Reklama

Polska

Abp Depo: „Niedziela” jest żywym świadectwem wiary Kościoła częstochowskiego

Wskazywanie drogi do „przystani prawdy” w epoce „chaosu aksjologicznego” oraz „hałasu słów” jest głównym celem Tygodnika Katolickiego „Niedziela” - przypomniał abp Wacław Depo, metropolita częstochowski w liście pasterskim z okazji 95. rocznicy powstania czasopisma. List zostanie odczytany w niedzielę we wszystkich kościołach archidiecezji częstochowskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Abp Depo przypomniał, że we wspólnocie Kościoła częstochowskiego wszyscy są wezwani do radosnego a zarazem odważnego zbawczego świadectwa za pomocą wszystkich dostępnych środków. „Nasze świadectwo wiary musi zabrzmieć i dotrzeć do współczesnego człowieka także za pomocą środków społecznej komunikacji” – napisał abp Depo i dodał: „Bez ich użycia ewangeliczne orędzie zostaje zamknięte w ścianach naszych kościołów, jak światło ukryte pod korcem a nie umieszczone na świeczniku i nie może oświecić tych wszystkim, którzy żyją w wielkim domu ludzkości”.

Metropolita częstochowski podkreślił, że rozumiał to doskonale pierwszy biskup częstochowski Teodor Kubina i odczytał z właściwą sobie przenikliwością konieczność posługiwania się prasą w ewangelizacji. Dlatego w roku 1926 powołał do życia Katolicki Tygodnik „Niedziela”. Tygodnik narodził się wraz z diecezją częstochowską i od jej początków, jak podkreślił arcybiskup, zaczął „przemawiać” zgodnie z pragnieniem jej założyciela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Diecezja bowiem, pisał bp Teodor Kubina, by skutecznie działać, potrzebowała głosu, który mógłby wciąż się odzywać i docierać do każdej parafii i do każdego domu katolickiego. Potrzebowała głosu, który by nieustannie nawoływał do jedności i solidarności diecezjalnej, potrzebowała głosu, który by wciąż budził, wzmacniał i pogłębiał życie diecezjalne, potrzebowała głosu, przez który by biskup stale mógł przemawiać do milionowej rzeszy swoich diecezjan, potrzebowała głosu, za pomocą którego mogłaby opowiadać o swoich troskach i nadziejach, o swoich potrzebach i dokonanych dziełach, o grożących religii świętej niebezpieczeństwach i odniesionych w walce o Królestwo Chrystusowe zwycięstwach” – napisał arcybiskup.

Zaznaczył, że „głos „Niedzieli” przybierający formę słowa drukowanego był przede wszystkim echem Bożego Słowa, w świetle którego podejmowano na jej łamach bardzo bogatą i różnorodną problematykę chrześcijańskiego życia indywidualnego i społecznego”.

Reklama

„Był to również głos szczególny, dający się słyszeć spod Jasnej Góry; głos Matki Najświętszej kierowany do swoich dzieci. Głos „Niedzieli” był głosem Kościoła, przedłużeniem głosu Ojca świętego, biskupów i kapłanów. Był to wreszcie potężny głos miłości do Ojczyzny na poszczególnych etapach jej najnowszej historii, stającej przed coraz to nowymi zagrożeniami” – podkreślił abp Depo.

Arcybiskup przypomniał, że głos tygodnika w sposób nieskrępowany rozbrzmiewał głos w latach 1926-1939 pod redakcją ks. Wojciecha Mondrego i ks. Stanisława Gałązki. Natomiast zamilkł w czasie okupacji niemieckiej w latach 1939-1945. W latach powojennych 1945-1953 ten głos „Niedzieli” redagowanej ks. Antoniego Marchewkę był krępowany i ograniczany przez cenzurę i różnego rodzaju szykany, a nawet uwięzienie jej redaktora naczelnego. Wreszcie tygodnik został zmuszony przez system komunistyczny do milczenia przez długie 28 lat (1953-1981).

„Reaktywowanie „Niedzieli” na fali wiosny „Solidarności” wskutek usilnych starań biskupa Stefana Bareły rozpoczęło okres jej niezwykłego rozwoju jakościowego i ilościowego pod redakcją ks. Infułata Ireneusza Skubisia w latach 1981-2014. To wówczas „Niedziela” osiągnęła swoje apogeum, gdy chodzi o nakład i ilość edycji diecezjalnych. Nastąpiło także poszerzenie jej zasięgu, z wymiaru diecezjalnego do wymiaru ogólnopolskiego, a nawet międzynarodowego. Rozwinęła się także wówczas jako instytucja multimedialna z własnym studiem internetowym, radiowym i telewizyjnym, z własną serię wydawniczą „Biblioteki Niedzieli”. W latach 2014-2019 wiernie tę linię pisma kontynuowała redaktor Lidia Dudkiewicz. Obecnie od 2019 roku, to bogate dziedzictwo „Niedzieli” podejmuje i twórczo rozwija na miarę współczesnych wyzwań redaktor naczelny ks. Jarosław Grabowski” – pisze arcybiskup i wskazuje, że „zapotrzebowanie na „Niedzielę” wydaje się być dzisiaj nie mniejsze, jeśli nie większe, niż w przeszłości”.

Reklama

„W epoce „chaosu aksjologicznego” oraz „hałasu słów”, nasza wspólnota archidiecezjalna i Kościół w Polsce oczekuje, by w sposób jednoznaczny głosić niezmienne wartości zakodowane przez Stwórcę w prawie naturalnym oraz w objawionym prawie moralnym. Stałość i wierność Ewangelii w epoce zmienności, proklamowanej jako paradygmat współczesnych czasów jawi się jako najlepsza służba człowiekowi i Kościołowi. Niech więc nadal głównym celem „Niedzieli” będzie wskazywanie drogi do „przystani prawdy” – zaapelował arcybiskup.

Metropolita częstochowski podkreślił, że za wskazaniem św. Jana Pawła II „Niedziela” powinna włączyć się w dzieło ewangelizacji i promocji tych wartości, które często są podważane przez prasę propagującą fałszywy model ludzkiej wolności.

Arcybiskup zaznacza, że „Niedziela” stojąc na straży największych i najświętszych wartości powinna bronić społeczeństwo katolickie w tym czasie konfrontacji wiary z niewiarą. „Byśmy wsparci jej przekazem nie lękali się jakiejkolwiek formy wypowiedzianych Kościołowi wojen kulturowo-światopoglądowych i nie pozwolili sobie zamknąć ust w głoszeniu prawdy. Byśmy nie pozwolili sobie narzucić ideologii z gruntu antyboskiej, a zarazem antyludzkiej i nie ulegli powiewom mody, oszustwa, liberalizmu i postępującej sekularyzacji”– pisze arcybiskup i dodaje: „Niech za każdym tekstem wydrukowanym na łamach „Niedzieli” stoi żywe świadectwo wiary, którego mocy nie sposób odrzucić, bo niesie ono prawdę, która wyzwala i miłość miłosierną, która usprawiedliwia grzesznika. Tylko wówczas każdy numer „Niedzieli” zdolny będzie wzbudzić wiarę, wiarę uśpioną ożywić, a słabą umocnić”.

Reklama

Zdaniem abp Depo przekaz Słowa Bożego na łamach tygodnika powinien być pogłębiony i dostosowany do współczesnej mentalności i powinien prowadzić on do dojrzałego przeżywania sakramentów wiary, szczególnie do przeżywania po chrześcijańsku każdej niedzieli, z jej centrum jaki stanowi Eucharystia.

W tym ewangelizacyjnym posłannictwie „Niedziela” powinna być przykładem posługiwania się językiem proponowanym przez papieża Franciszka, szczególnie wobec młodych ludzi. „Jest to język bliskości i bezinteresownej miłości, który dotyka serca, dociera do życia, daje życie, rozbudza nadzieję i pragnienia i zdolny jest urzeczywistnić kerygmat w sposób właściwy dla współczesnej młodzieży” – przypomniał abp Depo.

„Ewangelizując w ten sposób owocnie, ale zawsze w duchu pokory, niechaj nasz Tygodnik stara się głosić niezmienne prawdy boskie przy uwzględnieniu wszystkich ograniczeń i uzależnień, którym podlega współczesny człowiek. Docierając do coraz to nowych czytelników i nie gubiąc tych, którzy są jej od lat wierni, „Niedziela” niech trafi także do poranionych umysłów i serc ludzkich, wchodząc w dialog z niewierzącymi, wątpiących umacniając w wierze, a wierzących, zapalając do bycia uczniami-misjonarzami Chrystusa. Wówczas to więź między czytelnikami a naszym Tygodnikiem będzie nie tylko coraz szersza ale także coraz głębsza i owocniejsza” – podkreślił.

„Czytajcie „Niedzielę”! Propagujcie jej lekturę! Prenumerujcie ją w formie papierowej i elektronicznej. Posługujcie się jej treściami w głoszeniu wiary i w jej obronie! Kochajcie Niedzielę! To nasze wspólne dobro, którego nie godzi się lekceważyć, z którego nie sposób nie czerpać i którym nie sposób się nie dzielić. To szczególnego rodzaju „zwornik”, który może nas jeszcze bardziej zjednoczyć w Kościele częstochowskim” – zaapelował arcybiskup i zachęcił do modlitwy w intencji dzisiejszych twórców tygodnika, o odwagę wiary i moc świadectwa.

Reklama

„Z okazji tegorocznego jubileuszu pragnę wdzięcznym sercem i modlitwą ogarnąć tych wszystkich, którzy od początku tworzyli i nadal współtworzą odzyskaną z ucisku totalitaryzmów „Niedzielę”. Wyrażam także głęboką wdzięczność wobec wszystkich, którzy dostrzegali, w tym naszym tygodniku „wielki dar Bożej Opatrzności dla naszego Narodu”, jak określił „Niedzielę” papież Franciszek (06.04. 2016 r.). Dziękuję także wszystkim czytelnikom słowami św. Jana Pawła II, za to że „biorą [ten] Tygodnik do ręki w poszukiwaniu Dobrej Nowiny, znajdując na jego łamach miejsce dla wyrażenia swojej wiary i głębi ducha (29.06.1996)” - napisał arcybiskup i zawierzył dzieło tygodnika Maryi „Pierwszej Redaktorce” „Niedzieli”.

Pierwszy numer tygodnika ukazał się 4 kwietnia 1926 r. W historii pisma redaktorami naczelnymi „Niedzieli” byli: ks. Wojciech Mondry (1926-37), ks. Stanisław Gałązka (1937-39), ks. Antoni Marchewka (1945-53), ks. Ireneusz Skubiś (1981-2014), Lida Dudkiewicz (2014-19), od marca 2019 r. funkcję tę pełni ks. dr Jarosław Grabowski.

Po aresztowaniu przez władze komunistyczne w 1947 r. ks. Antoniego Marchewki zastępowali go na stanowisku redaktora naczelnego „Niedzieli” ks. Marian Rzeszewski i ks. Władysław Soboń.

W ciągu 95 lat istnienia „Niedziela” była zmuszona trzykrotnie zawiesić swoją działalność: w okresie II wojny światowej (1939-45), w okresie PRL (1953-81) oraz w stanie wojennym (grudzień 1981). Szczególną rolę w dziejach „Niedzieli” odegrała również znana pisarka katolicka Zofia Kossak-Szczucka, która współredagowała pismo w 1945 r.

Po 28 latach milczenia spowodowanego decyzją komunistycznej władzy w naszym kraju Bp Stefan Bareła był również orędownikiem wznowił działalności tygodnika „Niedziela”. Tygodnik został wznowiony dopiero w 1981 roku – pierwszy numer ukazał się 7 czerwca. Redaktorem naczelnym został ks. Ireneusz Skubiś.

Reklama

Po wprowadzeniu stanu wojennego czasopismo zostało ponownie zawieszone. Wznowienie wydawania pisma nastąpiło 21 marca 1982 r. W czasie wyborów w 1989 r. redakcja wspierała kandydatów "Solidarności". W latach 90. XX wieku nastąpił rozwój czasopisma, które zaczęło wydawać dodatki diecezjalne, Moje Pismo Tęcza dla dzieci oraz dwie serie wydawnicze: "Biblioteka Niedzieli" (od 1993) oraz "Zeszyty Niedzieli" (od 1996).

Dzisiaj „Niedziela” to tygodnik katolicki o zasięgu ogólnopolskim i polonijnym, to instytucja multimedialna z własnym studiem internetowym, radiowym i telewizyjnym. To tygodnik posiadający własną serię wydawniczą „Biblioteki Niedzieli”.

2021-04-17 17:45

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: Dokonano ponad 9 mln aborcji. Kto niszczy ten świat – koronawirus czy sam człowiek?

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Od stycznia do czerwca, dokonano w klinikach ponad 9 mln aborcji. Kto więc niszczy ten świat – koronawirus czy sam człowiek, odchodząc od Boga i Jego przykazań – powiedział abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który 10 czerwca w kaplicy Najświętszego Serca Pana Jezusa w Domu Księży Emerytów im. Jana Pawła II w Częstochowie przewodniczył Mszy św. z okazji jubileuszy i rocznic święceń kapłanów archidiecezji częstochowskiej.

W homilii abp Depo przypomniał, że kapłaństwo jubilatów jest związane z wielkim dziełem Soboru Watykańskiego II. – To ten Sobór określił w Duchu Świętym tożsamość Kościoła, który w Chrystusie jest niejako sakramentem, czyli znakiem zjednoczenia z Bogiem i jedności całego rodzaju ludzkiego, znakiem widzialnym objawienia się Boga w świecie – podkreślił abp Depo.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję