Reklama

Złoto w Biblii (cz 1.)

Złoto pieniądz dany przez Boga

Rozpoczynamy nowy cykl biblijny. Temat piękny, obszerny, wybiegający poza obszary dziejów biblijnych, poza tereny tzw. Żyznego Półksiężyca - od Egiptu przez Ziemię Obiecaną do Mezopotamii i jakże szlachetny. W pewnym sensie zagadnienie ponadczasowe, gdyż towarzyszy człowiekowi od samego początku istnienia do chwili obecnej

Niedziela legnicka 36/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biblijne zapisy pokazują, że złoto, a także srebro to pierwsza i jedyna forma pieniędzy, która nie zawiodła, będąc źródłem znacznych wartości przez ponad 5000 lat. Czy możemy wymienić jakąkolwiek porównywalną walutę, która trwałaby przez kilka wieków, nie mówiąc już o kilku tysiącach? Chyba nie! Szczególnie wobec obecnej sytuacji euro! Do zagadnienia starałem się podejść od strony historycznej, archeologicznej, geograficznej i literackiej. Dominującą dyscypliną będzie egzegeza tekstów Pisma Świętego i archeologia biblijna będąca w służbie historii Biblii. Zakres czasowy badań to blisko 2000 lat.
Od kilku lat zauważamy wzrost popularności badań nad biblijnym znaczeniem cennych metali, tj. złota czy srebra, np. wobec zawartych w Piśmie Świętym proroctw. Co ciekawe, oba zagadnienia są bardzo podobne przez to, że koncentrują się na tym, co przyniesie przyszłość i nawiązują wprost do zachowania kapitału poprzez inwestowanie w jedyną formę prawdziwych pieniędzy, tj. w złoto i srebro. Oba tematy wymagają odrębnego zbadania i specyficznego zestawienia. Biblijne proroctwo to temat obszerny i dający dużo do myślenia. Uważam, że lepiej zrozumiemy obecną, złą sytuację systemu monetarnego na świecie i to dokąd zmierzamy, gdy zbadamy ten wyjątkowy kruszec, który Bóg dał swemu narodowi wybranemu, a przez to całej ludzkości.
Zacznijmy od pytania - dlaczego właśnie złoto ma tak wielkie znaczenie w Biblii?
Złoto, podobnie jak całe stworzenie, pochodzi od Boga, który dał je człowiekowi do dobrego wykorzystania przez swą przydatność (Rdz 1, 28 i 2, 12: A złoto owej krainy jest znakomite; tam jest także wonna żywica i kamień czerwony). Złoto, srebro, nasiona, i mąka były używane jako pieniądz (Kpł 27, 16: Jeżeli kto poświęci dla Pana część swej dziedzicznej posiadłości, to twoje oszacowanie jej będzie zależne od ilości ziarna używanego na siew - jeden chomer jęczmienia będzie się równał pięćdziesięciu syklom srebra; 2 Krl 7, 1: Elizeusz zaś odpowiedział: »Posłuchajcie słowa Pańskiego! Tak mówi Pan: Jutro o tej samej porze jedna sea najczystszej mąki będzie za jednego sykla, dwie sea jęczmienia też za jednego sykla - w bramie Samarii«). W większości przypadków złoto wymieniane jest w Biblii w odniesieniu do bogactwa królów Izraela i do bogactwa świątyni Pana. Złoto było użyte do wykonania Arki Przymierza i naczyń, stanowiących wyposażenie świątyni - o czym za chwilę. Dlatego możemy zaryzykować twierdzenie, że złoto jest według zamysłu Boga z jednej strony definitywnie zatwierdzone jako środek płatniczy (pieniądz), a z drugiej jako forma przechowywania bogactwa. Jest pierwszym i najczęściej wymienianym metalem w Biblii. Od samego początku był to metal szlachetny, ceniony za swoją wagę, trwały połysk, lśniące piękno, plastyczność i ciągliwość. Rzadkość występowania w całej historii, a zwłaszcza w czasach biblijnych, przyczyniła się do nadania mu wartości pieniężnej. Przez to stało się ono użyteczne w transakcjach handlowych, miarą bogactwa i znaczenia. Kolor i połysk złota oraz jego odporność na utlenienie i matowienie sprawiła, że wytwarzano z niego cenną biżuterię i ozdoby wszelkiego rodzaju.
1. Określenia szlachetnego metalu
Żaden metal nie występuje w pismach Starego Testamentu częściej niż złoto (359 razy, złotnik - 12, złotogłów - 1, złoty - 197) i żaden nie miał tylu określeń. Istnieje sześć hebrajskich słów oznaczających złoto, z których cztery występują w Hi 28, 15-17:
15 Nie daje się za nią złota,
zapłaty nie waży się w srebrze,
16 nie płaci się za nią złotem z Ofiru,
ni sardoniksem rzadkim, ni szafirem.
17 Złoto i szkło jej nierówne,
nie wymienisz jej na złote naczynie.
Wśród tych terminów jednym z najczęściej stosowanych pojęć, ze względu na żółty kolor, jest hebrajskie zahabh/sahab/. Arabski odpowiednik dhahab nadal jest wspólną nazwą dla złota w całym Izraelu, Syrii i Egipcie. Z zahabh często występują inne słowa, tłumaczone jako: „czysty” (Wj 25, 11 - czyste, szczere złoto), „wyrafinowane - oczyszczone” (1 Krn 28, 18: na ołtarz kadzenia ze złota oczyszczonego według wagi i wzór wozu z cherubami złotymi, rozciągającymi skrzydła i pokrywającymi Arkę Przymierza Pańskiego); „szczere/najlepsze” (1 Krl 10, 18: Następnie król sporządził wielki tron z kości słoniowej, który wyłożył szczerym złotem [podkr. - Z.R.]), „kute” lub „mieszane” (1 Krl 10, 17: Ponadto trzysta puklerzy z kutego złota. Na każdy puklerz wychodziło po trzy miny złota [prawie 2000 gr. - Z.R.]), „Ofir” - (Ps 45, 10: Córki królewskie wychodzą ci na spotkanie, królowa w złocie z Ofiru stoi po twojej prawicy).
Inne terminy na określenie złota to:
- segor (Hi 28, 15 - odnośnie mądrości Hiob mówi: Nie daje się za nią złota, zapłaty nie waży się w srebrze; Złoto i szkło jej nierówne, nie wymienisz jej na złote naczynie);
- katam/kethem/- dosłownie „wykute” (m. in. Hi 18, 16; 19: nie płaci się za nią złotem z Ofiru, ni sardoniksem rzadkim, ni szafirem. I topaz z Kusz nie dorówna, najczystsze złoto nie starczy);
- paz (m. in. Ps 21, 4 - dziękując Bogu za króla Psalmista mówi: Bo go uprzedzasz pomyślnymi błogosławieństwami, koronę szczerozłotą wkładasz mu na głowę);
- charuz (Za 9, 3 - omawiając sytuację narodu Zachariasz pisze: Tyr otoczył się wałem obronnym, nagromadził srebra jak piasku i złota jak błota na drogach);
- betser (Hi 22, 24 - nawracając się autor mówi o Stwórcy: Gdy złoto jak proch ocenisz, a Ofir jak piasek rzeczny). Co ciekawe, w zmienionej wersji brytyjskiej i amerykańskiej pojęcie to oddane jest jako skarb. W Nowym Testamencie greckie słowa khrysos i khrysion użyte są jako określenie ozdób, monet i złota w ogóle. Do dziś tak naprawdę nie znamy dokładnych różnic pomiędzy tymi wyrazami.
Cdn

Cytaty biblijne i przyjęte w tekście skróty pochodzą z Biblii Tysiąclecia, wyd. IV, Poznań 2003
Ofir - miejsce o trudnym do określenia położeniu, odległe od Palestyny, obfitujące w złoto. Prawdopodobna lokalizacja to Indie, Arabia Płd. Lub wybrzeże Afryki Wschodniej, zob. Biblia Tysiąclecia, Słownik, s. 1425.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

R. Czarnecki: Najbardziej ideologiczna kadencja europarlamentu od czasu wstąpienia Polski do UE

2024-04-24 09:01

[ TEMATY ]

polityka

Unia Europejska

parlament europejski

Łukasz Brodzik

Ryszard Czarnecki

Artur Stelmasiak

Ryszard Henryk Czarnecki

Ryszard Henryk Czarnecki

Zbliżają się wybory do europarlamentu. Nie ulega wątpliwości, że ostatnia kadencja była nadzwyczajna ze względu nie tylko na pandemię i wojnę na Ukrainie, ale także wielość spraw ideologicznych forsowanych przez Komisję Europejską.

Czym zajmowali się europosłowie przez ostatnie 5 lat? Czy nastąpią zmiany po wyborach? Czy prawicowe ugrupowania powiększą swój stan posiadania? I czy przyszły parlament wycofa się z tak krytykowanego Zielonego Ładu, czy paktu migracyjnego? O tym z Ryszardem Czarneckim, europosłem Prawa i Sprawiedliwości rozmawia Łukasz Brodzik.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Cisco podpisał apel o etykę AI: Watykan bardzo zadowolony

2024-04-24 17:21

[ TEMATY ]

sztuczna inteligencja

Adobe Stock

"Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Cisco dołączyło do Apelu Rzymskiego, ponieważ jest to firma, która odgrywa kluczową rolę jako partner technologiczny we wprowadzaniu i wdrażaniu sztucznej inteligencji (AI)". Tymi słowami arcybiskup Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Akademii Życia i Fundacji RenAIssance, skomentował akces Cisco.

Chuck Robbins, dyrektor generalny Cisco System Inc. podpisał w środę w obecności arcybiskupa Vincenzo Paglii tzw. rzymskie wezwanie do etyki AI. Cisco System Inc. to amerykańska firma z branży telekomunikacyjnej, znana przede wszystkim ze swoich routerów i przełączników - niezbędnych elementów podczas korzystania z Internetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję