Wystarczy kliknąć:
Pielgrzymka rozpoczęła się 16 sierpnia, ale pielgrzymi na trasę wyruszyli 17 sierpnia, gdy dotarli do miejscowości Sarria:
Pomóż w rozwoju naszego portalu
16 sierpnia - Wrocław - Sarria:
17 sierpnia - Sarria - Pontemaria:
18 sierpnia - Pontemaria - Palas de Rey:
19 sierpnia - Palas de Rey - Arzua:
Reklama
20 sierpnia - Arzua - Santiago (przedmieścia):
Zdjęcia
Wideo
Raport z Camino #5
21 sierpnia - Santiago(przedmieścia) - Katedra św. Jakuba:
Zdjęcia cz. 1
Zdjecia cz. 2
Wideo
Raport z Camino #6
22 sierpnia - Finnistere i Muxia:
Zakończyła się Piesza Pielgrzymka do grobu św. Jakuba wiernych z archidiecezji wrocławskiej i diecezji opolskiej.
- Nasze pielgrzymowanie odbywało się pod hasłem: „Wyjdź z twojej ziemi! Apostoł Jakub czeka na ciebie!". Celem naszego pielgrzymowania było uwielbienie Pana Boga, dziękczynienie za otrzymane łaski a także przyjęcie daru odpustu. Pragniemy ożywić kult św. Jakuba, dzielić się radością płynącą z doświadczenia wiary i Kościoła, odkrywać europejskie znaczenie szlaku pątniczego i kulturowego Camino de Santiago - mówił ks. Tomasz Gospodaryk, kapelan Dróg św. Jakuba na terenie archidiecezji wrocławskiej.
Reklama
Pielgrzymka rozpoczęła się 16 sierpnia. Swoje pierwsze kroki pątnicy stawiali w Sarii, skąd przez 5 dni kierowali się ku katedrze św. Jakuba w Santiago de Compostela. Każdego poranka wyruszali na trasę, by pokonywać kolejne kilometry po górskich terenach. W samym wędrowaniu na Camino nie chodzi o odległość, ale o coś więcej - Pielgrzymka to nie tylko przemieszczanie się, ale przede wszystkim strona duchowa. Mieliśmy to szczęście, że wśród nas było trzech kapłanów. Oprócz mnie ks. Norbert Widok z diecezji opolskiej oraz ks. Łukasz z Niedzieli Wrocławskiej. Dzięki temu mogliśmy swobodnie uczestniczyć codziennie w Eucharystii. To właśnie z Mszy św. pielgrzymi czerpią siły do dalszej drogi i wzmacniają się duchowo. Bycie na Camino daje możliwość bycia w samotności i ukierunkowania się na Pana Boga, rozmowę z Nim, czy wiele spraw rozważyć - powiedział ks. Tomasz. Podczas drogi można spotkać bardzo wielu ciekawych ludzi z całego świata.
Pielgrzymi nocują w albergach, które są świetnym miejscem integracji pielgrzymów. Zapomina się wtedy o zmęczeniu, a otwiera na drugiego człowieka. To jedna strona, jednak najważniejsze wciąż pozostaje w myślach pątników. Każdy niesie swoje intencje i wypatruje grobu św. Jakuba - Najważniejszy na Camino jest cel. Tak samo jak w życiu. Jeśli go upatrujemy, to znajdziemy wszystkie środki, aby go osiągnąć - zaznaczył Krzysztof „Jaxa” Kwiatkowski, przewodnik grupy. Natomiast pielgrzym Marian na Camino idzie dziękować - Miałem iść prosić o zdrowie, ale chwilę przed pielgrzymką miałem groźny wypadek samochodowy. Dzięki Bożej Opatrzności poważnego mi się nie stało. Idę, aby dziękować Panu Bogu za życie. Po dotarciu do Santiago widać było ogromną radość i wzruszenie wśród pielgrzymów. Aby wejść do katedry czy do grobu św. Jakuba należało czekać w długich kolejkach - Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w tej pielgrzymce. To już moje drugie Camino. Nie było łatwo ze względu na moje problemy zdrowotne, ale jestem szczęśliwą z dotarcia do św. Jakuba. Warto było podjąć ten trud. Polecam każdemu. Camino zmienia życie - podkreśliła Władysława z Wrocławia.
Zapraszamy do subskrybowania naszych mediów społecznościowych: Facebook, YouTube, Instagram czy Twitter.