Reklama

Wiara

Austria: jak to z postem bywało?

Okres Wielkiego Postu stał się w Austrii, podobnie jak w wielu innych krajach europejskich, czasem nowej refleksji nad problematyką ekologiczną, nad bardziej rozważnym obchodzeniem się człowieka z przyrodą, ze zwierzętami i roślinami. Zwrócił na to uwagę w rozmowie z KAI Thomas Dolezal, ekspert ds. liturgii i świąt kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej.

[ TEMATY ]

post

Karol Porwich /Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Austriacki liturgista przypomniał, że praktyka postu znana była w chrześcijaństwie już od II w. W tamtym okresie przygotowaniem do Wielkanocy był dwudniowy post, który w II w. został przedłużony na cały Wielki Tydzień, a w sto lat później czterdziestodniowy okres przygotowań był już stałą tradycją i w tej formie utrzymał się do czasów współczesnych.

Nie zawsze jednak wierni bez oporów stosowali się do surowych wymogów, jakie stawiał przed nimi okres Wielkiego Postu. Jedna ze średniowiecznych reguł mówiła: „Przez 40 dni nie jedz mięsa, mleka, sera, jaj, smalcu i zasłoń święte miejsca chustą tak, by grzeszne oczy człowieka nie mogły widzieć Boga”. Ostrości tym i podobnym surowym regułom dodawały warunki, w jakich żyli ówcześni ludzie. Mieszkali oni w mało lub wcale nieogrzewanych pomieszczeniach, a spożywane mięso i tłuszcze były im niezbędne do życia. Ponadto i tak ciągle towarzyszyło im widmo głodu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czas Wielkiego Postu był dla wielu okresem ciężkiej próby. Starano się więc niekiedy „obejść” surowe zasady i usprawiedliwiać ich łamanie. Jak odnotowano w kronikach, w niektórych średniowiecznych klasztorach uznano np. gęś za potrawę postną. Inną potrawą postną, uznaną przez papieża, była czekolada. Jak do tego doszło, opisał w swojej książce niemiecki teolog Manfred Becker Huberti. W 1569 r. biskupi meksykańscy posłali do papieża Piusa V do Rzymu swego wysłannika Girolamo di San Vincenzo. Papież miał zdecydować, czy pozyskiwany z cacahatl - owoców drzewa cacahaquahuitl napój o nazwie xocoatl można pić w okresie Wielkiego Postu. W tych czasach Sobór w Trydencie próbował zaostrzyć dyscyplinę w Kościele, w tym oczywiście i nakaz postu. Gdy papież skosztował gorącej czekolady, miał powiedzieć: „Potus iste non frangit ieiunium” (Ten napój nie łamie postu).

Później, gdy wynaleziono sposoby konserwacji czekolady w postaci tabliczek i dzięki temu łatwo ją było rozprowadzać, wybuchł wielki spór miedzy jezuitami a dominikanami. Jedni byli za czekoladą, drudzy przeciw. Dopiero w 1662 r. decyzja kardynała zakończyła spór na korzyść czekolady. Austriacki liturgik podkreślił, że oczywiście stosowanie się do nakazów wielkopostnych zależy od każdego indywidualnie. „Dni pokuty otwierają nam bramę raju” - przypomniał tekst starego psalmu responsoryjnego. Dodał, że „brama jest otwarta, ale przejść przez nią musi każdy indywidualnie”.

2021-02-17 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dietetyk na Wielki Post: nie bójmy się pościć! To nas uzdrowi!

[ TEMATY ]

książka

post

Agnieszka Konik-Korn

Post to droga do wewnętrznej wolności, harmonii oraz Bożej dyscypliny, a ponieważ Bóg kocha post, poszcząc stajemy się prawdziwym przyjacielem samego Boga! A w codziennym życiu zyskamy cnotę umiarkowania - mówi Marek Zaremba, autor bestsellerów o jaglanej diecie i nowej książki o sile postu „Boży skalpel”, której patronatem medialnym jest Katolicka Agencja Informacyjna.

Co to znaczy pościć?

CZYTAJ DALEJ

Św. Marek, Ewangelista

[ TEMATY ]

św. Marek

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)
CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję