Reklama

Jasna Góra

Na Jasnej Górze można oglądać wystawę o kard. Auguście Hlondzie

[ TEMATY ]

kardynał

Jasna Góra

Hlond

pl.wikipedia.org/Adam Szelągowski Wiek XX, Warszawa 1938

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Kardynał August Hlond - Prymas czasu narodowych wyborów” - pod takim hasłami w jasnogórskim Wieczerniku prezentowana jest wystawa fotograficzna dokumentująca życie oraz posługę wielkiego Prymasa II Rzeczypospolitej. Ekspozycję można oglądać do poniedziałku, 4 listopada.

Uchwałą Sejmiku Województwa Śląskiego rok 2013 obchodzony jest na Śląsku jako Rok Kardynała Hlonda, stąd ta okolicznościowa ekspozycja - przyznał Piotr Koj z urzędu marszałkowskiego. – Pokazaliśmy Augusta Hlonda przez fotografie do tej pory nieznane, które zostały wydobyte z archiwów salezjańskich, z archiwów Towarzystwa Chrystusowego, z różnych innych miejsc, do których dotarli pracownicy IPN. To stanowi dużą wartość historyczną - podkreślił pełnomocnik Marszałka Województwa Śląskiego ds. Roku Hlonda. Wyraził także radość, że poprzez wystawę przypominana jest postać wybitnego Prymasa Polski ze Śląska. – Niech on będzie dla nas takim bohaterem, takim wzorem, takim oby w przyszłości świętym, który będzie nas prowadził przez te trudne czasy – powiedział Piotr Koj.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przedstawiciel Marszałka Województwa Śląskiego zwrócił uwagę na hasło „Kardynał August Hlond - Prymas czasu narodowych wyborów”, które towarzyszy wystawie. – Rzeczywiście był Prymasem wielu ważnych i niełatwych wyborów. Najpierw trudny czas odbudowy Rzeczypospolitej, potem decyzje związane z wybuchem II wojny światowej i jego emigracją, później krótki, ale jakże ważny okres zmagania się z komunizmem. Dokonywał tych wyborów myśląc jednak o swym posłannictwie, bo dla niego Bóg i Ojczyzna to były te wartości, które cenił najbardziej – przyznał Koj.

Odnosząc się do wystawy na Jasnej Górze pełnomocnik ds. Roku Hlonda, przypomniał jak wielką miłością i czcią kardynał Hlond darzył Matkę Bożą. – Warto zauważyć istotną rolę, jaką odgrywała Maryja w jego posłudze. Od dziecka zna najpierw Matkę Bożą w piekarskim obliczu, a później poznaje Panią Jasnogórską, której zawierzył cały naród. To jest bardzo istotny rys w tych, jak się okazało dobrych i roztropnych wyborach kard. Augusta Hlonda - zakończył przedstawiciel śląskiego urzędu marszałkowskiego.

Na trzydziestu planszach zaprezentowano postać kard. Augusta Hlonda, Prymasa Polski, jego życie oraz posługę w trudnych czasach budowy II RP, podczas II wojny światowej i w nowej, komunistycznej rzeczywistości. Tłem dla postaci kardynała i jego życia jest zarys historii Górnego Śląska w okresie walk o polskość tych ziem, zarys historii ziem i losów Polaków w okresie II wojny światowej oraz w początkowym okresie kształtowania systemu totalitarnego na ziemiach polskich przez komunistów. Kolejne wydarzenia z życia kardynała ilustrowane są fotografiami i innymi materiałami, m.in.: fragmentami rękopisów, wycinkami z czasopism, dokumentami, pieczęciami, kartami notatnika kardynała. Opis towarzyszący fotografiom jest wprowadzeniem do lekcji historii najnowszej.

W tym roku przypada 65. rocznica śmierci wybitnego Ślązaka, pierwszego biskupa diecezji katowickiej oraz Prymasa Polski w latach 1926-1948.

Wystawa przygotowana przez katowicki oddział Instytutu Pamięci Narodowej dostępna jest na Jasnej Górze do 4 listopada. Potem ekspozycja zostanie zaprezentowana w Cieszynie. Dalsze informacje na temat miejsc, gdzie fotografie będą pokazywane, można znaleźć na stronie internetowej: www.slaskie.pl/hlond2013.

2013-10-29 14:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyprowadziła go sama Opatrzność

Po wojnie propaganda komunistyczna „uszyła” mu buty człowieka przeciętnego. Jednak fakty z życia kard. Augusta Hlonda wystawiają mu zupełnie inne świadectwo: był prawdziwym tytanem ducha, mężem opatrznościowym

Trwało akurat burzliwe dwudziestolecie międzywojenne. Świat próbował sobie poradzić po zawirowaniach I wojny światowej. Nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale też w całej Europie mieliśmy do czynienia z kryzysem ekonomicznym na niespotykaną dotąd skalę. Polska dopiero co odzyskała niepodległość, co wbrew pozorom wcale nie oznaczało sielanki, a wręcz same problemy. Na Śląsku sytuacja była jeszcze trudniejsza, bo nie po 123 latach, jak to miało miejsce w przypadku zaborów, ale po kilku wiekach dzielnica ta wróciła do Macierzy. W związku z oceną ówczesnych przemian podzielone było duchowieństwo, parafie, a nawet całe rodziny. Do dzisiaj, kiedy duszpasterze odwiedzają wiernych podczas kolędy, na ścianach mogą zobaczyć zdjęcia braci w żołnierskich mundurach: jedni są w polskim, inni - w niemieckim.
CZYTAJ DALEJ

Jak będzie w czyśćcu? Fulla Horak o życiu pozagrobowym

[ TEMATY ]

czyściec

Adobe.Stock

Nieprzeliczona, nieobjęta wprost myślą jest rozmaitość tych mąk, gdyż każda wina ma swój odpowiednik w cierpieniu. Najstraszniejszą męką duszy jest tęsknota za Bogiem, którą odczuwa stale z wyjątkiem okresu, który spędza w niektórych kręgach czyśćca, gdzie niemożność zwracania się do Niego myślą – jest najokrutniejszą męką właśnie.

We wszystkich zresztą innych kręgach dusza rwie się ku górze, ku światłu, ku Bogu i cierpi z powodu niemożności zbliżenia się do Niego przez swoje nieodpokutowane jeszcze winy. Żadne pragnienie, do jakiego serce ludzkie jest zdolne, nie może się z tym równać, gdyż jest to pragnienie powrotu do swego Stwórcy i Pana wiedzącej, wyzwolonej już z ciasnoty zmysłów, nieśmiertelnej duszy. Bóg ciągnie ją ku sobie jak olbrzymi o prze-możnej, obezwładniającej sile magnes. Tęsknota za Bogiem jest więc czymś, czego dusza wyzbyć się nie może, tak jak ślepe, bezwolne opiłki metalu nie mogą przestać rwać się ku przyciągającym je biegunom. Tęsknota ta jest więc niejako tłem, na którym zarysowują się rozmaite desenie i zygzaki cierpień, udręczeń i stanów pokutującej duszy.
CZYTAJ DALEJ

Mazowieckie/ Podczas pościgu radiowóz uderzył w drzewo; policjant w szpitalu

2025-11-02 17:50

[ TEMATY ]

policja

Adobe Stock

Radiowóz, którym policjanci ścigali osobową skodę, wypadł z drogi i uderzył w drzewo; wskutek wypadku do szpitala trafił jeden z funkcjonariuszy - poinformował w sobotę PAP mł. asp. Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji. Kierowca skody w dalszym ciągu jest poszukiwany.

Do wypadku doszło w Pęcicach (pow. pruszkowski). Policjanci ścigali osobową skodę, której kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję