Reklama

Kościół

Święty Krzyż: oblaci nie zgadzają się z insynuacjami opublikowanymi przez OKO.press

Misjonarze Oblaci Marii Niepokalanej ze Świętego Krzyża wyrażają smutek i żal z powodu wprowadzających w błąd insynuacji zawartych w artykule zamieszczonym przez Roberta Jurszo na stronie https://oko.press/ (dostęp 5.06.2019). Oświadczenie w tej sprawie przysłane zostało do redakcji KAI.

[ TEMATY ]

zakon

Archiwum autora

Opactwo na Świętym Krzyżu

Opactwo na Świętym Krzyżu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czytamy w nim m.in., że „złośliwą insynuacją jest już sam tytuł, „Rząd zmniejszy Świętokrzyski Park Narodowy na korzyść Kościoła. Skorzystają zakonnicy, straci przyroda”. Utrwala on poniżający stereotyp „zakonników”, którzy „chcą skorzystać”.

Kolejną insynuacją, zdaniem oblatów, jest próba udowadniania potencjalnej szkodliwości klasztoru dla przyrody z uwagi na ruch pielgrzymkowy. Nie zgadzają się oni na wybiórczo przedstawione fakty dotyczące kasaty, jak i historii Świętego Krzyża. Nie zgadzają się także na domyślną insynuację zawartą w stwierdzeniu, że zakonnicy nie mają „żadnych praw” do podejmowania starań o odwrócenie części skutków kasaty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Misjonarze oblaci podkreślają, że ponowna integracja wszystkich obiektów klasztornych, dokonywana jest w dialogu z władzami Świętokrzyskiego Parku Narodowego i z licznymi środowiskami nauki i kultury oraz z pełnym poszanowaniem prawa. Poniżej publikujemy treść oświadczenia.

Publikujemy tekst oświadczenia:

Oświadczenie Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej ze Świętego Krzyża na artykuł zamieszczony przez p. Roberta Jurszo na stronie https://oko.press/ (dostęp 5.06.2019).

Kompleks klasztorny na Świętym Krzyżu jest pamiątką wielowiekowego dziedzictwa kultury chrześcijańskiej, która ponad 1000 lat temu stała się fundamentem polskiej państwowości i po dziś dzień współtworzy polską tożsamość. Kasata opactwa benedyktyńskiego, która dokonała się 200 lat temu, była możliwa tylko dzięki zniewoleniu Polski przez państwa zaborcze. Dokonała się w majestacie prawa, tak samo, jak „w majestacie prawa” dokonały się 3 rozbiory. Efektem kasaty była postępująca degradacja obiektu klasztornego, której kulminacją było wysadzenie wieży kościoła w czasie I wojny światowej oraz uczynienie z klasztoru miejsca tortur i zbrodni w czasie II wojny światowej.

Klasztor na Świętym Krzyżu przez dziesiątki lat niszczał i stopniowo miał podzielić los całego polskiego dziedzictwa kulturowego, skazywanego przez najeźdźców na zagładę. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości do klasztoru próbowali powrócić ojcowie benedyktyni, lecz próba ta nie powiodła się.

Reklama

Od 1936 r. zrujnowanym kościołem i częścią klasztoru zaczęli opiekować się Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Cierpliwą i troskliwą pracą starali się o przywrócenie klasztorowi pierwotnego piękna. Członkowie pierwszej wspólnoty po wybuchu II wojny światowej byli w klasztorze poddawani torturom, następnie w różnych miejscach (m.in. w obozie koncentracyjnym w Auschwitz) zostali zamordowani przez hitlerowców.

Po 1945 r. kolejni oblaci każdego roku, pomimo bardzo trudnych warunków bytowych, troszczyli się o pielgrzymów i turystów przybywających na Święty Krzyż. Podtrzymywali więc tradycję, która np. w przededniu Powstania Styczniowego sprowadziła na Święty Krzyż kilkadziesiąt tysięcy pątników – marzących o wolnej Polsce i szukających tam moralnego wsparcia.

Zabiegi Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej o przywrócenie integralności obiektom klasztornym nie są i nie były tajemnicą. Dokonują się z poszanowaniem polskiego prawa i w dialogu z władzami różnych szczebli. Nie wynikają z chęci osobistego zysku, lecz ze świadomości tego, czym klasztor na Świętym Krzyżu był przez całe wieki, i czym nadal powinien być dla Polski i wszystkich Polaków.

Zabiegi te wspiera moralnie wiele osób zatroskanych o historyczne, religijne i kulturowe dziedzictwo Polski i całego regionu świętokrzyskiego. Sama nazwa – Święty Krzyż, Góry Świętokrzyskie, województwo świętokrzyskie – pochodzi od Relikwii Drzewa Krzyża Świętego, przechowywanych od średniowiecza w klasztorze.

W związku z powyższym wyrażamy smutek i żal z powodu wprowadzających w błąd insynuacji zawartych w artykule zamieszczonym przez p. Roberta Jurszo na stronie https://oko.press/ (dostęp 5.06.2019). Przede wszystkim złośliwą insynuacją jest już sam tytuł, „Rząd zmniejszy Świętokrzyski Park Narodowy na korzyść Kościoła. Skorzystają zakonnicy, straci przyroda”. Utrwala on poniżający stereotyp „zakonników”, którzy „chcą skorzystać”.

Reklama

Tymczasem jeśli ktokolwiek dzięki staraniom oblatów skorzysta, to przede wszystkim polska kultura, obejmująca także ludzi niezwiązanych z Kościołem katolickim, jak też wspólnota katolików, która od kilkuset lat uznaje w Świętym Krzyżu swoje pierwsze narodowe sanktuarium. Polska kultura zyska, ponieważ przywrócona zostanie pierwotna integralność klasztoru, tak jak przywrócono pierwotny kształt wielu zabytkom, niszczonym i rozkradanym przez zaborców i okupantów. Klasztor nie przestanie funkcjonować w otoczeniu Parku Narodowego i jodłowej puszczy, a więc z poszanowaniem przyświecającej nam wszystkim troski ekologicznej.

Kolejną insynuacją jest próba udowadniania potencjalnej szkodliwości klasztoru dla przyrody z uwagi na ruch pielgrzymkowy. Czy ktoś próbuje ograniczyć ruch turystyczny w Tatrach albo w samych Górach Świętokrzyskich?

Polemizować można by z wieloma tezami wspomnianego artykułu, jak też ze sposobem podawania informacji. Autor m.in. wybiórczo przedstawia fakty dotyczące kasaty, jak i historii Świętego Krzyża, pomijając te jej aspekty, które podkreślają znaczenie świętokrzyskiego klasztoru dla polskiego narodu. Nic nie zmieni faktu, że sytuacja zaistniała w 1819 r. była znakiem upokorzenia polskiej kultury i państwowości oraz katolickiej tradycji.

Stwierdzenie, że zakonnicy nie mają „żadnych praw” do podejmowania starań o odwrócenie części skutków kasaty w domyśle zdaje się insynuować, że być może jako naród nie powinniśmy się byli starać o odzyskanie niepodległości, ponieważ władza pruska czy carska miała pełne prawa do swych terytoriów...

Reklama

Ponowna integracja wszystkich obiektów klasztornych, dokonywana w dialogu z władzami Świętokrzyskiego Parku Narodowego i z licznymi środowiskami nauki i kultury oraz z pełnym poszanowaniem prawa, o którą rzeczywiście Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej na Świętym Krzyżu zabiegają, jest dla wszystkich pielgrzymów i turystów szansą, a nie zagrożeniem, tak jak nie jest zagrożeniem dla przyrody. Żeby to dostrzec, wystarczy odrobina dobrej woli i znajomość codziennych realiów Świętego Krzyża. Oblaci żyją tam i pracują dzień po dniu, służąc ludziom, od prawie 100 lat.

Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej z klasztoru na Świętym Krzyżu

2019-06-05 20:09

Ocena: +1 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Elżbietanki

Dlaczego młode, atrakcyjne, inteligentne i uzdolnione dziewczyny decydują się włożyć prosty habit? Kto albo co sprawia, że życiowym wyborem staje się wspólnota zakonna, która przez całe życie będzie stanowić najbliższą rodzinę? Czy można zaznać szczęścia, krocząc przez świat każdego dnia ubraną tak samo? A co z kobiecą skłonnością do pięknych strojów, kosmetyków, butów czy torebek? Jak też kobiety w zakonie, bo w to, że są to stuprocentowe kobiety nikt nie wątpi, realizują powołanie do macierzyństwa? Spróbujmy przez moment dokonać retrospekcji własnego życia przez pryzmat powołania zakonnego.

CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Wielki Czwartek we Wschowie z biskupem Tadeuszem

2024-03-28 22:04

[ TEMATY ]

Zielona Góra

fara Wschowa

Krystyna Pruchniewska

Wschowa

Wschowa

Liturgii Wieczerzy Pańskiej w kościele pw. św. Stanisława we Wschowie przewodniczył biskup diecezjalny Tadeusz Lityński.

Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii p. Krystyny Pruchniewskiej:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję