Reklama

Wiara

Homilia

(Nie)liczni zbawieni?

Niedziela Ogólnopolska 34/2022, str. 18

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ktoś nas uprzedził, pytając: „Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?”. Dzisiaj wielu już o to nie pyta, a inni optymistycznie stwierdzają, że zbawieni będą liczni, a nawet wszyscy. Istotnie, Bóg, „miłośnik życia”, a najbardziej człowieka, naprawdę powołał nas do udziału w Jego szczęściu. Jest jednak pewien istotny warunek: nie można swego Stwórcy podejrzewać, oskarżać, ba, negować Jego istnienia, a jednocześnie liczyć na to, że nas zachowa na zawsze i obdarzy pełnią życia i szczęścia! Wspaniała rzeczywistość nieba została obiecana wszystkim, którzy się z Bogiem „dogadują”, jednają, odzyskują dziecięco ufną wiarę w Niego i Jego Boskie przymioty: miłość, wszechmoc, mądrość, miłosierdzie.

Niestety, pierwotny ład miłości został mocno zaburzony grzechem pierwszych rodziców. Absolutnie wierna miłość Stwórcy od razu jednak zaproponowała odbudowanie tego, co zostało dramatycznie utracone. Ale nie dokonuje się to łatwo i prosto. Bóg stopniowo urzeczywistnia wielki ratunkowy plan. Biblia – od Księgi Rodzaju po Apokalipsę – daje nam „śmiały przystęp” do zbawczego zamysłu Boga; możemy Go poznać, pojąć, uwewnętrznić – aż po osobiste doświadczenie usprawiedliwienia z łaski, dogłębnej przemiany i jednoznacznego wkroczenia na drogę sprawiedliwości. Bez chwiania się na dwie strony. Bez cynicznego dopuszczania się niesprawiedliwości. A tej jest w naszym świecie bezmiar. W niesprawiedliwości wielu toniemy coraz bardziej – aż po brutalną przemoc wojen i skazywanie najsłabszych na śmierć. I to, zda się, bez zmrużenia oka. Tacy – jeśli się nie opamiętają – sami skazują siebie na to, by usłyszeć: „Odstąpcie ode Mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się niesprawiedliwości”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zadane pytanie jest bardzo ważne, ale Mistrz nie udostępnił żadnej statystyki, poprowadził natomiast pytającego (i nas wszystkich) ku „ciasnym drzwiom”... Przez ileż to drzwi wchodziliśmy w życiu w upragnione przestrzenie, np. dobroczynnych instytucji, wielkiej kultury, kochanych osób itd. Nie szczędzimy trudu, respektujemy prawa rządzące przestrzeniami dobra, piękna. Czy w najcudowniejszą przestrzeń Boskich Osób i Bożego życia mielibyśmy wejść jakkolwiek, byle jak, bez uważności, w „brudnych buciorach”? Nasz Dobry Pasterz poucza i nalega: „Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie zdołają”.

Bądźmy spokojni! Serce miłującego Ojca jest dla nas szeroko otwarte. I zaprasza nas niezmiennie, delikatnie i czule. Z Boską powagą przynagla, byśmy zechcieli wybrać życie, szczęście! A i Syn Boży do końca nas umiłował, czego dowiódł na krzyżu, w zmartwychwstaniu i Eucharystii. Duch Święty gotów jest wciąż i coraz obficiej rozlewać miłość w naszych sercach. W czym zatem jest problem? W nas, we mnie. W moim (zaciemnianym) rozumie, (bałamuconej i uwodzonej) woli, (zmanipulowanej) wolności i nierzadko braku „świętego drżenia” wobec daru istnienia i Tajemnicy Bytu! Nie gódźmy się być piłką kopaną od nogi do nogi (przez demony i bezbożny świat). Ceńmy sobie wielki dar bycia człowiekiem – Bogu podobnym i do wiecznej komunii z Nim wezwanym. Nie oddawajmy siebie w komisaryczny zarząd tych „sił”, które nas nie cenią, nie kochają. I najzwięźlej: „Bóg może uczynić w naszym kierunku tysiąc kroków, ale ten jeden w Jego kierunku – ten musimy zrobić sami” (Karl Rahner, jezuita). „Bóg daje szczęście, ale człowiek musi je złapać” (bł. Adolf Kolping).

2022-08-16 12:29

Ocena: +26 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Królestwo Moje nie jest z tego świata

Chrystus pokazuje dziś każdemu z nas, że prawdziwe królowanie zaczyna się tam, gdzie pojawia się służba. Tak! Prawdziwym królem nie jest ten, kto siedzi na tronie i wydaje rozkazy, ale ten, kto podwija rękawy, wychodzi do potrzebujących i wsłuchuje się w ich głos, aż po usłyszenie w nim krzyku samego Boga. Takie królestwo ogłasza dziś Chrystus. Królestwo, które nie mieści się w logice tego świata.

CZYTAJ DALEJ

Nasz pierwszy święty

Niedziela Ogólnopolska 16/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Wikipedia/Obraz malarstwa Zbigniewa Kotyłło

Jest nim św. Wojciech, patron Polski, który został wyniesiony do chwały ołtarzy w niecałe 2 lata po męczeńskiej śmierci.

Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, niemniej jednak można o nim powiedzieć, że był obywatelem Europy, którą bardzo dobrze znał, bo wiele po niej podróżował. Był świetnie wykształconym duchownym, choć początkowo miał zostać rycerzem. Jako że pochodził z możnego rodu Sławnikowiców, utrzymywał zażyłe relacje z tzw. wielkimi tego świata – zarówno w kręgach świeckich, jak i kościelnych, również papieskich. Nigdy jednak nie zaniedbywał ludzi gorzej od siebie sytuowanych, troszczył się o nich, o czym świadczą jego biografowie.

CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

2024-04-23 12:01

Ks. Marian Kostrzewa

Biskup Artur Ważny

Biskup Artur Ważny

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

23 kwietnia 2024

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję