Reklama

Niedziela Wrocławska

Zmarł ks. prof. dr hab. Józef Swastek

Dziś nad ranem zmarł ks. prof. dr hab. Józef Swastek, wykładowca Historii Kościoła na Papieski Wydział Teologiczny we Wrocławiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. prof. Józef Swastek urodził się  22 lipca 1936 r. w Tropiu (diecezja tarnowska) – W 1955 roku wstąpił do Arcybiskupiego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. Święcenia kapłańskie przyjął 14 sierpnia 1960 roku w archikatedrze wrocławskiej z rąk sufragana wrocławskiego biskupa Andrzeja Wronki. Po otrzymaniu święceń został skierowany na  ponad rok do pracy jako bibliotekarz we wrocławskim seminarium. Następnie został wikariuszem w parafii św. Jana Apostoła w Oleśnicy. Kolejnym etapem jego drogi kapłańskiej były studia z Historii Kościoła na KUL-u. (1962-1966). W 1964 roku uzyskał licencjat z nauk teologicznych, a w 1966 - magisterium z teologii na podstawie pracy: Kolofony św. Jana Kantego w rękopisach Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie. Po zakończonych studiach został ustanowiony wikariuszem w parafii św. Jadwigi we Wrocławiu-Leśnicy. W międzyczasie ukończył na KUL-u seminarium przygotowujące do samodzielnej pracy naukowej i uzyskał 25 października 1968 roku stopień doktora na podstawie rozprawy: Przedtrydencki kult św. Jerzego Kapadockiego w diecezji krakowskiej w świetle wezwań kościołów, fundacji prostych i ksiąg liturgicznych, którą napisał pod kierunkiem ks. prof. dra hab. Mariana Rechowicza, ówczesnego rektora KUL. Od tego momentu rozpoczęło się jego mocne związanie z Papieskim Wydziałem (Fakultetem) Teologicznym we Wrocławiu i Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym we Wrocławiu. W latach 1969-1973 pełnił obowiązki sekretarza tej uczelni. Prowadził też zajęcia jako wykładowca metodyki i później także Historii Kościoła. W latach 1970-1972 sprawował funkcję prefekta w seminarium duchownym. W 1972 roku stał się kapelanem u sióstr elżbietanek we Wrocławiu przy ul. Strzeleckiej. W 1985 roku otrzymał z rąk Jana Pawła II godność kapelana honorowego ojca świętego. W roku 1986 przeprowadził przewód habilitacyjny na KUL. Po obronie rozprawy habilitacyjnej, która nosiła tytuł: "Święta Brygida Szwedzka i Zakony Najświętszego Zbawiciela ze szczególnym uwzględnieniem klasztorów na ziemiach polskich", został mianowany kierownikiem Katedry Historii Kościoła w Czasach Najnowszych. W latach 1988-1997 pełnił funkcję prorektora Papieskiego Fakultetu Teologicznego, a także członka Kolegium Prorektorów Wyższych Uczelni Wrocławia, któremu przewodniczył przez ponad rok w latach 1995-1996. Stanowisko profesora nadzwyczajnego PFT we Wrocławiu uzyskał 1 października 1991. W 1996 roku został kanonikiem gremialnym Kapituły Katedralnej św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. W 1999 roku otrzymał tytuł profesora nauk humanistycznych, a w 2001 - stanowisko profesora zwyczajnego PWT we Wrocławiu.

Reklama

Kapłan zmarł (13 lipca) w dniu liturgicznego wspomnienia św. Andrzeja Świerada, którego kult szerzył i często o tym świętym wspominał na swoich wykładach. 

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Informacje o uroczystościach pogrzebowych zostaną podane w późniejszym czasie. 

Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie...

(źródło: Wrocławski Przegląd Teologiczny 1996/2)

2021-07-13 09:41

Ocena: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego

2024-04-25 11:34

[ TEMATY ]

Lista niematerialnego dziedzictwa kulturowego

Karol Porwich/Niedziela

Zabawkarstwo drewniane ośrodka Łączna-Ostojów, oklejanka kurpiowska z Puszczy Białej, tradycja wykonywania palm wielkanocnych Kurpiów Puszczy Zielonej, Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę oraz pokłony feretronów podczas pielgrzymek na Kalwarię Wejherowską to nowe wpisy na Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego. Tworzona od 2013 roku lista liczy już 93 pozycje. Kolejnym wpisem do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego został natomiast konkurs „Palma Kurpiowska” w Łysych.

Na Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego zostały wpisane:

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Norman Davies z Wykładem Mistrzowskim w Łodzi

2024-04-25 13:57

Archidiecezja Łódzka

W środę 8 maja br. o godz. 19:00 w auli Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi odbędzie się kolejne spotkanie z cyklu „Wykład Mistrzowski”. Tym razem – kard. Grzegorz Ryś – zaprosił do Łodzi Ivora Normana Richarda Daviesa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję