Reklama

Niedziela Częstochowska

Ks. Nykiel w Praszce: Przychodzimy do Matki Zawierzenia i od Niej uczymy się ufności

Wspólnota parafii Świętej Rodziny na Kalwarii w Praszce 13 września oddała cześć Maryi, wzywając Jej imienia i wypraszając Jej matczynego wstawiennictwa u Chrystusa w sanktuarium pasyjno-maryjnym w 5. rocznicę koronacji papieskimi koronami wizerunku Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Witając wszystkich zebranych, ks. dr Stanisław Gasiński, kustosz Kalwarii w Praszce, podkreślił: – Gromadzimy się w 5. rocznicę koronacji cudownego wizerunku Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia, aby uczyć się zawierzenia Bogu na wzór Matki Najświętszej i wiernego kroczenia za Chrystusem. Czujemy się zaszczyceni i wyróżnieni, że modli się z nami ks. prał. prof. Krzysztof Nykiel, regens Penitencjarii Apostolskiej w Watykanie, współpracownik papieża Franciszka.

Ks. Gasiński prosił szczególnego gościa o sprawowanie Sumy w intencji żywych i zmarłych mieszkańców oraz dobroczyńców parafii Świętej Rodziny i Kalwarii w Praszce, a także za kalwaryjskich pielgrzymów, wypraszając opiekę Maryi na dalszą drogę życia małżeńskiego, rodzinnego, parafialnego i ojczyźnianego. Wspólnie z wikariuszem ks. Łukaszem Mozlerem powitał obecnych na czele z Kalwaryjskim Bractwem Męki Pańskiej oraz przedstawicielami Żywego Różańca, zapraszając do dziękczynno-błagalnej modlitwy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ze względu na obowiązki rzymskie nie było mi dane uczestniczyć w koronacji obrazu Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia, której dokonał wielki czciciel Maryi, człowiek o wielkiej maryjnej pobożności, abp Zygmunt Zimowski, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Chorych i Służby Zdrowia. Przed czterema laty Bóg powołał go do siebie, a ja dziś spłacam dług wdzięczności wobec jego przyjaźni, ale także w sposób szczególny wobec tego miejsca, któremu na imię Kalwaria w Praszce – powiedział w homilii regens Penitencjarii Apostolskiej.

– Gdyby to święte miejsce miało nie powstać, to by nie powstało. Jestem przekonany, że Matka Boża chciała tutaj być, chciała tutaj przyjść, a wy zaprosiliście Ją do waszego domu, do waszego serca – podkreślił. Dziękował również ks. Gasińskiemu „za wielką życzliwość, serdeczność i wszystkie piękne słowa”. – Nie zasługuję na nie. Jeżeli Pan Bóg pozwoli mi jeszcze trochę żyć, to może na nie zapracuję – przyznał. Wdzięczność wyraził również ks. Mozlerowi i wszystkim wiernym „za przepiękną wiarę”. – Ona musi być tutaj piękna i prosta, bo jesteśmy ludźmi zawierzenia. Przychodzimy przecież do Matki Zawierzenia i od Niej uczymy się ufności i zachowywania wszystkich spraw w naszych sercach – kontynuował ks. Nykiel.

Reklama

– Wyrażam wdzięczność i radość za waszą miłość do Boga, Kościoła i do tej małej ojczyzny na Kalwarii w Praszce. Dziękuję za waszą nadzieję płynącą ze zmartwychwstania Chrystusa, nadzieję, że będzie dobrze, że pandemia ustąpi. Mamy nadzieję, że kiedy skończy się nasze pielgrzymowanie po kalwaryjskich dróżkach, pielgrzymowanie w naszym życiu, to spotkamy się razem w domu Ojca i tam będziemy mogli twarzą w twarz dziękować Bogu za Jego miłosierdzie i bezgraniczną miłość. Niech Kalwaryjska Matka Zawierzenia prowadzi was za rękę i ukazuje zawsze Tego, który jest drogą, prawdą i życiem – naszego Pana Jezusa Chrystusa. Ufamy, że Maryja będzie nas wspierać, wstawiać się i orędować za nami, bo przecież jest orędowniczką wszelkich łask. Dlatego wspólnie, w pokorze naszych serc, pragniemy odnowić akt zawierzenia Ojca Świętego Jana Pawła II Matce Bożej Miłosierdzia, Kalwaryjskiej Matce Zawierzenia, która króluje nam na praszkowskich wzgórzach – powiedział celebrans.

Na zakończenie uroczystości ks. Gasiński podziękował Bogu za szczególny czas przybliżenia się do Niego, a następnie wspólnie z Kalwaryjskim Bractwem Męki Pańskiej wyraził wdzięczność wobec ks. Nykiela. – Posługa Ekscelencji wpisuje się w historię naszej parafii Świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa, Archidiecezjalnego Sanktuarium Pasyjno-Maryjnego na Kalwarii w Praszce oraz naszego miasta w 30. rocznicę święceń kapłańskich Ekscelencji. Niech Bóg, który jest z nami, wypełnia Ekscelencję swoim światłem, dobrocią i pokojem, niech będzie źródłem duchowych sił w podejmowaniu wyzwań codzienności.

Reklama

Kustosz sanktuarium dziękował również Kalwaryjskiemu Bractwu Męki Pańskiej, przedstawicielom Żywego Różańca, dzieciom, młodzieży, panu organiście, panom kościelnym, Liturgicznej Służbie Ołtarza i wszystkim zaangażowanym w przebieg tegorocznego wewnętrznego świętowania 5. rocznicy koronacji wizerunku Kalwaryjskiej Matki Zawierzenia. – Wspólnie z księdzem wikariuszem dziękujemy tym, którzy mimo pandemii przybyli licznie z różnych stron kraju, by uczcić Kalwaryjską Matkę Zawierzenia w Jej odpust, wspólnie z ks. kard. Kazimierzem Nyczem, metropolitą warszawskim. Dziękujemy gorąco wszystkim tu dziś obecnym, gościom i naszym parafianom. Ufam, że i ten dzisiejszy dzień zostanie w naszych sercach i będzie przypominał o tym miejscu, gdzie Kalwaryjska Matka Zawierzenia czeka na każdego spragnionego i łaknącego, na każdego poszukującego zrozumienia, pocieszenia, siły, dobra, radości i pokoju – podsumował ks. Gasiński.

Na zakończenie Eucharystii regens Penitencjarii Apostolskiej zawierzył wszystkich Kalwaryjskiej Matce Zawierzenia na wzór św. Jana Pawła II, po czym udzielił błogosławieństwa na rozesłanie i pomyślność Kalwarii w Praszce.

2020-09-16 16:11

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy katolik powinien interpretować sny?

Niedziela Ogólnopolska 46/2022, str. 14

[ TEMATY ]

Teolog odpowiada

Photographee.eu/Fotolia.com

Pytanie czytelnika:
Czy katolik powinien przykładać wagę do snów?

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję