Reklama

Niedziela w Warszawie

Kard. Nycz: odpowiedź na Boże Miłosierdzie musi się zacząć od nas samych

Odpowiedź na Boże Miłosierdzie musi się zacząć od nas, od naszego serca od dopuszczenia miłości Boga do życia każdego z nas, aby stało się ono piękniejsze, pełne przebaczenia, zgody i miłości do bliźniego. W ten sposób będziemy budować Królestwo Boże na ziemi – przypominał kard. Nycz w homilii podczas Mszy św. w Niedzielę Bożego Miłosierdzia. Tradycyjnie, mieszkańcy Warszawy zebrali się na wspólnej modlitwie przed figurą Jezusa Miłosiernego w Parku Moczydło.

[ TEMATY ]

Warszawa

Niedziela Miłosierdzia

kard. Kazimierz Nycz

http://archidiecezja.warszawa.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Metropolita warszawski przypominał mieszkańcom Warszawy, że orędzie o Bożym Miłosierdziu przekazane św. Siostrze Faustynie, to dar nie tylko dla wspólnoty Kościoła, ale też dla każdego z wierzących, w indywidualnym kontekście jego życia.

- Nie tylko Kościół może zawołać, ale każdy z nas woła, tyle razy, ile razy odmawia Koronkę do Miłosierdzia Bożego: miej miłosierdzie dla nas i całego świata. Powołujemy się na to, co wydarzyło się w Wielki Piątek i możemy zawołać: Ojcze Przedwieczny, ofiaruję ci Ciało i Krew. Bo tak zaplanował Chrystus, ustanawiając Eucharystię – wyjaśniał hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kard. Nycz przypomniał też zebranym, że dzisiejsze święto jest wezwaniem nie tylko do bycia apostołami Bożego Miłosierdzia, ale i jego świadkami.

- Świadek, to jest ten, który jest apostołem i głosi, ale równocześnie to, co głosi, potwierdza swoim życiem – mówił. Zachęcał zebranych do tego, by zastanawiali się jak głosić Boże Miłosierdzie współczesnemu światu i jak dawać świadectwo o nim. Przypomniał, że orędzie o Bożym Miłosierdziu koncentruje się wokół Wieczernika, skąd Zmartwychwstały Jezus, zostawiając uczniom dar pokoju, posłał ich do głoszenia Ewangelii we współczesnym im świecie.

- Ile razy przychodzi Jezus, mówi: Pokój wam. Ale mówi również: weźmijcie Ducha Świętego. Duch Święty jest darem Chrystusa Miłosiernego, którego daje On Kościołowi, aby był obecny i budował Kościół aż do końca czasów – mówił kard. Nycz. Przypomniał, że owe dary Wieczernika: pokój i przebaczenie są tymi, których bardzo potrzeba także we współczesnym świecie i które chrześcijanie powinni pielęgnować, aby wydawały one takie owoce jak w początkach Kościoła.

- Aż z pewnym niedowierzaniem słuchamy dziś o apostołach, że wszyscy byli razem, wszystko mieli wspólne, dzielili się wszystkim, dawali każdemu tyle ile potrzeba i w ten sposób mogli głosić Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Dlaczego mogli? Bo byli wiarygodni w tym, co mówili. Bo przekraczali bycie tylko apostołami i stawali się świadkami Jezusa Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał – wyjaśniał metropolita warszawski. Jak mówił, ta postawa była możliwa dzięki wierze, która prowadziła ich do miłości, będącej odpowiedzią do miłości Boga.

Reklama

Zachęcając zebranych do stawania się, na wzór apostołów, apostołami i świadkami Jezusa we współczesnym świecie i odpowiadania na orędzie o Bożym Miłosierdziu, przypomniał też, że to dzieło musi się rozpocząć od osobistej przemiany życia.

Odpowiedź na Boże Miłosierdzie musi się zacząć od nas, od naszego serca od dopuszczenia miłości Boga do życia każdego z nas, aby stało się ono piękniejsze, pełne przebaczenia, zgody i miłości do bliźniego. W ten sposób będziemy budować Królestwo Boże na ziemi – mówił.

Figura Jezusa Miłosiernego dłuta prof. Gustawa Zemły została postawiona w Parku Moczydło na warszawskiej Woli w 7 kwietnia 2001 r., jako wotum wdzięczności m.in. za kanonizację Siostry Faustyny Kowalskiej. Przy pomniku, poświęconym przez ówczesnego Prymasa Polski kard. Józefa Glempa, każdego roku w Niedzielę Miłosierdzia Bożego gromadzą się mieszkańcy Warszawy, by wspólnie modlić się Koronką do Bożego Miłosierdzia i uczestniczyć we Mszy św. W tym roku zebrali się w tym miejscu już po raz 15.

2018-04-08 18:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: dziękuję Bogu za Polskę i za to, że możemy radować się niepodległością

Dziękuję panu Bogu za Polskę, za to, że od przeszło 30 lat możemy radować się niepodległością, możemy radować się naszym państwem, w którym sami się rządzimy, sami decydujemy o sobie - mówił prezydent Andrzej Duda w czwartek podczas państwowych obchodów Święta Niepodległości.

"Dziękuję wszystkim tym, którzy przez pokolenia o wolną, suwerenną, niepodległą Polskę walczyli" - dodał podczas uroczystości na Placu Piłsudskiego w Warszawie. (PAP)

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Czas decyzji wpisany…w Boży zegar – o pielgrzymowaniu maturzystów na Jasną Górę

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna – z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych.

Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję