Reklama

Wiara

Pielęgniarka ciała i duszy

Papież Franciszek 9 kwietnia zatwierdził dekret o heroiczności cnót Rozalii Celakówny. To bardzo ważny moment trwającego procesu beatyfikacyjnego. Do wyniesienia Polki na ołtarze potrzebny jest jeszcze cud za jej wstawiennictwem.

Niedziela Ogólnopolska 16/2022, str. 26-27

www.rozalia.krakow.pl

Rozalia Celakówna – zdjęcie portretowe z 1939 roku

Rozalia Celakówna –
zdjęcie portretowe z 1939 roku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nigdy nie szukała rozgłosu, chciała być niewidoczna. Modliła się o to, żeby pozostała ukryta dla świata, ponieważ chciała być jak najbliżej Boga i skoncentrować się na wypełnieniu Jego woli. Na polecenie spowiednika spisywała swoje wewnętrzne przeżycia, podobnie jak św. Faustyna prowadziła rozmowy z Bogiem. „Świat ci nigdy szczęścia nie da, on nie zaspokoi twoich pragnień. Oddaj się Mnie, a znajdziesz wszystko. Ja cię nigdy nie opuszczę” – to jedne z pierwszych słów, które usłyszała od Boga. Wspominała, że Bóg powiedział również do niej: „Ludzie zawsze patrzą na stronę zewnętrzną, a Ja patrzę na serce: na czystość intencji. Sądy ludzkie są zupełnie inne niż sądy Boże. Tak, dziecko! Ty masz ukochać życie ukryte!”. Kościół katolicki, uznając heroiczność jej cnót, wskazuje, że warto naśladować jej duchowość i zachowania.

Rozalia Celakówna zachęcała ludzi do kochania Boga. Powtarzała, że można Go kochać wszędzie i w każdych warunkach. Mówiła, że wszystko, co czyni, czyni dla Jezusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kochana Rózia

Urodziła się w 1901 r. w Jachówce k. Makowa Podhalańskiego. Jej rodzice utrzymywali się z pracy na własnej ziemi. Bardzo dbali o katolickie wychowanie swoich dzieci. Przyzwyczajali je do codziennej, wspólnej modlitwy i wieczornego odmawiania Różańca. Ich dom niektórzy nazywali klasztorem, w którym wychowuje się zakonnice. W każdą niedzielę cała rodzina uczestniczyła we Mszy św. w odległym o 5 km kościele parafialnym.

W 1924 r. Rozalia Celakówna wyjechała do Krakowa. Była salową, a później pielęgniarką w Szpitalu św. Łazarza. W 1927 r. postanowiła wstąpić do klasztoru Sióstr Klarysek, jednak usłyszała od Boga: „Tu nie twoje miejsce. Wola Boża jest inna względem ciebie”. Postanowiła wrócić do pracy w szpitalu zgodnie ze słowami, które powiedział do niej Chrystus: „Masz pracować na tym miejscu, by mi wynagradzać za te straszne grzechy i pocieszać moje Boskie Serce”.

Reklama

Rozalię Celakównę bardzo ceniono w szpitalu. Uważano ją za pielęgniarkę nie tylko ciała, ale i duszy. Bardzo przeżywała, że ludzie bogaci, zajmujący wysokie stanowiska są o wiele lepiej traktowani w szpitalu niż ci biedni. „Gdy to zobaczyłam, zaraz oświadczyłam Panu Jezusowi, że z miłości ku Niemu będę pielęgnować biednych chorych – najwięcej opuszczonych” – napisała w swoich wspomnieniach.

Pomagała ludziom nie tylko w szpitalu. Odwiedzała chorych w domach, organizowała im leki. „Jak umiem, tak radzę i pomagam. Ja tylko jestem maleńką pomocnicą Pana Jezusa. Nie mogę odmówić pomocy ludziom, gdy mnie o nią proszą” – napisała.

Boga uznała za Pana wszystkiego

Niestety, jej dobroć nie zawsze była pozytywnie odbierana przez ludzi. Przeciwniczki Rozalii namówiły kobietę o imieniu Julia, by przez kilka miesięcy publicznie obrzucała ją oszczerstwami i biła. Inne kobiety chodziły do jej spowiedników i kłamały na jej temat. To nie zraziło jednak Rozalii do ludzi. Cierpienia znosiła ze spokojem. Kochała osoby, które ją prześladowały. W jednym z listów do spowiednika napisała: „Jestem bardzo szczęśliwa, że stałam się ofiarą oszczerstw. Ja się na te osoby nie gniewam, bo one dają mi sposobność do cierpień, modlę się w ich intencji. Jestem zupełnie spokojna, bo nie dałam im powodu do złości i gniewu”.

Ksiądz prof. Władysław Kubik, jezuita, autor tzw. Posito, czyli kilku tomów przygotowanych w związku z procesem beatyfikacyjnym, opisujących dokładnie życie Rozalii Celakówny, podkreślał, że nie uciekała od cierpienia. Przyjmowała je w intencji grzeszników. Poza tym chciała realizować w życiu idee, które przekazali wcześniej papieże: Leon XIII i Pius XI. Pierwszy wzywał do poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu. Sensem tego poświęcenia było uznanie Boga za Pana wszystkich i wszystkiego. Niezwykle ważne było dla niej również to, co mówił papież Pius XI, który podkreślał konieczność odstąpienia od grzechów, uczestnictwa w cierpieniach Chrystusa i składania ofiar za braci. Tak właśnie czyniła Rozalia. Chciała, aby ludzie zmienili swoje zachowania, porzucili grzech i postawili Jezusa na pierwszym miejscu w swoim życiu.

Reklama

Od 1937 r. Rozalia przekazywała przestrogi dotyczące zbliżającej się wojny. Jej ostatnim spowiednikiem był o. Kazimierz Dobrzycki, paulin. Uważał ją za duszę mistyczną, obdarzoną łaskami i wyróżniającą się głębią życia wewnętrznego. Rozalia nazywana jest też apostołką „intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa”. To ona poprosiła swojego spowiednika o to, by zwrócił się do ówczesnego prymasa Polski kard. Augusta Hlonda w sprawie intronizacji Najświętszego Serca Pana Jezusa w Polsce. Ojciec Pius Przeździecki, generał Zakonu Paulinów, pod wpływem rozmów z o. Dobrzyckim przekazał te prośby prymasowi Polski.

Rozalia Celakówna zmarła w 1944 r., jest pochowana na cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Ostatnia modlitwa służebnicy Bożej Rozalii Celakówny
Panie Jezu, ukryty w Sakramencie Miłości, kochający nas mimo naszej ogromnej nędzy i przyjmujący nas chętnie w każdej chwili... Przychodzę do Ciebie z całą moją nędzą i wszystkimi sprawami, byś Ty mi pomógł. Zmiłuj się nade mną, mój Najsłodszy Jezu, i wysłuchaj mnie, o co Cię serdecznie proszę przez Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny. Proszę Cię, mój Jezu, dla siebie o łaskę miłowania Ciebie miłością podobną do Twojej miłości. Pomóż mi, Panie Jezu, w moich utrapieniach, gdyż nie ma nikogo, kto by mi pomógł... Całuję, mój Jezu, Twoje Najświętsze stopy. Amen.

Modlitwa o beatyfikację służebnicy Bożej Rozalii Celakówny i nowenna o uproszenie łask za jej wstawiennictwem (wersja skrócona)
Odmawiając wersję skróconą nowenny, uczestniczymy przez 9 kolejnych dni we Mszy św. i jeśli jest to możliwe – przystępujemy codziennie do Komunii św. Boże, pełen dobroci i miłosierdzia wobec grzeszników, prosimy Cię, rozpal nasze serca apostolską gorliwością w szerzeniu nabożeństwa do Jezusa Króla i Dzieła Jego Intronizacji w Narodzie Polskim. Daj nam ducha ofiarnej miłości względem chorych i nieszczęśliwych, którym obdarzyłeś Twą służebnicę Rozalię Celakównę. Wszechmogący, wieczny Boże, źródło wszelkiej świętości, prosimy Cię o łaskę wyniesienia na ołtarze Twej służebnicy, abyśmy za jej wzorem i wstawiennictwem, umocnieni światłem i mocą Ducha Świętego, stawali się dojrzałymi katolikami i wiernie szli drogą Krzyża ku Zmartwychwstaniu, w jedności z Jezusem Chrystusem, Panem naszym. Jezu, Królu Polski, błagam Cię, udziel mi, za przyczyną służebnicy Twojej Rozalii, łaski....., o którą pokornie Cię proszę. Następnie w intencji wyniesienia służebnicy Bożej Rozalii Celakówny na ołtarze należy odmówić: 3 Ojcze nasz, 3 Zdrowaś Maryjo i 3 Jezu Królu Wszechświata, zakróluj w naszej Ojczyźnie i we wszystkich narodach świata.

2022-04-12 12:20

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: Stanisława Leszczyńska to wzór obrony życia

2024-04-18 16:33

[ TEMATY ]

Auschwitz

Stanisława Leszczyńska

Kard. Grzegorz Ryś

domena publiczna

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Ona jest potężnym znakiem ratowania każdego życia. Świadczy o tym zdanie, które sama zapisała w swoim raporcie położnej z Auschwitz: «dzieci nie wolno zabijać». Tak o heroicznej postawie Stanisławy Leszczyńskiej opowiada kard. Grzegorz Ryś. Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej. Wczoraj zebrane dokumenty dostarczono do watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Portatorowi akt, ks. dr. Łukaszowi Burchardowi, pomogli w tym kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, ks. prał. Krzysztof Nykiel - regens Penitencjarii Apostolskiej, ks. prał. Zbigniew Tracz - kanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem świdnickim - oskarżenia były fałszywe!

2024-04-18 08:02

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

screen/Youtube

We wtorek 16 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Świdnicy zakończyła się sprawa przeciwko "Gazecie Wyborczej" i dziennikarce Ewie Wilczyńskiej - zastępcy redaktora naczelnego wrocławskiego oddziału gazety o naruszenie dóbr osobistych biskupa Marka Mendyka. Bp Mendyk wygrał kolejny proces.

W sierpniu 2022 r. na łamach tygodnika „Newsweek” i portalu „Onet” pojawił się wywiad z Andrzejem Pogorzelskim, który oskarżył duchownego o molestowanie go w dzieciństwie. Mimo przedawnienia i braku dowodów informację szybko podchwyciły inne media, w tym „Gazeta Wyborcza”, wywołując poruszenie w opinii publicznej i falę hejtu wylewaną na biskupa świdnickiego.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski do młodych: nie zmarnujcie bierzmowania

2024-04-18 19:23

[ TEMATY ]

bierzmowanie

Płock

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

- Bardzo zależy mi na tym, żebyście nie zmarnowali bierzmowania. Zachowajcie w sobie prawdę i otwartość na dary Ducha Świętego, na Boga i drugiego człowieka - powiedział bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej. Dokonał wizytacji parafii pw. św. Katarzyny i udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania.

Bp Milewski na podstawie Ewangelii Janowej (J 6,44-51) podkreślił, że „Jezus jest chlebem żywym”: - Za każdym razem, kiedy spożywamy ten chleb, zagłębiamy się w istotę miłości Boga. Już nie żyjemy dla nas samych - zauważał biskup pomocniczy diecezji płockiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję