Reklama

Polska

Zakończyły się Światowe Dni Młodzieży w Krakowie i wizyta Franciszka w Polsce

Ojciec Święty Franciszek zakończył pięciodniową wizytę w Polsce. Jego wizyta apostolska związana była głównie ze Światowymi Dniami Młodzieży, które przebiegały pod hasłem "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią". Podczas pobytu w naszym kraju Franciszek uczcił też na Jasnej Górze 1050. rocznicę chrztu Polski, modlił się w przejmującym milczeniu na terenie b. niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau i odwiedził chore dzieci w krakowskim szpitalu.

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

31.07

Małgorzata Cichoń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

TRZECI DZIEŃ WIZYTY FRANCISZKA
W Auschwitz-Birkenau

Zgodnie z wolą Ojca Świętego w niemal zupełnej ciszy przebiegła jego wizyta 29 lipca na terenie b. niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau. Czas ten był przepełniony modlitwą.

Papież przybył do Oświęcimia kilka minut po godz. 9.00. W Oświęcimiu powitał go bp diecezji bielsko-żywieckiej Roman Pindel oraz prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut. Samochód z Ojcem Świętym przejechał następnie do bramy głównej. Tu Franciszka powitał dyrektor Muzeum Piotr M.A. Cywiński.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszek przeszedł przez bramę główną obozu z napisem „Arbeit macht frei”. Następnie zatrzymał się na placu apelowym, gdzie modlił się przez kilkanaście minut i ucałował znajdujący się tam drewniany słup szubienicy.

Następnie przejechał pod Blok 11, gdzie został powitany przez premier Beatę Szydło i spotkał się z grupą byłych więźniów obozu. Jeden z nich, Rosjanin Eugeniusz Gruszczyński, (nr. obozowy 149850), wręczył Franciszkowi zapalony znicz. Papież ustawił go przy Ścianie straceń, gdzie w czasie funkcjonowania obozu Niemcy rozstrzelali tysiące więźniów.

Przez 10 minut papież trwał na osobistej modlitwie w podziemnej celi, w której prawie skonał o. Maksymiliana Kolbe. Wizyta papieża odbywa się w dniu, w którym prawdopodobnie przypada 75. rocznica apelu na obozowym placu, kiedy franciszkanin oddał swoje życie za współwięźnia.

Po opuszczeniu celi papież wpisał się po włosku do księgi pamiątkowej: "Panie, miej litość nad Twoim ludem! Panie, przebacz tyle okrucieństwa".

Następnie orszak papieski wyruszył do sąsiedniego obozu Brzezinka (Birkenau). Jadąc samochodem elektrycznym wzdłuż linii kolejowej, którą przywożono więźniów, Franciszek dotarł do placu przed Międzynarodowym Pomnikiem Ofiar Obozu, gdzie czekało na niego około 1000 gości.

Franciszek w milczeniu przeszedł wzdłuż tablic pamiątkowych w językach ofiar. Gdy zatrzymał się na modlitwie przed Pomnikiem, naczelny rabin Polski Michael Schudrich odśpiewał po hebrajsku Psalm 130 a następnie tę samą modlitwę odczytał ks. Stanisław Ruszała, proboszcz z Markowej na Podkarpaciu, gdzie Józef i Wiktoria Ulma wraz z siedmiorgiem dzieci zginęli w 1944 r. za ratowanie Żydów.

Reklama

Psalm zakończyła żydowska modlitwa za zmarłych, Kadisz oraz polska – "Wieczne odpoczywanie". W tym czasie Ojciec Święty stał obrócony twarzą do Pomnika i modlił się w ciszy.

Po modlitwie Franciszek spotkał się z kilkunastoma „Sprawiedliwymi wśród Narodów Świata”, przedstawicielami rodzin oraz reprezentantami nieżyjących już osób, którzy z narażeniem życia pomagali Żydom.

Na zakończenie wizyty w obozie Auschwitz-Birkenau papieża pożegnali premier Beata Szydło oraz dyrektor muzeum Piotr Cywiński.

W uroczystości wzięli udział m.in. przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki, bp Mieczysław Cisło – wieloletni przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem KEP oraz obecny przewodniczący tego gremium, bp Rafał Markowski, a także inni polscy biskupi. Obecni byli także przedstawiciele Polskiej Rady Ekumenicznej.

Po zakończeniu wizyty abp Gądecki podkreślił w rozmowie z KAI, że wydarzenie to można podsumować, powtarzając treść napisu na jednej z tablic pod pomnikiem ofiar, że jest to „krzyk zdesperowanej ludzkości, a zarazem miejsce ostrzeżenia”. "Odwołując się do myśli Franciszka o „dobrej i złej pamięci”, trzeba powiedzieć, że jego wizyta w Auschwitz-Birkenau była wyrazem „dobrej pamięci” – dodał. A chodzi tu o taką pamięć, która nie prowadzi do oskarżeń, ale stara się wydobyć i budować dobro.

Odwiedziny w szpitalu dziecięcym

Po południu Franciszek złożył wizytę w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym na Prokocimiu, spotykając się z małymi pacjentami, ich rodzicami i personelem medycznym. W holu oczekiwało około 50 chorych dzieci z rodzicami.

Ojciec Święty został powitany przez premier Beatę Szydło i dyrektora szpitala dr doc. Macieja Kowalczyka. Witając gościa powiedział, że jest to szpital ostatniej szansy dla bardzo wielu chorych dzieci. "Wierzymy, że Twoja obecność w tym miejscu, Twoje słowa i modlitwa dodadzą naszym pacjentom i ich rodzinom sił i nadziei do pokonania choroby, a pracowników służby zdrowia wzmocnią w posłannictwie do służby dzieciom".

Reklama

Zwracając się do papieża Franciszka premier Szydło wyznała, że dla niej jest wielkim przeżyciem spotkanie ze szczególnym gościem w szczególnym domu, gdzie goszczą wiara, nadzieja i miłość.

W swoim krótkim przemówieniu Franciszek podkreślił, że nie mogło podczas jego wizyty w Krakowie zabraknąć spotkania z młodymi pacjentami tego szpitala. "Kto pełni uczynki miłosierdzia, nie boi się śmierci. Dziękuję za ten znak miłości, jaki nam dajecie!" – mówił Franciszek.

Dodał, że chciałby zatrzymać się przy każdym chorym dziecku, przy jego łóżku, przytulić je jedno po drugim, posłuchać choćby przez chwilę każdego i razem milczeć w obliczu pytań, na które nie ma natychmiastowych odpowiedzi. Wskazał, że w takiej sytuacji najwłaściwsza jest modlitwa.

Papież ocenił, że współczesne społeczeństwo jest zanieczyszczone kulturą „odrzucenia”, która jest przeciwieństwem kultury gościnności. Ofiarami tej kultury odrzucenia są właśnie osoby najsłabsze, najbardziej kruche.

Franciszek podarował personelowi szpitala i małym pacjentom obraz "Przed drzwiami" włoskiego malarza Piero Casentiniego. Przedstawia on scenę z życia Pana Jezusa, zasugerowaną przez brata zakonnego - archeologa z Kafarnaum. Święty Piotr wraz z innymi uczniami staje przed tłumem chorych, szukając Chrystusa, którego widać za drzwiami domu.

Następnie rozpoczęła się ściśle prywatna część wizyty. Papież udał się na odział dla najbardziej chorych, gdzie błogosławił dzieci, często bardzo chore i osłabione. Większość z nich leczy się onkologicznie.

Reklama

Stamtąd poszedł do szpitalnej kaplicy, gdzie dzieci wręczyły Franciszkowi kwiaty. Papież przed dłuższą chwilę modlił się przed Najświętszym Sakramentem, bowiem w tej kaplicy trwa Wieczysta Adoracja. Następnie jedna z lekarek przekazała wykonane przez najmłodszych prace, w tym także te pisane alfabetem Braille'a. Niektóre z dzieci, ze względu na chorobę, nie mogły wykonać tych pracy samodzielnie. Pomogli im ich opiekunowie.

W wybranych miejscach szpitalnego oddziału ratunkowego na parterze, w towarzystwie dyrektora i grupy około 15 rodziców, gdzie Franciszek spotkał się z małymi pacjentami. Papież podchodził do nich i uśmiechając się przytulał i pozdrawiał.

Po spotkaniu z Franciszkiem wielu rodziców małych pacjentów miało łzy w oczach i trudno było im mówić. Jak sami przyznawali, słowa więzły w gardle. Pan Mirosław, który był w placówce z rodziną i niepełnosprawną córeczką powiedział, że jego dziecko niejednokrotnie przebywało w tym szpitalu, dlatego nie mógł nie przyjść. „Moja obecność tutaj to wyraz podziwu i podziękowania dla papieża Franciszka, który jest papieżem na nasze czasy. To dla mnie dziejowa chwila. Ściska za serce” - mówił wyraźnie wzruszony.

Droga Krzyżowa na Błoniach

Po wizycie w szpitalu papież wyruszył zamkniętym samochodem na Błonia, gdzie z 800-tysięczną rzeszą uczestników ŚDM uczestniczył w nabożeństwie Drogi Krzyżowej.

Podczas nabożeństwa krzyż ŚDM nieśli kolejno przedstawiciele wspólnot i zgromadzeń, pełniących dzieła miłosierdzia, m.in.: Cenacolo, Sant’Egidio i misjonarki miłości. Nabożeństwu towarzyszyło hasło tegorocznych Światowych Dni Młodzieży: "Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią", zakończyło się właśnie na Błoniach.

Autorem refleksji do Drogi Krzyżowej był bp Grzegorz Ryś. Tradycyjny schemat 14 stacji został połączony z 14 uczynkami miłosierdzia co do ciała i co do duszy. W ten sposób każda stacja dotykała wybranych problemów, z którymi boryka się dzisiejszy młody człowiek: szacunek do życia, bieda, głód, cierpienie, śmierć, uwolnienie od grzechu, odwaga i heroizm wiary, samotność.

Reklama

Podczas nabożeństwa przybliżano działalność wspólnot Kościoła, które niosą miłosierdzie i pomagają w tych dramatycznych sytuacjach. Przybliżono m.in. takie dzieła inicjatywy jak: Projekt Magdalena, Przystanek Jezus, Wspólnota Cenacolo, Dzieło Pomocy Ojca Pio, Zgromadzenie Sióstr Misjonarek Miłości z Kalkuty, Wspólnota „Chleb Życia” Siostry Chmielewskiej, Szpitał Domowy, Hospicium Św. Łazarza, Stowarzyszenie Pomocy Wzajemnej „BARKA”, Wspólnota L’Arche, Pomoc Kościołowi w Potrzebie, Towarzystwo Pomocy dla Bezdomnych im. BrataAlberta, Wspólnota Sant'Egidio.

W refleksjach towarzyszących poszczególnym stacjom, Autor nawiązywał do bardzo konkretnych, dramatycznych wydarzeń i zjawisk współczesnego świata. I tak Stacja I "Pan Jezus skazany na śmierć" powiązana została z uczynkiem "Podróżnych w dom przyjąć". "Odmawiamy gościny ludziom, którzy szukając lepszego życia, a czasami ratując życie, pukają do drzwi naszych krajów, kościołów i domów. Są obcy, widzimy w nich wrogów, boimy się ich religii. I ich biedy!" – usłyszeli uczestnicy nabożeństwa.

Autor rozważań wskazywał, że zamiast gościny – uciekinierzy znajdują śmierć: u wybrzeży Lampedusy, Grecji, w obozach dla uchodźców.

Przy innej stacji uczestnicy modlitwy usłyszeli pytanie: "Skąd bierze się w świecie głód? Nie z braku chleba, lecz z braku solidarności", bowiem "w naszym świecie nie brakuje chleba – 1/3 produkowanej żywności jest marnowana".

Stacja XIV "Jezus złożony do grobu" powiązano z uczynkiem "Umarłych grzebać". "Czy pogrzebanie zmarłego jest aż tak ważnym czynem miłosiernej miłości? Ile jeszcze rozumiemy z tej wrażliwości? – w świecie, w którym coraz więcej rodzin nie odbiera ze szpitali ciał swoich bliskich zmarłych, aby ich pochować… – w świecie, w którym matkom nie zawsze wydaje się ciała ich zmarłych przy porodzie niemowląt…, a ciała dzieci, na których dokonano aborcji, po prostu wyrzuca się do śmieci?".

Reklama

W przemówieniu do młodzieży Franciszek zauważył, że w obliczu wielu niesprawiedliwości często pytamy "gdzie jest Bóg?", skoro na świecie istnieje zło. I przyznawał: "Istnieją takie pyta, na które nie ma żadnych ludzkich odpowiedzi. Możemy tylko spojrzeć na Jezusa i Jemu zadać te pytania. A odpowiedź Jezusa jest następująca: „Bóg jest w nich”, Jezus jest w nich, cierpi w nich, głęboko utożsamiony z każdym z nich. Jest On tak zjednoczony z nimi, że tworzy niemal 'jedno ciało'".

W przemówieniu do uczestników nabożeństwa papież zaapelował: "Drodzy młodzi, Pan ponownie zaprasza was, byście stawali się aktywnymi bohaterami służby; pragnie was uczynić konkretną odpowiedzią na potrzeby i cierpienia ludzkości".

Zapytał też pielgrzymów: "Jak chcecie powrócić dziś wieczorem, by spotkać się z samymi sobą? Patrzy na nas cały świat. Do każdego z was należy odpowiedzieć na wyzwanie tego pytania".

Dodatkowym wyróżnikiem stacji Drogi Krzyżowej były żywe drzewa – kilkumetrowe dęby, stojące w donicach przy każdym podium. Obok nich stały tablice z nazwą stacji oraz odpowiadającego im uczynku miłosierdzia. 14 drzew zostanie po ŚDM posadzone na terenie sanktuarium św. Jana Pawła II w Centrum "Nie lękajcie się!" na Białych Morzach.

Okno papieskie

Wieczorem, w przejmującej refleksji skierowanej do młodzieży zgromadzonej pod "oknem papieskim", Franciszek mówił o okrucieństwach dzisiejszego świata. "Możemy mówić, że widzieliśmy okrucieństwo sprzed 70 lat, ludzi, którzy umierali rozstrzelani, w komorach gazowych. Jednak dziś w tylu miejscach na świecie, gdzie toczy się wojna, dzieje się dokładnie to samo. Tak wygląda rzeczywistość".

Na zakończenie spotkania papież odmówił ze gromadzonymi modlitwę "Zdrowaś Mario", udzielił zebranym błogosławieństwa, życzył wszystkim dobrego odpoczynku i – tradycyjnie już przemawiając z "papieskiego okna" – poprosił: "Módlcie się za mnie".

2016-07-31 21:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panama – gospodarz następnych centralnych obchodów ŚDM

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

31.07

Mazur/episkopat.pl

Za 3 lata w 2019 r. centralne obchody 34. Światowego Dnia Młodzieży odbędą się w Panamie – pierwszym kraju środkowoamerykańskim, który będzie gościł młodzież z całego świata. Przyjrzyjmy się bliżej temu niewielkiemu państwu, położonemu na styku Ameryki Środkowej i Południowej, a zwłaszcza tamtejszemu Kościołowi katolickiemu.

Dzieje Panamy różnią się zasadniczo od jej sąsiadów, jest to bowiem najmłodsze państwo tego regionu (nie licząc krajów nielatynoskich, tzn. niezwiązanych wcześniej z Hiszpanią lub Portugalią), gdyż jako niepodległy twór państwowy powstała dopiero 3 listopada 1903, chociaż ziemie dzisiejszej Panamy Europejczycy odkryli na początku XVI wieku (ok. 1501). Od 1535 istniało tam Wicekrólestwo Nowej Hiszpanii, od 1717 – Wicekrólestwo Nowej Grenady, z którego w 1810 wyłoniła się Wielka Kolumbia, której jedną z prowincji była właśnie Panama, od 1830 była to Kolumbia.

CZYTAJ DALEJ

Główny patron Polski

2024-04-16 14:14

Niedziela Ogólnopolska 16/2024, str. 20

[ TEMATY ]

św. Wojciech

commons.wikimedia.org

Św. Wojciech

Św. Wojciech

Stał się patronem ładu hierarchicznego Kościoła w Polsce.

Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, wywodził się z rodu Sławnikowiców. Utrzymywał dobre relacje z wielkimi tego świata – w kręgach zarówno świeckich, jak i kościelnych. Był benedyktynem.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję