Reklama

Kościół

Radom: Ingres ordynariusza diecezji radomskiej bp. Marka Solarczyka

Nie odkładajmy spraw Boga na inny czas lub zmienione warunki – zaapelował w homilii nowy ordynariusz diecezji radomskiej bp Marek Solarczyk, którego ingres do katedry w Radomiu odbył się w środę przed południem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z powodu obowiązujących obostrzeń sanitarnych w uroczystości odbywającej się w katedrze mogło wziąć udział tylko 120 osób. W ingresie uczestniczyło m.in. 22 biskupów, przedstawiciele duchowieństwa radomskiego, polskiego parlamentu i władz samorządowych.

Nowego biskupa wprowadzili do katedry: metropolita częstochowski abp Wacław Depo oraz ustępujący biskup radomski Henryk Tomasik. Bp. Solarczyk otrzymał z ich rąk pochodzący z 1936 r. pastorał, którym posługiwał się pierwszy biskup diecezji radomskiej Edward Materski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Staję przed wami jako moderator życia duchowego, który zawsze ma się trudzić o wieczne zbawienie waszych dusz" – powiedział w homilii bp Solarczyk, nawiązując do słów papieża Franciszka z bulli nominacyjnej.

Odnosząc się do czytanej Ewangelii, centralną postacią swojego kazania biskup uczynił Św. Józefa, którego życie – jak wskazał - "stało się narzędziem wypełniania Bożych dzieł. "Z ufnością przyjmijmy przykład Świętego Józefa i nie odkładajmy spraw Boga na inny czas lub zmienione warunki" – zaapelował bp Solarczyk.

W liście gratulacyjnym skierowanym do nowego ordynariusza diecezji radomskiej prezydent Polski Andrzej Duda podkreślił, że bp. Solarczyk dał się poznać jako "niezwykle aktywny i twórczy duszpasterz, wychowawca, wykładowca akademicki oraz badacz dziejów Kościoła". Prezydent wskazał też, iz nowy biskup radomski zdobył uznanie dzięki intensywnej posłudze biskupiej w diecezji warszawsko-praskiej, a także dzięki trosce o dialog ekumeniczny oraz o ludzi młodych i ich potrzeby.

"Otwartość i serdeczność, z jaką wychodzi Ekscelencja ku świeckim, ku wspólnotom i środowiskom innym niż katolickie, ludziom mediów oraz użytkownikom mediów społecznościowych już od lat przynosi dobre owoce" – napisał w liście prezydent Polski. Zdaniem Andrzeja Dudy, to "znakomity przykład tego jak kościół hierarchiczny może towarzyszyć Polakom dzisiaj, w XXI wieku, w dobie przemian cywilizacyjnych zmieniających oblicze naszej ojczyzny i całego świata".

Reklama

Podczas uroczystości odczytano także listy gratulacyjne skierowane do bp. Solarczyka przez nuncjusza apostolskiego w Polsce Salvatore Pennacchio, przewodniczącego KEP abp. Stanisława Gądeckiego oraz życzenia przedstawicieli duchowieństwa i osób życia konsekrowanego i wiernych świeckich.

W 29-letniej historii Kościoła radomskiego bp Solarczyk jest piątym z kolei ordynariuszem. Wcześniej byli nimi: bp Edward Materski, bp Jan Chrapek, bp Zygmunt Zimowski i bp Henryk Tomasik.

Papież Święty Franciszek mianował dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji warszawsko-praskiej Marka Solarczyka biskupem diecezji radomskiej 4 stycznia. Kanoniczne objęcie diecezji przez bpa Solarczyka odbyło się 8 stycznia.

Bp Marek Solarczyk urodził się 13 kwietnia 1967 r. w Wołominie. Po maturze w Technikum Samochodowym w Warszawie w 1986 r. wstąpił do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie. Święcenia kapłańskie przyjął w katedrze warszawsko-praskiej 28 maja 1992 r.

Pracował jako wikariusz w parafii św. Feliksa w Marysinie Wawerskim, a następnie w katedrze warszawsko-praskiej. W maju 1999 r. uzyskał doktorat z historii Kościoła na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie. W latach 2005-2009 był wicerektorem Wyższego Seminarium Duchownego diecezji warszawsko-praskiej. W czerwcu 2009 r. został proboszczem parafii katedralnej na warszawskiej Pradze. Od 1993 r. jest nauczycielem religii w VIII Liceum Ogólnokształcącym im. Władysława IV w Warszawie.

W ramach Konferencji Episkopatu Polski jest przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży, delegatem ds. Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, delegatem ds. powołań i przewodniczącym Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań, przewodniczącym rady nadzorczej Fundacji "Opoka", członkiem Komisji Duchowieństwa, Komisji Wychowania Katolickiego, Zespołu ds. kontaktów z Polską Radą Ekumeniczną i Zespołu ds. Dialogu ze Wspólnotą Kościelną Ewangelicko-Augsburską.

Reklama

Bp Marek Solarczyk zdobył szczególną popularność w 2016 r. podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Określono go wówczas mianem najbardziej uśmiechniętego biskupa.

Znany jest także ze swej aktywności w mediach społecznościowych, m.in. z codziennych wpisów na Twitterze, stanowiących komentarz do Ewangelii. (PAP)

2021-01-27 11:31

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Solarczyk: Tylko Bóg zna odpowiedź na pytanie o sens cierpienia

[ TEMATY ]

Bp Marek Solarczyk

Facebook.com/bp Solarczyk

Tylko Bóg zna odpowiedź na pytanie o sens cierpienia – powiedział bp Marek Solarczyk. W ramach obchodów Światowego Dnia Chorego bp pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej odwiedził małych pacjentów w Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu.

W trakcie mszy św. przekonywał on, że każdy bez względu na wiek i swoją sytuację egzystencjalną jest dzieckiem Boga, a zatem nosi w sobie Jego Życie, nawet jeśli nie rozumie tego co go spotyka.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Uroczystości odpustowe w Czerwieńsku

2024-04-24 10:54

[ TEMATY ]

Czerwieńsk

parafia św. Wojciecha

Waldemar Napora

Po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha

Po zakończonej Eucharystii wokół kościoła parafialnego przeszła uroczysta procesja z relikwiami św. Wojciecha

Parafianie z Czerwieńska 23 kwietnia przeżywali odpust ku czci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję