Reklama

Wiadomości

Kraska: z wielkim niepokojem patrzę na to, co się dzieje na polskich ulicach

Z wielkim niepokojem patrzę na to, co się dzieje na polskich ulicach; demokracja jest bardzo ważna, ale pomimo noszenia maseczek, ryzyko zachorowań na takich zgromadzeniach jest dużo większe – powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, odnosząc się do protestów w sprawie aborcji.

[ TEMATY ]

strajk

koronawirus

PAP/Paweł Supernak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiceszef MZ w porannej rozmowie w Telewizji Republika tłumaczył w piątek, że ostatnie wzrosty zakażeń na koronawirusa wiążą się przede wszystkim z komunikacją międzyludzką. "To, co mamy w tej chwili, to jest tak samo jak przed epidemią. To jest nasza aktywność porównywalna ze styczniem tego roku. Ta duża aktywność powoduje, że tych zakażeń nam przybywa" - zauważył Kraska. Wyraził nadzieję, że polska służba zdrowia podoła temu wyzwaniu i uda się uniknąć całkowitego lockdownu.

Kraska przypomniał, że dlatego od kilku tygodni apeluje też o rozłożenie wizyt na cmentarzach w związku z dniem Wszystkich Świętych. "Szczególnie apeluję to osób starszych, które z wielkim z zaangażowaniem uczestniczą w obchodach Wszystkich Świętych. Akurat ten rok jest rokiem wyjątkowym, powinniśmy rozłożyć wizyty na cmentarzach na dłuższy okres czasu. Nie powinniśmy tego robić, ani 1 ani 2 listopada" - podkreślił wiceminister.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odnosząc się z kolei do protestów w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego, wskazał, że tego typu zbiorowe zgromadzenia doprowadzają do bardzo dużego wzrostu zachorowań. "Z wielkim niepokojem patrzę na to, co się dzieje na polskich ulicach" - przyznał Kraska. Dodał, że pomimo noszenia maseczek ryzyko zachorowań na takich zgromadzeniach jest dużo większe.

"Wiem, że demokracja jest bardzo ważna, demonstrowanie naszych przekonań jest bardzo ważne, ale mamy w tej chwili epidemię. Nie chciałbym, aby ktoś z młodych ludzi, którzy będą np. dzisiaj demonstrować, stanął za rok przy grobie swojego najbliższego" - powiedział Kraska.

Do ostatniego wzrostu zakażeń odniósł się także w radiu RMF FM dr Artur Zaczyński z Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie. Zwrócił uwagę, że zbliżające się święto Wszystkich Świętych sprzyja też m.in. rodzinnym odwiedzinom. "Trzeba pamiętać, żeby wizyta na cmentarzu w tym roku nie była ostatnią wizytą, jako odwiedzający. To naprawdę jest dosyć spore narażenie" - powiedział dr Zaczyński. Przestrzegł też przed odwiedzaniem w tym czasie rodzin, spotykaniem się w zamkniętych pomieszczeniach.

Reklama

Pytany z kolei o protesty w sprawie aborcji, przyznał, że obawia się transmisji głównie podczas spotkań przed demonstracjami. "Zawsze to jest tak, że się wcześniej spotykamy w zamkniętym pomieszczeniach, rozmawiamy ze sobą i pytanie jest, czy są zachowane szczególne środki ostrożności pod względem epidemicznym. Możemy chodzić po ulicy w maseczkach, ale jeżeli spotykamy się w węższym gronie, zdejmujemy maseczki, przebywamy w pomieszczeniu dłużej niż 15 minut z osobą zakażoną, to niestety szansa transmisji wirusa jest olbrzymia" - powiedział dr Zaczyński.

Dodał, że w tym momencie, pomimo że chodzimy po dworze w maseczkach, możemy transmitować wirusa dalej. "Ta fala Covid-19 jest jak rekin płynący bezpośrednio na nas, żeby zaatakować. Jeżeli staniemy, zatrzymamy się na chwilę, ten rekin obok nas przepłynie. Jeżeli będziemy się ruszać, i będziemy migrować, to niestety zostaniemy ugryzieni" - podkreślił.

Dr Zaczyński, który jest także koordynatorem prac związanych z przygotowaniem szpitala tymczasowego dla pacjentów z COVID-19 na Stadionie Narodowym, był pytany, kiedy pierwszy pacjent będzie mógł zostać przyjęty do obiektu.

"Szpital to są mury i sprzęt. Kolejną fazą to wyposażenie w środki ochrony osobistej, leki, także nauczenie personelu, który zgłosił się do pracy funkcjonowała w całkowicie nowych warunkach" - wskazał. "Osiągniemy gotowość operacyjną - bo to jest coś innego niż oddanie budowy szpitala, czyli tych murów, respiratorów - prawdopodobnie w ten weekend" - zapowiedział dr Zaczyński.(PAP)

Autorka: Karolina Kropiwiec

kkr/ mhr/

2020-10-30 10:18

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niedzielski: W tym tygodniu decyzja, czy badania przesiewowe będą obowiązkowe

W tym tygodniu będzie podjęta decyzja, czy badania przesiewowe w trzech regionach pod kątem koronawirusa będą dla wszystkich chętnych, czy będą obowiązkowe – poinformował minister zdrowia Adam Niedzielski. Decyzja zapadnie po dyskusji z epidemiologami.

Szef resortu zdrowia zapytano w poniedziałek w RMF FM o zapowiedziane badania przesiewowe pod kątem koronawirusa, m.in. o to, czy we wskazanych regionach będą one dobrowolne, czy obowiązkowe.

CZYTAJ DALEJ

Cenzura czy mowa nienawiści?

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 34-35

[ TEMATY ]

gender

Adobe Stock

Ostra krytyka środowisk homoseksualnych oraz jednoznaczne twierdzenie, że są tylko dwie płcie, już niedługo może się stać przestępstwem zagrożonym karą 3 lat więzienia. Takie zmiany w Kodeksie karnym przygotował resort sprawiedliwości.

Opublikowany na stronie Rządowego Centrum Legislacji projekt zmian Kodeksu karnego ma zapewnić „pełniejszą realizację konstytucyjnego zakazu dyskryminacji ze względu na jakąkolwiek przyczynę, a także realizację międzynarodowych zaleceń w zakresie standardu ochrony przed mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści”. „Mowa nienawiści” to specjalnie zaprojektowany termin prawniczy, który jest narzędziem służącym do zakazu krytyki m.in. ze względu na „orientację seksualną” lub „tożsamość płciową”. W ekstremalnych przypadkach za mówienie i pisanie, że aktywny homoseksualizm jest grzechem, albo za podkreślanie, iż istnieją tylko dwie płcie, może grozić nawet do 3 lat więzienia. – Oczywiście, nie stanie się to od razu, bo nie wiadomo, jak zachowają się polskie sądy, ale praktyka wymiaru sprawiedliwości w innych państwach wskazuje, że najpierw jest seria procesów, a później coraz większe ograniczanie wolności słowa – mówi mec. Rafał Dorosiński, który z ramienia Ordo Iuris monitoruje proponowane zmiany w Kodeksie karnym ws. „mowy nienawiści”.

CZYTAJ DALEJ

Czas decyzji wpisany…w Boży zegar – o pielgrzymowaniu maturzystów na Jasną Górę

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna – z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych.

Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję