Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków: obchody 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego

W sobotni wieczór w Krakowie miały miejsce uroczystości 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. „Kto prawdziwie kocha swoją ojczyznę, ten kocha także każdy fragment jej dziejów” – mówił do zgromadzonych w kościele Kapucynów o. Jerzy Pająk, kapelan krakowskich środowisk niepodległościowych.

[ TEMATY ]

rocznica

Powstanie Warszawskie

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wygłoszonej homilii o. Pająk uwrażliwiał, że tylko pokorne dążenie do prawdy w historii i jej zrozumienie jest błogosławieństwem, ubogacającym i umacniającym na drodze ku przyszłości. Dodał, że od tysiąca lat dzieje Polski toczą się w Chrystusie. „Jeżeli więc ktoś próbuje opisywać nasze dzieje, eliminując wkład chrześcijaństwa, Kościoła, zwłaszcza katolickiego, wartości, na których społeczność polska wychowywała się i wychowuje od tysiąca lat, to jego opis nie może być pełny, prawdziwy i obiektywny” – stwierdził.

Odnosząc się do samego Powstania Warszawskiego kapucyn wskazał, że w jego cieniu wyrosły prawie trzy pokolenia. Podkreślał, że w wielu podręcznikach do tej pory nie pokazuje się pełni prawdy o tym heroicznym zrywie rodaków w okupowanej Polsce. „Ani słowa o tym, że cała Warszawa była przekonana, że robi coś ważnego, koniecznego i słusznego. Że chodzi tu o najwyższą wartość – niepodległość całej ojczyzny, a nie tylko Warszawy” – wyjaśniał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O. Pająk opisał ubogie zasoby militarne powstańców, wskazując, że tylko ich duch bojowy przewyższał wroga. „Oni zdawali sobie sprawę, że walka będzie bezpardonowa, twarda, na śmierć i życie. Byli jednak przekonani, że nadeszła najlepsza pora” – ocenił. Kapucyn zapytał też twardo czy dziś pamięta się o tych, co oddawali wtedy życie i ich bliskich – i to nie tylko przez oddawanie honoru, ale przez realną pomoc i wsparcie.

„Boże, dawco życia, przyjmij do siebie wszystkich, którzy polegli w Powstaniu Warszawskim i bądź dla nich nagrodą. Błogosław tym, którzy żyją. Boże spraw, aby oblicze naszej ojczyzny nieustannie się odnawiało w duchu najwyższych wartości Bóg-Honor-Ojczyzna” – zakończył duszpasterz środowisk niepodległościowych.

Po Mszy św. na placu Jana Matejki odbyły się miejskie uroczystości upamiętniające wydarzenie przy udziale krakowian i turystów. Kwiaty pod Grobem Nieznanego Żołnierza złożyły m.in. delegacje władz miasta, samorządowców, klubów partyjnych, Wojska Polskiego, przedstawicieli konsularnych innych państw oraz sami kombatanci, przedstawiciele Armii Krajowej i powstańców warszawskich. Na zakończenie wspólnie odśpiewano „Rotę”.

Reklama

Ostatni element krakowskich obchodów 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego miał miejsce w Muzeum Armii Krajowej im. gen. Emila Fieldorfa „Nila”. Obecni mogli obejrzeć wystawę zdjęć „Powstańcza Warszawa okiem Sylwestra Brauna” oraz zobaczyć film TVP w reżyserii Macieja Piwowarczuka "Żółta bluzka ze spadochronu". Wykład pt. "Pamięć historyczna a polityka historyczna. Refleksje po ponad 70 latach od Powstania Warszawskiego" wygłosił prof. Wiesław Wysocki.

Organizatorami obchodów byli: Światowy Związek Żołnierzy Okręg Małopolska, Prezydent Miasta Krakowa oraz Muzeum Armii Krajowej w Krakowie.

2015-08-02 11:36

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Msza św. za powstańców warszawskich związanych z Częstochową

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Wojciech Omyła

Eugeniusz Stasiecki

Muzeum Powstania Warszawskiego

Wojciech "Wojtek" Omyła

Wojciech

Stowarzyszenie Ziemi Częstochowskiej „Solidarność i Niezawisłość” zaprasza w niedzielę 9 sierpnia o godz. 10 do bazyliki archikatedralnej Świętej Rodziny w Częstochowie na Mszę św. w intencji związanych z Częstochową powstańców warszawskich.

Wierni będą modlić się szczególnie za sierż. „Wojtka” Omyłę i kpt. hm. Eugeniusza Stasieckiego, którzy brali czynny udział w walkach w stolicy.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję