Reklama

Wiadomości

Pokochaj ją bez makijażu

Jako społeczeństwo od ponad ćwierćwiecza przyzwyczajające się do wolności, stopniowo nabieramy śmiałości, aby w sposób szczery i nieskrępowany odkrywać i nazywać własne obywatelskie emocje.

[ TEMATY ]

felieton

©babczynski - stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie musimy już na zawołanie uczestniczyć w pokazowych pochodach i manifestacjach; nie jesteśmy skazani na to, by oglądać je w telewizji; nie jest koniecznością udawanie wzruszenia tylko dlatego, że oczekują tego od nas inni. Możemy w sposób indywidualny i kreatywny, poszukiwać form doświadczania tego, czym dla nas jest Polska.

Człowiek nie jest szczęśliwy w oderwaniu od środowiska, w którym żyje. Właśnie dlatego Polska jest tak ważna. Sam przed sobą może udawać, że nie obchodzi go los własnej społeczności, ale w głębi ducha odczuwa brak radości gdy inni się smucą, brak pokoju; gdy inni okazują agresję, brak optymizmu itd. Jesteśmy od siebie nawzajem zależni – czy chcemy tego, czy nie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z Polską i Polakami stykamy się na co dzień. Nie uciekniemy od faktu, że tak wielu z nas dorabia się wykorzystując innych; że tyle afer wokół, tyle urzędniczych nonsensów, tyle nieprofesjonalnej polityki, banalnej i płytkiej rozrywki. Tyle straconych publicznych pieniędzy, tyle zmarnowanych młodych talentów. To wszystko też jest Polską – Polską realną, codzienną, chociaż czasem daleką od „epickich” wyobrażeń.

Czy potrafimy zaakceptować Polskę i przyjąć ją taką, jaką jest? Pokochać – chociaż nieraz bez wzajemności? Czy potrafimy dostrzec w niej piękno prawdziwe i nieudawane? Czy dostrzegamy je we wspaniałej i zarazem trudnej historii, urokach krajobrazu, w niepowtarzalnej kulturze, waleczności sportowców, uścisku najbliższych nam osób, czystych oczach dziecka, które z ufnością patrzy w przyszłość?

Czy dostrzegamy piękno w Polsce „bez makijażu”? Jeśli tak, to właśnie wtedy rodzi się w nas patriotyzm. Nasz osobisty, intymny, z serca i w sercu przeżywany. Możemy go doświadczać „w środku”, ale powinniśmy okazywać go także na zewnątrz. Służą temu symbole, gesty, flagi, uroczystości i zgromadzenia.

Ale pamiętajmy o jednym: patriotyzm nigdy nie jest przeciwko komuś. Miłość ojczyzny cierpliwa jest i łaskawa. Taka miłość nie zazdrości sukcesu rodakowi, jest bezinteresowna i nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, która uniemożliwia pojednanie i kompromis; nie dopuszcza się bezwstydu (również w mediach), nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Prawdziwa miłość do Ojczyzny nigdy nie ustaje!

Reklama

Mam nadzieję, że św. Paweł wybaczy mi, iż sparafrazowałem zawartą w 13 rozdziale Listu do Koryntian zachwycającą wizję miłości. Wszak miłość do Ojczyzny jest odmianą miłości bliźniego, która ma korzenie w miłości Boga do człowieka.

Takiego właśnie patriotyzmu i takiej wiary w realną, a nie przypudrowaną Ojczyznę, życzę wszystkim rodakom. Nie można zmienić tego, czego najpierw się nie przyjmie. Zaakceptujmy więc naszą Niepodległą Polskę, aby czynić ją krajem naszych marzeń. Dobrego świętowania!

2018-11-06 14:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokolenie Nowaków

Niedziela Ogólnopolska 2/2020, str. 45

[ TEMATY ]

felieton

B. Sztajner/Niedziela

Prof. Jan Żaryn

Prof. Jan Żaryn

Prof. Jerzy Robert Nowak, wychowany w atmosferze patriotycznej, zderzył się w uniwersyteckiej „warszawce” przełomu lat 50. i 60. z zastanym i zabetonowanym światem z jednej strony wykładowców marksistów, z drugiej – młodzieży inteligenckiej wywodzącej się z rodzin komunistycznych.

Święta Bożego Narodzenia, a szczególnie dni, które po nich nastąpiły, to był dobry czas, by wziąć na warsztat zaległe lektury. Wśród moich zaległości znajdują się m.in. liczne wspomnienia – od ziemiańskich, po zapisy pamiętnikarskie ludzi żyjących wśród nas. Ta gałąź literackiej aktywności interesuje mnie szczególnie, gdyż sam piszę od dziesięcioleci dziennik, który – mam nadzieję – przeczytają kiedyś przynajmniej moje dzieci, wnuki i prawnuki. Czego ja im nie zdołam przekazać, może odkryją dzięki tej lekturze. A dziś ja odkrywam!

CZYTAJ DALEJ

Kraków: uroczystości pogrzebowe poety Leszka Długosza

2024-03-27 19:12

[ TEMATY ]

pogrzeb

PAP/Łukasz Gągulski

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie uroczystości pogrzebowych śp. Leszka Długosza w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Doczesne szczątki artysty spoczęły na Cmentarzu Rakowickim.

- Żegnamy człowieka niezwykłego, o którego prawdziwym duchu mówi jego poezja, a także często poezja śpiewana - stwierdził abp Marek Jędraszewski na początku Mszy św. pogrzebowej w kościele Świętego Krzyża w Krakowie. Zwrócił uwagę na zbiór wierszy „Ta chwila, ten blask lata cały”. - Ten zbiór mówi wiele o miłości pana Leszka Długosza do życia; do tego, by tym życiem umieć się także upajać - dodawał metropolita krakowski cytując fragmenty poezji, wśród których był wiersz „Końcowa kropka”. - Odejście pana Leszka Długosza jest jakąś kropką, ale tylko kropką w jego wędrówce ziemskiej - mówił abp Marek Jędraszewski. - Głęboko wierzymy, że dopiero teraz zaczyna się pełne i prawdziwe życie; że z Chrystusem zmartwychwstałym będziemy mieć udział w uczcie cudownego życia bez końca. Tym życiem będziemy mogli się upajać i za nie Bogu dziękować i wielbić - dodawał metropolita krakowski.

CZYTAJ DALEJ

Inauguracja Kongresu Eucharystycznego w Archidiecezji Krakowskiej

2024-03-28 15:27

[ TEMATY ]

archidiecezja krakowska

kongres eucharystyczny

Msza Krzyżma

Archidiecezja Krakowska

Mszą Świętą Krzyżma w sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach został dziś zainaugurowany Kongres Eucharystyczny Archidiecezji Krakowskiej, którego zwieńczeniem będzie beatyfikacja ks. Michała Rapacza 15 czerwca 2024 r.

- Bardzo pragnąłem sprawować tę dzisiejszą Mszę Świętą Krzyżma razem z wami. Poprzez nią bowiem rozpoczynamy Kongres Eucharystyczny Archidiecezji Krakowskiej - mówił na początku homilii abp Marek Jędraszewski nawiązując do słów Jezusa wypowiedzianych do Apostołów podczas Ostatniej Wieczerzy. Metropolita krakowski zwrócił uwagę, że wyjątkowy charakter tej Mszy św. podkreśliło poświęcenie kapłańskich stuł z symbolami kongresu. - Przez jednakowy kształt tych stuł pragniemy wyrazić naszą jedność - jedność prezbiterium Świętego Kościoła Krakowskiego - dodał arcybiskup, zaznaczając, że nie chodzi przede wszystkim o zewnętrzny i estetyczny, ale eklezjalny wymiar jedności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję