Reklama

Polska

Delegat KEP: szkoła jest dobrem wspólnym całego społeczeństwa

Obydwie strony powinny szukać dobra dzieci, dobra szkoły, dobra autorytetów – mówi KAI bp Piotr Turzyński, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. duszpasterstwa nauczycieli. Podkreśla też, że szkoła jest dobrem wspólnym społeczeństwa i wspólnoty narodowej i nie może być instrumentem w rękach małej grupy. Biskup ocenia, że jednym z najsmutniejszych owoców trwającego strajku jest podział w gronie pedagogicznym.

[ TEMATY ]

szkoła

edukacja

diecezja.radom.pl

Ks. Piotr Turzyński

Ks. Piotr Turzyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Publikujemy treść rozmowy z bp. Piotrem Turzyńskim:

Tomasz Królak (KAI): Jako delegat KEP ds. duszpasterstwa nauczycieli zapewne szczególnie pilnie obserwuje Ksiądz Biskup przedłużający się strajk tego środowiska...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Piotr Turzyński: – Wydaje mi się, że kryzys wybuchł nie tylko z powodów ekonomicznych, choć niektóre środowiska koncentrują się wyłącznie na tym, ale również z powodu nabrzmiałych problemów cywilizacyjnych, np. zauważamy upadek autorytetów, chaos aksjologiczny, nieracjonalne czasem wymagania stawiane młodym w związku z rozwojem cywilizacji. To jest też trochę kryzys szkoły jako instytucji i dlatego wymaga wysiłku i jakiejś ofiary wszystkich stron. A na pewno dobrej woli w spotkaniach i dialogu. Nie ulega wątpliwości, że na tym znalazły również pożywkę motywy polityczne wynikające ze starcia dwóch światów i nie jest to bynajmniej tylko starcie dwóch największych bloków politycznych, ale raczej tego, co tradycyjne, naturalne z tym, co liberalne i stawiające jedynie własne dobro i własną wolność na czele wartości. Kiedy sobie uświadamiany korzenie sporu, możemy się zdystansować trochę do swoich emocji i przekroczyć siebie w imię czegoś większego niż „ja” i „chwila”. Kto rezygnuje z dialogu, obnaża jednak swoją małość.
Nauczyciele powinni czuć się dowartościowani w swojej misji także przez godziwe wynagrodzenia, ale z drugiej strony ta godność nauczycieli powinna ich mobilizować do ciągłego rozwoju i do podejmowania szlachetnego trudu nie tylko dydaktycznego, ale także pedagogicznego. Ten trud pedagogiczny i odpowiedzialność nie są dla wszystkich oczywiste. To jednak jest misja wobec młodych, ale także misja wobec społeczeństwa i wobec przyszłości. Szkoła jest dobrem wspólnym społeczeństwa i wspólnoty narodowej i nie może być instrumentem w rękach małej grupy. Słychać było niestety w tym czasie i takie głosy: skończmy z tą misją zawodu nauczyciela.
Nie jest właściwe wprowadzanie dzieci i młodzieży w konflikty dorosłych. W rodzinie kochający dzieci małżonkowie nie wprowadzają ich w konflikt, który istnieje między dorosłymi. Szkoda, że dzieci i młodzież często w tych dniach wędrujący po galeriach handlowych odmieniają na różne sposoby słowo strajk. To nie jest właściwa inicjacja w społeczne sprawy. I proszę zauważyć, że nie rozważam tu, która strona jest bardziej winni, mówię tylko, że obydwie powinny szukać deeskalacji, dobra dzieci, dobra szkoły, dobra autorytetów, jakimi są zarówno rodzice jak i nauczyciele.
Ogólnopolskie Duszpasterstwo Nauczycieli jest gotowe służyć jako mediator w sporze, jeśli będzie zaakceptowane przez wszystkie strony. Mówił o tej gotowości Kościoła m.in. Prymas Polski.

– Tymczasem w piątek odbędzie się okrągły stół ws. oświaty. O czym powinny pamiętać wszystkie strony – także środowiska, które zapowiedziały, że w spotkaniu nie wezmą udziału – aby to wydarzenie przyniosło dobry skutek?

– „Okrągły stół” jest bardzo cenną inicjatywą i chyba wielu Polaków czeka na zakończenie strajku i konfliktu. Równocześnie jest to okazja do podjęcia poważnej dyskusji na temat dzisiejszej szkoły. Wydaje mi się jednak, że wszystkie strony powinny uzbroić się w cierpliwość i okazać dobrą wolę w szukaniu rozwiązań. Ponieważ konflikt ma podłoże głębokie, to rzeczy nie rozwiążą się za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Warto pamiętać, że szkoła to nie tylko nauczyciele. Szkoła to również dzieci i młodzież, a także rodzice. Ostatecznie to nauczyciele służą młodym, a nie młodzi nauczycielom. Służąc młodym, służą społeczeństwu tzn. jego przyszłości. Znamy słowa Jana Zamoyskiego: „takie będą Rzeczpospolite, jakie jest jej młodzieży chowanie”. Problemem jest nie tylko wynagrodzenie nauczycieli, czy w ogóle niedofinansowanie edukacji, problemem jest dlaczego przeładowane są programy i nie potrafimy zrobić syntezy wiedzy i odróżnić fundamentów od rzeczy dodatkowych. W związku z tym problemem jest powierzchowność i brak pogłębienia, problemem są korepetycje – jeśli muszą na nie chodzić wszyscy, to coś ze szkołą czy systemem szkolnym jest nie tak.
Ale najbardziej podstawowe jest zagadnienie, jakiego człowieka chcemy uformować, wykształcić i wychować. I tu potrzebna szczera merytoryczna dyskusja, otwartość, prawda a nie postprawda oraz odwaga w podejmowaniu wyzwań. To są zadania na lata, ale powtórzę: potrzeba dyskusji, szukania wspólnego dobra następnych pokoleń, potrzeba cierpliwości i odwagi. Warto też pamiętać, że ludzkie rozwiązania ze względu na ograniczoność człowieka nie są idealne i nie są na zawsze.
Mam nadzieję, że do okrągłego stołu edukacyjnego zostały zaproszone także szkoły katolickie, które w Polsce posiadają piękną tradycję i ważne miejsce.

– Strajk na pewno spowodował podziały wśród nauczycieli. Czy nie będzie rzutował na stosunki w pracy po zakończeniu protestu, gdy wszyscy spotkają się w pokoju nauczycielskim? Co robić, by zniwelować te podziały?

– Strajk w środowisku nauczycieli zaowocował negatywnie. Jednym z najsmutniejszych owoców jest sygnalizowany w niektórych szkołach podział w gronie pedagogicznym. Jakkolwiek różnice istnieją zawsze, to jednak w strukturze wychowawczej szkoły jedność pedagogów jest bardzo ważna. To dotyczy także pewnej jedności celów z rodzicami. Jak tu spojrzeć rodzicom w oczy, gdyby, nie daj Boże, doszło do przełożenia np. matury czy jakiegoś egzaminu? Trzeba zrobić wszystko, by do tego nie doszło, aby za „szczęście” jednych nie zapłacili „nieszczęściem” inni. Nie mamy prawa stawiać takich żądań. Nie można żyć tylko tą chwilą, nie myśląc co będzie jutro, czy za miesiąc na następnej wywiadówce.
Co po strajku? Chrześcijaństwo jest bardzo mądre bo mówi nam, że każdy człowiek jest dotknięty grzechem pierworodnym, także księża, czy nauczyciele. Nie istnieje idealna grupa czy stan. Nauczyciele też mają swoje słabości, interesy, przestrzenie ignorancji, egoizmu, nie są ani lepsi ani gorsi od innych. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku, dlatego potrzebne jest zrozumienie, przebaczenie, szukanie wyższych celów i wspólnego dobra. Niewłaściwe jest napawanie się czyimiś błędami, czy śmiesznością. Trzeba żyć, najpierw sobie stawiając wymagania i przebaczając innym.

2019-04-24 16:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patriotyzm zamiast gender

„Dobra zmiana” dociera także do szkół. W tym roku nakreślone są jedynie kierunki zmian, które nadejdą w przyszłym roku

Skrajnie lewicowym środowiskom polityka oświatowa Prawa i Sprawiedliwości pewnie się nie spodoba. Przecież od wielu lat wspierały one zmiany, których celem było „oduczenie” dzieci i młodzieży narodowej tożsamości. Sprawdzony model patriotyzmu został zastąpiony bliżej nieokreślonym modelem europejskości.

CZYTAJ DALEJ

1690 kleryków w Kościele katolickim w Polsce w 2024 r., 266 mniej niż rok wcześniej

2024-04-16 07:23

[ TEMATY ]

klerycy

powołanie

powołania

Episkopat News

Do przyjęcia sakramentu kapłaństwa w seminariach diecezjalnych i zakonach Kościoła katolickiego w Polsce przygotowuje się 1690 alumnów. Jest ich o 266 mniej niż rok wcześniej. Z 329 do 280 spadła liczba kleryków, którzy w tym roku rozpoczęli formację.

W Kościele katolickim czwarta niedziela wielkanocna, przypadająca w tym roku 21 kwietnia, nazywana niedzielą Dobrego Pasterza. To także 61. Światowy Dzień Modlitw o Powołania, a w Polsce - początek tygodnia modlitw o powołania.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Stanisława Leszczyńska to wzór obrony życia

2024-04-18 16:33

[ TEMATY ]

Auschwitz

Stanisława Leszczyńska

Kard. Grzegorz Ryś

domena publiczna

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Ona jest potężnym znakiem ratowania każdego życia. Świadczy o tym zdanie, które sama zapisała w swoim raporcie położnej z Auschwitz: «dzieci nie wolno zabijać». Tak o heroicznej postawie Stanisławy Leszczyńskiej opowiada kard. Grzegorz Ryś. Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej. Wczoraj zebrane dokumenty dostarczono do watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Portatorowi akt, ks. dr. Łukaszowi Burchardowi, pomogli w tym kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, ks. prał. Krzysztof Nykiel - regens Penitencjarii Apostolskiej, ks. prał. Zbigniew Tracz - kanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję