Na wrocławskim Cmentarzu Świętej Rodziny, należącym do wspólnoty pod tym samym wezwaniem, obchody uroczystości Wszystkich Świętych rozpoczęły się przy pomniku Orląt Lwowskich. Po nekropolii przeszła procesja, w czasie której odmawiano różaniec za zmarłych. Modlono się m.in. przy obelisku poświęconym bł. ks. Jerzemu Popiełuszce oraz w miejscach pamięci poprzednich proboszczów parafii: przy tablicy dedykowanej ks. prał. Eugeniuszowi Tomaszewskiemu i grobie ks. prał. Stanisława Pikula.
Po zakończeniu procesji przed kaplica cmentarną Eucharystii koncelebrowanej m.in. przez ojców redemptorystów z parafii pw. Matki Bożej Pocieszenia, dziekana dekanatu Wrocław-Sępolno ks. kan. Marka Dutkowskiego oraz proboszcza wspólnoty Świętej Rodziny ks. kan. Piotra Jakubusia przewodniczył wikaruiusz generalny naszej archidiecezji ks. dr Adam Łuźniak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Rozpoczynając Eucharystię ks. Adam Łuźniak podkreślał, że w tym szczególnym miejscu chcemy Bogu przede wszystkim dziękować za to, że wszystkich nas widzi jako kandydatów na świętych w swoim Królestwie. - Pełni tych nadziei, pragnień, chcemy także pamiętać o tych, którzy już odeszli do wieczności i wypraszać dal nich Królestwo Niebieskie - akcentował ks. Łuźniak.
Reklama
W homilii redemptorysta o. Piotr Łacheta, proboszcz parafii pw. Trójcy Świętej w Pietropawłowsku w Kazachstanie, wyjaśniał, że choć my na cmentarzu nie zostaniemy, wrócimy do swoich domów, to powinniśmy pamiętać o naszych bliskich z wdzięcznością i z troską o nasze kiedyś zmartwychwstanie. - Niech nasza dzisiejsza refleksja, którą Pan Bóg nam stawia na drodze do świętości, towarzyszy nam, żebyśmy wiedzieli, że nie tylko myślami, intencjami, nowymi ideologiami czy tajemniczą wiedzą zbawia się człowieka. Nasze dobre uczynki, nasze zaufanie Bogu - to ma nas mobilizować do świętości – przekonywał kaznodzieja.
- Nie ulegajmy jakimś nowym modom, tendencjom, które chcą zakryć nasze oczy na rzeczywistość nieśmiertelności człowieka. Niech nas to wezwanie do świętości pociąga do tego, byśmy w pełni zaufali Chrystusowi i pozwolili Jemu prowadzić się do wieczności - apelował kończąc homilię o. Łacheta.