Reklama

Każdy ma prawo do życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Polsce - jak podają statystyki - rocznie ginie w łonie matek setki tysięcy istnień ludzkich. Gdzie tkwi przyczyna tego dramatu?
Jeden z czołowych seksuologów powiedział mi, że to przerażające zabijanie nienarodzonych dzieci ma u nas miejsce wskutek braku elementarnej wiedzy o rozwoju płodu ludzkiego.
Przykazanie Boże mówi: „Nie zabijaj!”, a artykuł 3 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka głosi: „Każdy człowiek ma prawo do życia, wolności i bezpieczeństwa osobistego”.
Oburzamy się, gdy kierowca śmiertelnie potrąci dziecko i ucieka z miejsca wypadku. Bolejemy nad tym, że rodzice bili swego synka aż do utraty przytomności. Mamy żal do lekarzy, że nie potrafili uratować chorego dziecka.
Wielu sądzi, że prawo do życia, do jego ochrony mają jedynie ci, którzy się narodzili. Pozbawiają tego prawa dzieci nienarodzonych. Jakże często unicestwienie dziecka w łonie matki nikogo nie wzrusza, nie oburza, nie budzi sprzeciwu ani niepokoju.
Ciąża dotyczy równocześnie dwóch istot: matki i dziecka. Najważniejszym momentem jest zapłodnienie. Odtąd istota ludzka żyje i rozwija się aż do śmierci. Płód, noworodek, dziecko, człowiek dorosły i starzec - to ciągle ta sama osoba.
W zapłodnionym jaju znajduje się wszystko, z czego zbudowany jest dorosły człowiek. Potrzeba tylko tlenu, pożywienia oraz czasu, aby mógł przejść przez wszystkie kolejne stadia i osiągnąć wiek dojrzały. Zapłodnione jajo wędruje przez jajowód i po upływie tygodnia zagnieżdża się w macicy. Od tej chwili zarodek ludzki, który wytwarza sobie łożysko, błony owodniowe i płyn go otaczający, może się swobodnie poruszać, przyjmując dogodną pozycję. Reaguje na dotyk, ciepło, zimno, ból, dźwięk i światło. Pije płyn owodniowy, wskazując wrażliwość smakową. Czasem ma czkawkę, ssie palec, śpi i budzi się. Po trzech tygodniach życia zaczyna bić jego serce. W siódmym tygodniu ma wyraźne zarysy twarzy i postaci, ukształtowane rączki, zawiązki wszystkich zębów mlecznych. W dziewiątym tygodniu można dokonać zapisu pracy jego serca i mózgu, jego żołądek wydziela soki trawienne. W dwunastym tygodniu życia zaczyna wykonywać ruchy oddechowe, ma widoczne paznokcie. Waży około 30 gramów. Jest w pełni istotą ludzką, w niczym nieprzypominającą bezkształtnej galaretowatej masy czy zlepku komórek. Porusza stopami, dużym palcem u nogi i ręki, obraca głową. Tworzą się jego organy płciowe. Twardnieje mu kręgosłup, rosną włosy, brwi, rzęsy, porusza się swobodnie, ćwiczy ssanie. Płód rośnie i przygotowuje się do samodzielnego życia, by wreszcie po dziewięciu miesiącach opuścić dotychczasowe, za ciasne już mieszkanie, zacząć nowy etap życia.
Przerwanie ciąży jako jeden ze sztucznych sposobów regulacji poczęć jest zatem zniszczeniem zaczynającego swoje istnienie organizmu ludzkiego, odrębnego od organizmu matki.
Jest nieprawdą, że decyzja o urodzeniu poczętego już dziecka należy wyłącznie do kobiety. Wszak w jej łonie kształtuje się człowiek, wobec którego najbliżsi, znajomi, a nawet obcy nie mogą przejść obojętnie. Społeczeństwo nasze ma przekonanie, że zabójstwo nienarodzonej istoty nie ma nic wspólnego z moralnością.
Jako wyznawcy Jezusa Chrystusa, który dał nam swoje przykazanie miłości, musimy mieć świadomość, że niewinnej istoty zabijać nigdy nie wolno.
Zadaniem prawa ludzkiego jest powodowanie odnowy społecznej i wprowadzenie takich warunków życia we wszystkich środowiskach, poczynając od najbardziej zaniedbanych, żeby zawsze i wszędzie było możliwe przyjęcie przychodzącego na świat małego człowieka w sposób godny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Wojciech

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 30

[ TEMATY ]

św. Wojciech

T.D.

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

29 kwietnia 2019 r. – uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski

W tym tygodniu oddajemy cześć św. Wojciechowi (956-997), biskupowi i męczennikowi. Pochodził z książęcego rodu Sławnikowiców, panującego w Czechach. Od 16. roku życia przebywał na dworze metropolity magdeburskiego Adalberta. Przez 10 lat (972-981) kształcił się w tamtejszej szkole katedralnej. Po śmierci arcybiskupa powrócił do Pragi, by przyjąć święcenia kapłańskie. W 983 r. objął biskupstwo w Pradze. Pod koniec X wieku był misjonarzem na Węgrzech i w Polsce. Swoim przepowiadaniem Ewangelii przyczynił się do wzrostu wiary w narodzie polskim. Na początku 997 r. w towarzystwie swego brata Radzima Gaudentego udał się Wisłą do Gdańska, skąd drogą morską skierował się do Prus, w okolice Elbląga. Tu właśnie, na prośbę Bolesława Chrobrego, prowadził misję chrystianizacyjną. 23 kwietnia 997 r. poniósł śmierć męczeńską. Jego kult szybko ogarnął Polskę, a także Węgry, Czechy oraz inne kraje Europy.

CZYTAJ DALEJ

Nasz pierwszy święty

Niedziela Ogólnopolska 16/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Wikipedia/Obraz malarstwa Zbigniewa Kotyłło

Jest nim św. Wojciech, patron Polski, który został wyniesiony do chwały ołtarzy w niecałe 2 lata po męczeńskiej śmierci.

Wojciech żył w drugiej połowie X stulecia. Był Czechem z pochodzenia, niemniej jednak można o nim powiedzieć, że był obywatelem Europy, którą bardzo dobrze znał, bo wiele po niej podróżował. Był świetnie wykształconym duchownym, choć początkowo miał zostać rycerzem. Jako że pochodził z możnego rodu Sławnikowiców, utrzymywał zażyłe relacje z tzw. wielkimi tego świata – zarówno w kręgach świeckich, jak i kościelnych, również papieskich. Nigdy jednak nie zaniedbywał ludzi gorzej od siebie sytuowanych, troszczył się o nich, o czym świadczą jego biografowie.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję