Reklama

Afryka

Tigraj: głód, krwawe represje i niszczenie wielowiekowego dziedzictwa

80 procent mieszkańców etiopskiego regionu Tigraj jest odciętych od pomocy humanitarnej. Pogłębia się głód i wzrasta śmiertelność z powodu braku leków i dostępu do szpitali. „Bez otwarcia korytarzy humanitarnych mieszkańcom tego regionu grozi zagłada” – alarmuje Międzynarodowy Czerwony Krzyż. Tymczasem napływają też kolejne doniesienia o niszczeniu bezcennego dziedzictwa kulturowo-religijnego Etiopii.

[ TEMATY ]

głód

Etiopia

represje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stowarzyszenie pomocy chrześcijanom na Wschodzie (SOS Chrétiens d’Orient), które współpracuje w tym regionie z Etiopskim Kościołem Ortodoksyjnym informuje o zniszczeniu klasztoru w Debre Damos, który miał 1500 lat. Według lokalnych źródeł w czasie ataku zginął jeden z mnichów. Klasztor najpierw został zbombardowany z powietrza, a następnie ograbiony przez wojska rządowe, które rozkradły bezcenne skarby historii i archiwa z wielowiekowymi manuskryptami. Zaatakowana została także placówka Misjonarzy Afryki w mieście Adigrat. Napływające informacje są szczątkowe, ponieważ teren Tigraj jest odcięty od reszty kraju. Od trzech miesięcy jest on teatrem krwawych walk między siłami rządowymi, a separatystami dążącymi do niepodległości tego regionu.

Strony konfliktu nie pozwalają nawet na wjazd pomocy humanitarnej. Francesco Rocca, który z ramienia Czerwonego Krzyża wizytował ostatnio Tigraj zauważa, że sytuacja jest przerażająca. 3 mln osób, czyli połowa mieszkańców regionu straciło swe domy. Zniszczona została większość szpitali i ośrodków zdrowia. Brakuje żywności, wody pitnej i lekarstw. Stąd apel międzynarodowych organizacji humanitarnych do obu stron konfliktu, by jak najszybciej pozwoliły na wjazd transportów z pierwszą pomocą oraz lekarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-02-18 16:59

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kartki przyjaźni

Niedziela szczecińsko-kamieńska 15/2022, str. III

[ TEMATY ]

pomoc

Etiopia

Archiwum parafii

Zebrane środki będą przekazane kolegom z Etiopii

Zebrane środki będą przekazane kolegom z Etiopii

Uczniowie szkolnego koła Caritas zorganizowali kolejną edycję akcji charytatywnej.

Święty papież Jan Paweł II mówił: „Człowiek tyle jest wart, ile może dać drugiemu człowiekowi”. W ostatnim czasie nasze serca są szczególnie zwrócone ku Ukrainie, ponieważ tam tej pomocy potrzeba najwięcej. Prężnie działa Caritas naszej archidiecezji, aby zabezpieczyć tych, którzy do nas przybywają oraz pomóc tym, którzy pozostali w domach. Pomimo tak wielkiej akcji nie zapomina się o tych, których już tradycyjnie wspieraliśmy.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję