Reklama

Niedziela Rzeszowska

Pod dyktando – dawniej Moskwy, teraz Brukseli

Opluwanie Polski na forum publicznym nosi znamię wyjątkowego szkodnictwa, a nawet zdrady narodowej.

Niedziela rzeszowska 35/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Archiwum Mariana Salwika

Marian Salwik

Marian Salwik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy z ust dawnego komunisty (później postkomunisty, w ostatnich latach posła do Parlamentu Europejskiego „przeflancowanego” na nowoczesnego socjaldemokratę czy liberała) słyszę, że „Polska przypomina wrzeszczącego bachora, którego trzeba wystawić za drzwi, i tak zostanie uczynione”, to po raz kolejny żałuję, że po przełomie z czerwca 1989 r. w Polsce nie dokonano powszechnej dekomunizacji. Nie w ramach jakiejś politycznej czy osobistej zemsty za szkody, które po II wojnie światowej wywołał w naszej ojczyźnie komunizm, ale po to, by ludzie komunistycznego aparatu władzy, zainstalowanego i przez ponad cztery dekady wspieranego przez Związek Sowiecki, nie mieli możliwości dalszego szkodzenia Polsce.

Marna to pociecha, że ów europoseł użył wobec Polski dość „delikatnego” określenia, bo w końcu „bachor” to tylko „niesforne, niegrzeczne dziecko”. Przecież mógł odwołać się do jednego z komunistycznych mentorów, Wiaczesława Mołotowa, który, niejako usprawiedliwiając zdradziecką napaść Związku Sowieckiego na Polskę we wrześniu 1939 r., nazwał naszą ojczyznę „pokracznym bękartem traktatu wersalskiego”. „Bękart” to „dziecko z nieprawego łoża”, w rozumieniu historycznym pozbawione wielu praw, a w rozumowaniu sowieckich komunistów (a pewnie i niemieckich nazistów) – państwo pozbawione prawa do istnienia, „pokraczny” i sztuczny twór, niepasujący do układanki dziejów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Toporność określenia Polski jako „wrzeszczącego bachora, którego trzeba wystawić za drzwi”, dowodzi także niebywałego prymitywizmu autora tych słów. Gdyby dzisiaj jakiś pedagog użył wobec dziecka, nawet krzyczącego, określenia „wrzeszczący bachor”, a na dodatek chciałby je wystawić za drzwi, szybko skończyłby swoją karierę zawodową i to z niezbyt chwalebną rekomendacją. Na dodatek europoseł zapowiedział jeszcze sprawczość: „i tak zostanie uczynione”, co brzmi dość groteskowo, bo kto i w imię jakiego prawa – w końcu podobno praworządność jest najważniejsza – miałby podjąć taką decyzję? No, chyba że nie chodzi o siłę argumentów, lecz o argument siły? Cóż, wtedy okazałoby się, że usta pełne europejskich frazesów, a metody jak dawniej – jeśli ktoś nie zgadza się z „jedynie słuszną” racją, trzeba go izolować, pozbawić prawa głosu, a najlepiej wyeliminować. Różnica polega na tym, że dawniej działo się to pod dyktando Moskwy, a obecnie Brukseli lub Berlina.

Można nie lubić obecnej władzy w Polsce (zarówno co do personaliów, jak i do całego ugrupowania), można nie podzielać jej poglądów i metod działania, starając się to zmienić, najlepiej poprzez odwołanie się do decyzji narodu przy urnach wyborczych. Europoseł wybrał jednak drogę opluwania Polski na forum publicznym, a ze względu na sprawowany mandat pewnie także na forum międzynarodowym, co nosi znamię wyjątkowego szkodnictwa, a nawet zdrady narodowej.

2022-08-23 11:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Testament Profesora

Niedziela rzeszowska 23/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Formułujmy romantyczne cele, ale sięgajmy po pozytywistyczne środki.

Wywiad Jacka Karnowskiego z prof. Waldemarem Paruchem, politologiem, nauczycielem akademickim (przez pewien czas związanym z Politechniką Rzeszowską i Uniwersytetem Rzeszowskim), twórcą i pierwszym szefem Centrum Analiz Strategicznych („Nie jesteśmy już przystawką”, tygodnik Sieci nr 17/2022 r.) wart jest wielokrotnego przeczytania, powracania do jego treści, konfrontowania wypowiedzi Profesora z własnym postrzeganiem rzeczywistości. Śmierć Profesora, 8 maja 2022 r., sprawiła, że ten wywiad nabrał cech przesłania dla Polski i Polaków, a nawet testamentu tego wybitnego człowieka i wielkiego patrioty. Pozwoliłem sobie wybrać z tego wywiadu trzy wypowiedzi, które szczególnie mnie poruszyły, bo z jednej strony dotykały konkretnych problemów czy wydarzeń, a z drugiej strony wskazywały szerszą perspektywę ich postrzegania.

CZYTAJ DALEJ

Brazylia: Sąd zakazał cytowania Biblii w urzędzie miejskim

2024-04-23 07:32

[ TEMATY ]

Biblia

Brazylia

Karol Porwich/Niedziela

Sąd stanu Sao Paulo, na wschodzie Brazylii, zakazał cytowania fragmentów Biblii podczas sesji rady miejskiej w 400 tys. mieście Bauru. Dominującą religią jest tam chrześcijaństwo, które wyznaje ponad 87 proc. miejscowej ludności.

W poniedziałkowym orzeczeniu, cytowanym przez lokalne media, sąd orzekł, że cytowanie Biblii, które dotychczas było powszechne w radzie miejskiej, jest sprzeczne ze świeckim charakterem państwa.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Ruszyły zapisy na kolejną edycję Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej

2024-04-23 09:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum WML Dominikanie Łódź

W trakcie Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej “Sacrum Convivum”, w łódzkim klasztorze oo. Dominikanów przy ul. Zielonej 13, spotkają się miłośnicy śpiewu kościelnego, członkowie schol i innych amatorskich zespołów muzycznych.

Mimo że na co dzień posługują w różnych wspólnotach, to w dniach 24-26 maja 2024 roku, razem stworzą wielogłosowy chór.  Doświadczą w nim piękna wspólnej modlitwy, a przy okazji rozszerzą swój repertuar i poznają możliwości własnego głosu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję