Reklama

Wiadomości

Minister zdrowia: Lockdown rozumiany jako zamknięcie totalne w skali całego kraj nie jest rozważany

Lockdown rozumiany jako zamknięcie totalne w skali całego kraju, powrót do sytuacji z przełomu zimy i wiosny, nie jest rozważany - powiedział poniedziałkowej "Rzeczpospolitej" minister zdrowia Adam Niedzielski.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Minister zdrowia Adam Niedzielski był pytany m.in. o to, czy mamy się spodziewać kolejnego lockdownu. "Nie wykluczam scenariusza, że powiaty w strefie czerwonej będą odczuwać jeszcze bardziej dotkliwe obostrzenia, bo taka jest logika konstrukcji samych stref. Jednak lockdown rozumiany jako zamknięcie totalne w skali całego kraju, powrót do sytuacji z przełomu zimy i wiosny, nie jest rozważany. Nie straszmy się lockdownem. Reagujemy w sposób celowany i proporcjonalny na poziomie powiatowym" - powiedział.

Pytany, czy rozważane są nowe restrykcje, stwierdził, że owszem, mogą one zostać wprowadzone. "Obserwujemy tutaj m.in. narzędzia, jakie pojawiają się na arenie międzynarodowej. Tak było w przypadku naszej ostatniej decyzji, że wkrótce zamkniemy lokale gastronomiczne w strefie czerwonej po godz. 22. Ktoś zauważy, że mało kto jada o tej porze, ale o to właśnie chodzi. Wieczorami lokale gastronomiczne to często tzw. imprezownie. Okazuje się niejednokrotnie, że bary czy puby są wykorzystywane do obchodzenia zakazu działalności klubów i dyskotek – po godz. 22 puszcza się w nich muzykę i organizuje imprezę. Idzie jesień i biesiadowanie na wolnym powietrzu, gdzie ryzyko zakażenia jest mniejsze, nie będzie już możliwe. Klienci w naturalny sposób przeniosą się do lokalu, gdzie atmosfera sprzyja zakażaniu" - wyjaśnił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szef resortu zdrowia odniósł się do również stwierdzenia, że ludzie się boją, bo coraz uważniej czytają codzienne statystyki zakażeń i w mediach społecznościowych piszą o liczbie zmarłych np. o śmierci 36-latka z Warszawy, który nie miał chorób współistniejących. "Jeszcze raz powtórzę, że zmieniliśmy strategię testowania i teraz na badania kierowani są pacjenci objawowi. Zwiększa to więc prawdopodobieństwo wykrycia koronawirusa, a liczba osób na oddziałach intensywnej terapii jest proporcjonalna do wzrostu liczby zakażonych. Najważniejszym wskaźnikiem jest jednak śmiertelność, która w ciągu ostatnich kilku miesięcy spadła o 2 punkty procentowe z ponad 5 proc. w maju do 3,5 proc. dzisiaj. To wynik, który pokazuje zarówno ewolucję samego wirusa, jak i umiejętność reagowania personelu medycznego, który znacznie lepiej radzi sobie z leczeniem i zapobieganiem sytuacjom ekstremalnym" - odpowiedział.

Reklama

Niedzielski był pytany też o kwestię szczepionek na grypę i to, że będzie ich za mało i trzeba je będzie reglamentować. "Jedyna reglamentacja, jaką dla szczepionek wprowadziło ministerstwo, dotyczy ich wywozu za granicę i możliwości zakupu jednej dawki przez jedną osobę. Wspólnie z Agencją Rezerw Materiałowych pozyskujemy szczepionki z rynku międzynarodowego, które przekażemy polskim pacjentom, w tym medykom. Nigdy nie mówiliśmy, że szczepionki należą się tylko pracownikom etatowym, ale wszystkim uczestniczącym w udzielaniu świadczeń zdrowotnych. Co do bezprawnej reglamentacji dla zatrudnionych na kontrakcie – każdy pracodawca ochrony zdrowia, a takim jest również prowadzący prywatną praktykę lekarską czy pielęgniarską – może złożyć zamówienie na szczepionkę przez specjalną, ministerialną, stronę internetową dla pracodawców medycznych i ominąć dziwne zasady szpitalne" - mówił. Zapewnił też, że jeśli chodzi o dostępność rynkową, to trwają starania by zwiększyć ogólną liczbę dostaw na rynek polski. "Obecne dostawy są rozłożone do połowy grudnia, a kumulacja nastąpi w drugiej połowie października i listopadzie" - poinformował.

Minister był także pytany, czy ozdrowieńcy będą wyłączani z najbardziej dotkliwych restrykcji i czy będą mogli swobodnie się przemieszczać czy chodzić bez maseczki, szczególnie w razie jeszcze większych obostrzeń. "Jestem po rozmowach z komendantem głównym policji generałem Jarosławem Szymczykiem. Długo dyskutowaliśmy o egzekwowalności przepisów i doszliśmy do wniosku, że tworzenie wyjątków, list i odstępstw tylko tę egzekwowalność utrudni. Bo proszę sobie wyobrazić, że część osób nie musi już nosić maseczki i wchodzi bez niej do miejsc publicznych, powodując dyskomfort wśród innych. Jak miałaby udowodnić, że nie zakaża, i kto miałby to sprawdzić? Policja? I co byłoby dowodem statusu ozdrowieńca? Legitymacja, której wydawanie wydaje się mnożeniem biurokracji i która rodziłaby pewnie pokusę podrabiania? Te pomysły wydają się absurdalne. Poza tym nie możemy jeszcze dziś wykluczyć, że ozdrowieńcy nie będą się zakażać – zakaźnicy twierdzą, że przeciwciała Covid-19 znikają po trzech miesiącach" - powiedział. (PAP)

nmk/ godl/

2020-10-05 07:58

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Fatima: pielgrzymi wracają do sanktuarium pomimo COVID-19

[ TEMATY ]

Fatima

koronawirus

pielgrzymi

StockPhotosArt/stock.adobe.com

Pielgrzymi z całego świata stopniowo wracają do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie pomimo pandemii COVID-19, podał rektorat tego miejsca kultu maryjnego, wskazując, że w 2021 r. wyraźnie wzrosła liczba osób je odwiedzających.

W komunikacie władze portugalskiego sanktuarium przypomniały, że po naznaczonym restrykcjami sanitarnymi początku minionego roku kolejne miesiące stały pod znakiem „powrotu pielgrzymów”. Wskazały, że zjawisko to dotyczyło nie tylko rodzimych pątników, ale również gości z całego świata. Rektorat podkreślił, że „sukcesywnemu powrotowi” pielgrzymów w 2021 r. towarzyszyło też przywrócenie w tym miejscu kultu maryjnego wydarzeń kulturalnych, formacyjnych, a także inicjatyw rozwijanych online.

CZYTAJ DALEJ

Jezus kochał Judasza do końca

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pl.wikipedia.org

Rozważania do Ewangelii Mt 26, 14-25.

Środa, 27 marca. Wielki Tydzień

CZYTAJ DALEJ

Historia według Kossaka

2024-03-28 10:54

[ TEMATY ]

Materiał sponsorowany

Armando Alvarado

Mało która postać historyczna odcisnęła tak mocno swój ślad w dziejach świata, i tak bardzo wpływa na wyobraźnię współczesnych ludzi, jak Napoleon. Pisano o nim książki, wiersze, kręcono filmy, ale bodaj żadne z tych dzieł nie jest tak wymowne jak obraz Wojciecha Kossaka poświęcone temu geniuszowi wojny.

Mowa, oczywiście, o powstałym w 1900 r. dziele „Bitwa pod piramidami”. Obraz mimo upływu lat nadal wywiera ogromne wrażenie na widzach, pobudzając nie tylko ich „estetyczne synapsy”, ale i zmuszając do głębszej refleksji nad dziejami okresu, który został przedstawiony na płótnie i tego, jak wpłynął Napoleon na ukształtowanie się świata. Malowidło Kossaka intryguje nie tylko widzów, ale i ekspertów, od dawna jest obiektem wnikliwych analiz wielu badaczy. Bank Pekao S.A. zaprasza do obejrzenia krótkiego filmu pt. „Okiem liryka”, który przybliża fascynującą historię tego monumentalnego płótna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję