Niedziela Ogólnopolska 5/2022, str. 34-36
Z Tomaszem Sajewiczem rozmawia Artur Stelmasiak
[ TEMATY ]
Chiny
Igrzyska Olimpijskie
Roman Pilipey/PAP/EPA
Pekin, styczeń 2022 r.
Podczas tegorocznych zimowych igrzysk dojdzie do twardego zderzenia się cywilizacji w podejściu do pandemii. Pod względem walki z nią Chiny to już inna planeta – mówi Tomasz Sajewicz, korespondent Polskiego Radia w Pekinie.
Artur Stelmasiak: Jak wyglądają przygotowania do XXIV Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie? Czy w Chinach odczuwalne są sportowe emocje i entuzjazm podobny do tego z letniej olimpiady w 2008 r.?
Tomasz Sajewicz: Pod względem technicznym wszystko jest przygotowane, nowoczesne obiekty olimpijskie są skończone, ale atmosfera w 2022 r. w niczym nie przypomina tego, co działo się w 2008 r. Czternaście lat temu byliśmy świadkami eksplozji fajerwerków i wielkiej dumy z organizacji igrzysk. Wtedy olimpiada była bardzo ważnym wydarzeniem dla władz, bo traktowano ją jako nobilitację i uznanie dla Chin na arenie międzynarodowej. W 2008 r. również zwyczajni ludzie na ulicach Pekinu cieszyli się z olimpiady, czuło się tę atmosferę święta.