sierpnia ’80, który był przedostatnim etapem przed upadkiem systemu komunistycznego w Polsce w 1989 r. Twierdzi się wręcz, że bez Grudnia ’70 nie byłoby Sierpnia ’80.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczecińskie obchody

Tegoroczna, 50. rocznica wydarzeń Grudnia ’70 z racji pandemii była obchodzona kameralnie. Nie było oficjalnych przemówień, tradycyjnego przemarszu z krzyżami z nazwiskami ofiar. Uroczystości odbyły się w miejscach symbolicznych dla tragedii.

W przededniu rocznicy miały miejsce wydarzenia z udziałem prezesa Instytutu Pamięci Narodowej dr. Jarosława Szarka. Złożono kwiaty i zapalono znicze na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie, gdzie pochowano 13 zamordowanych ofiar. Tego dnia odbyła się prezentacja wystawy Powstanie Grudniowe 1970. Wystawa plenerowa przygotowana przez pracowników IPN została ustawiona w Parku Żeromskiego na pl. Adama Mickiewicza. Opowiada ona o robotniczym buncie i przypomina, że za popełnioną zbrodnię nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności. Prezes IPN złożył też kwiaty pod pomnikiem Ofiar Grudnia 1970 przy bramie stoczni.

Modlitwa za poległych

Uroczystości rocznicowe rozpoczęła Msza św. w intencji ojczyzny w kościele św. Stanisława Kostki. Przewodniczył jej abp Andrzej Dzięga. W modlitwie za poległych i prosząc Opatrzność o opiekę nad wolną, suwerenną, demokratyczną Polską łączyli się prezydent i premier RP, których listy zostały odczytane.

Reklama

„Szczecin stanowi jedno z najważniejszych miejsc, w których pół wieku temu robotnicy stanęli do walki z opresyjnym systemem komunistycznej władzy” – napisał prezydent Andrzej Duda. – „To tutaj, w stolicy Pomorza Zachodniego, w 1970 roku – niestety, za cenę krwi i śmiertelnych ofiar – rozpoczęła się długa droga do fundamentalnych przemian w naszej Ojczyźnie oraz w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej. To wtedy, przed pięćdziesięciu laty, sformułowane zostało po raz pierwszy żądanie wolnych, niezależnych od PRL-owskiej władzy związków zawodowych. To tu, w Szczecinie, zawiązał się Ogólnomiejski Komitet Strajkowy, który skupił ponad sto zakładów pracy i praktycznie przejął kontrolę nad miastem. Z tragicznych, ale i chlubnych doświadczeń Grudnia 1970 wyrósł historyczny sukces Sierpnia 1980”.

Pamiątkowy mural

W południe przed bramą stoczni odmówiono modlitwę Anioł Pański, nieliczne delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Ofiar Grudnia. Następnie dokonano odsłonięcia muralu na ścianie budynku udostępnionej przez Szczeciński Park Przemysłowy przy ul. Antosiewicza 1. Powstał on na zlecenie szczecińskiego oddziału IPN przy wsparciu Zarządu Regionu NSZZ „Solidarność” Pomorza Zachodniego oraz Stowarzyszenia Społecznego „Grudzień ’70 – Styczeń ‘71”. Wykonawcą muralu jest absolwentka warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych Sabina Twardowska.

Kwiaty złożono także pod pomnikiem Anioła Wolności na pl. Solidarności w Szczecinie. Po zmroku zapłonęły tu światła pamięci. Późnym wieczorem na pl. Żołnierza odbyła się inscenizacja historycznych wydarzeń sprzed 50 lat, które rozegrały się przed ówczesnym budynkiem Komitetu Wojewódzkiego PZPR.

2020-12-28 16:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wszystko działo się później

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 35/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Solidarność

Gdańsk

stocznia

Europejskie Centrum Solidarności/Wikipedia.pl

Strajk sierpniowy w Stoczni Gdańskiej im. Lenina

Strajk sierpniowy w Stoczni Gdańskiej im. Lenina

Gdy 27 sierpnia 1980 r. gdański Międzyzakładowy Komitet Strajkowy zgromadził już 630 przedsiębiorstw, w regionie zielonogórskim dopiero rozpoczęły się pierwsze strajki – mówi dr Tadeusz Dzwonkowski.

Kamil Krasowski: Sierpień 1980 r. to czas strajków na Wybrzeżu, zakończonych zawarciem tzw. porozumień sierpniowych. Czy echa protestów na Wybrzeżu odbijały się również w naszym regionie?

Tadeusz Dzwonkowski: Wiedza o strajkach, które trwały już od 14 sierpnia, docierała przede wszystkim do Lubuszan z Radia Wolna Europa. Dopiero później, od ok. 26 sierpnia mówiły o nich telewizja i radio państwowe, z tym że nie wspominano o strajkach, ale o „czasowych”, „nieplanowanych przestojach”. Zresztą określenie „nieuzasadnione przerwy w pracy” pojawiło się już w lipcu. Pamiętajmy, że władza uniemożliwiała komunikację społeczną, wyłączono telefony, zagłuszano stacje zachodnie radiowe. W tej sytuacji wiadomości o wydarzeniach na Wybrzeżu aktywizowały niewielką część Lubuszan. Były pojedyncze przypadki kolportowania ulotek i malowania wrogich dla władzy napisów, m.in. w Świebodzinie –„Elterma”, w Zielonej Górze, Żarach, napis na murach „Precz z Ruskimi” w Żaganiu. W naszym regionie, silniej niż gdzie indziej, oddziaływała propaganda partyjna. Na postawy co najmniej 30% mieszkańców miał wpływ aparat polityczny Ludowego Wojska Polskiego. Stosunkowo duża grupa, może nawet większość zielonogórzan uważała, że swą pozycję zawodową i społeczną zawdzięcza ówczesnej władzy, a nie własnej pracy, stąd wezwania do jakichkolwiek zmian przyjmowali z niechęcią.

CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować

2024-03-29 06:20

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

rozważanie

Adobe. Stock

W czasie Wielkiego Postu warto zatroszczyć się o szczególny czas z Panem Bogiem. Rozważania, które proponujemy na ten okres pomogą Ci znaleźć chwilę na refleksję w codziennym zabieganiu. To doskonała inspiracja i pomoc w przeżywaniu szczególnego czasu przechodzenia razem z Chrystusem ze śmierci do życia.

Dzisiaj nie ma Mszy św. w kościele, ale adorując krzyż, rozważamy miłość Boga posuniętą do ofiary Bożego Syna. Izajasz opisuje Jego cierpienie i nagrodę za podjęcie go (Iz 52, 13 – 53, 12). To cierpienie, poczynając od krwi ogrodu Oliwnego do śmierci na krzyżu, miało swoich świadków, choć żaden z nich nie miał pojęcia, że w tym momencie dzieją się rzeczy większe niż to, co widzą. „Podobnie, jak wielu patrzyło na niego ze zgrozą – tak zniekształcony, niepodobny do człowieka był jego wygląd i jego postać niepodobna do ludzi – tak też wprawi w zdumienie wiele narodów. Królowie zamkną przed nim swoje usta, bo ujrzą coś, o czym im nie mówiono, i zrozumieją coś, o czym nigdy nie słyszeli” (Iz 52, 14n). Krew Jezusa płynie jeszcze po Jego śmierci – z przebitego boku wylewa się zdrój miłosierdzia na cały świat. Za mały mój rozum na tę Tajemnicę, milknę, by kontemplować.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję